Nowa metoda nazywana jest "na lusterko". Okazuje się, że to w gruncie rzeczy stary sposób, ale ostatnio wrócił do łask i niestety wciąż się sprawdza. Przestępcy po prostu podchodzą do ofiary i mówią, że uszkodzili oszustom lusterko i domagają się pieniędzy za rzekomą naprawę.
Jeżeli kierowca jedzie sam i nie ma świadków, a do tego prowadzi pojazd w roztargnieniu, nierzadko jest gotowy uwierzyć w zapewnienia oszustów, którzy wmawiają mu, że uszkodził lusterko w ich samochodzie. A wstępne zdemaskowanie czy mogło być to możliwe jest proste - wystarczy obejrzeć lusterko we własnym pojeździe. Jeżeli nie ma na nim najmniejszych nawet zadrapań, prawdopodobieństwo że uszkodzone zostało nim lusterko innego pojazdu jest bliskie zera.
Policja przestrzega, aby nie dawać nikomu gotówki, bo od załatwiania spraw wypadkowych są ubezpieczalnie.
Transport ogromnego generatora ulicami Grudziądza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?