Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uważaj na ciężarówki ze śmiertelnie niebezpiecznymi ładunkami

redakcja.regiomoto
Uważaj na ciężarówki ze śmiertelnie niebezpiecznymi ładunkami
Uważaj na ciężarówki ze śmiertelnie niebezpiecznymi ładunkami
Codziennie na polskich drogach spotkać można tysiące ciężarówek przewożących materiały wybuchowe, żrące czy promieniotwórcze. Jeżdżą praktycznie bez nadzoru.
Uważaj na ciężarówki ze śmiertelnie niebezpiecznymi ładunkami
Uważaj na ciężarówki ze śmiertelnie niebezpiecznymi ładunkami

Materiały niebezpieczne – łatwopalne, wybuchowe, żrące, a nawet promieniotwórcze – przewożone są w Polsce często w godzinach największego ruchu, w pobliżu szkół, szpitali czy rezerwatów przyrody. Przy ich transporcie dochodzi do coraz częstszych wypadków i awarii.

Urzędnicy Najwyższej Izby Kontroli sprawdzili, jak wygląda transport niebezpiecznych chemikaliów (np. kwasu solnego czy siarkowego) na polskich drogach i kolei. Wyniki są niepokojące - liczba wypadków i awarii przy transporcie śmiertelnie niebezpiecznych substancji wzrosła na drogach z 220 w 2009 r. do 253 w roku następnym, zaś na kolei podwyższyła się odpowiednio z 28 do 32 przypadków.

Według szacunków NIK ok. 10 proc. ładunków przewożonych przez ciężarówki po polskich drogach to materiały niebezpieczne. W 2010 r. było to 155 mln ton substancji, stanowiących nierzadko śmiertelne zagrożenie. To ponad 420 tys. ton dziennie – aby przewieźć ten ładunek na standardowych naczepach o nośności 18 ton, potrzeba ponad 23 tys. ciężarówek!

Zobacz też: Tych autostrad i dróg ekspresowych nie będzie przed Euro 2012

Transport materiałów niebezpiecznych powinien nadzorować szereg urzędów i służb – wojewodowie, marszałkowie województw, straż pożarna i Inspekcja Transportu Drogowego. Polska jest sygnatariuszem międzynarodowej konwencji dotyczącej drogowego przewozu towarów i ładunków niebezpiecznych (umowa ADR).

System działa dobrze tylko na papierze. W praktyce – jak informuje NIK - marszałkowie województw przy zatwierdzaniu projektów organizacji ruchu nie prowadzą analiz zagrożeń, jakie stwarzają przejeżdżające cysterny i tiry z towarami niebezpiecznymi. Ciężarówki nierzadko dostają zezwolenie na przejazd w godzinach szczytu przez centra miast. Co więcej, na terenie sześciu województw (na osiem skontrolowanych) nie wyznaczono nawet specjalnych parkingów do usuwania niesprawnych i stwarzających zagrożenie pojazdów.

Brak nadzoru ze strony marszałków województwa sprawia, że specjalistyczne kursy dla kierowców przewożących materiały niebezpieczne niejednokrotnie prowadzą firmy, które nie spełniają wymagań. Ponieważ nie stworzono centralnego rejestru przedsiębiorców prowadzących takie szkolenia, nie można nawet sprawdzić, czy danej firmie nie zakazano wcześniej działalności. Z kolei w trzech inspektoratach transportu drogowego (na cztery skontrolowane) uprawnienia doradcom ds. bezpieczeństwa nadawano z naruszeniem prawa.

Inspekcja Transportu Drogowego, która od 1 stycznia 2009 r. do 30 czerwca 2011 r. skontrolowała prawie 51 tys. pojazdów przewożących substancje niebezpieczne, ukarała ponad 5 tys. kierowców. Najczęstsze naruszenia polegały na omijaniu przez kierowców ograniczeń związanych z czasem prowadzenia pojazdów i obowiązkowymi przerwami na odpoczynek, braku wyposażenia przeciwpożarowego w pojazdach, złym oznakowaniu ładunków oraz braku wymaganych zaświadczeń i dokumentów przewozowych.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty