Uwaga na „syndrom dnia poprzedniego”

Większość z zatrzymanych było zdania, że takie metody na otrzeźwienie, jak

mocna kawa czy zimny prysznic, okażą się skuteczne. Niestety wszyscy oni byli w błędzie. - Po zatrzymaniu przez policję wielu kierowców tłumaczy się, że pili alkohol, ale dzień wcześniej, więc są na pewno trzeźwi. Ocena własnego samopoczucia bywa złudna, a czas reakcji na to, co się dzieje zaburzony. Na rynku jest dostępnych wiele urządzeń, którymi można zbadać zawartość alkoholu w organizmie - powiedziała podinsp. Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Tylko w ubiegłym roku policja zatrzymała w Polsce 165 tys. pijanych kierowców. Większość z nich uważało, że proces oczyszczenia organizmu z alkoholu można przyspieszyć. Otóż tak nie jest. Najczęściej stosowane metody, takie jak wspomniana już kawa czy prysznic nie wspomogą wątroby. Musi upłynąć czas, aby ten organ pozwolił na całkowite pozbycie się alkoholu z organizmu.

**CZYTAJ TAKŻE

**

Jak długo zatem nie można siadać za kierownicą po wypiciu alkoholu? Wszystko zależy od wagi oraz wydolności narządów wewnętrznych. Generalnie przyjmuje się jednak, że po wypiciu pół litra wódki, dorosła osoba potrzebuje około 24 godzin na całkowite wytrzeźwienie.

Jak pokazały badania TNS OBOP, w dużych miastach kierowcy jeżdżą na kacu, ponieważ zwyczajnie nie chce im się zamawiać taksówek lub korzystać z miejskiej komunikacji. Większość z nich tłumaczy się również potrzebą odwiezienia dziecka do szkoły, czy też udania się do pracy. Są oni pewni, że następnego dnia wątroba całkowicie oczyściła ich organizm z alkoholu.

Z kolei w mniejszych miasteczkach i wsiach, kierowcy prowadzą auta na kacu licząc na wyrozumiałość ze strony policjantów, którzy także należą do wiejskiej społeczności. Według sondażu, panuje tam powszechne przyzwolenie na jazdę po spożyciu alkoholu.

Jazda pod wpływem alkoholu, czyli również na kacu, jest bardzo niebezpieczna ze względu na obniżoną zdolność kierowcy do koncentracji, a także rozpoznawania sytuacji na drodze. Jak wynika z badań TNS OBOP, osoby nietrzeźwe najbardziej obawiają się odebrania uprawnień do prowadzenia pojazdów. W większym stopniu skupiają się na obecności patrolu policji, aniżeli sytuacji na drodze i ewentualnych zagrożeń. Respondenci odpowiadali również, że nie boją się spowodowania wypadku, ponieważ do takiej sytuacji na drodze może dojść zawsze. Trudno się z tym nie zgodzić. Jednak należy pamiętać, że prowadząc auto bezpośrednio po spożyciu alkoholu, lub na kacu, prawdopodobieństwo wypadku znacząco wzrasta.

Przypomnijmy, że za jazdę w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu) grozi utrata prawa jazdy oraz zakaz prowadzenia pojazdów na kilka lat, kara pieniężna, a także kara pozbawienia wolności do lat dwóch. Prawo w Polsce wyróżnia także jazdę w stanie wskazującym na spożycie alkoholu, czyli sytuację, w której w wydychanym powietrzu kierującego znajduje się od 0,2 do 0,5 promila alkoholu. W takim przypadku, konsekwencją jest utrata prawa jazdy oraz czasowy zakaz prowadzenia pojazdów.