„Siódemka” która weszła na rynek w 2001 r. stała się ogromną sensacją. Przyćmiła swoich najgroźniejszych rywali w klasie i była na ustach całego motoryzacyjnego świata. A wszystko za sprawą ogromnej ilości elektroniki zaaplikowanej do samochodu, który stał się swoistym komputerem na kołach.
Media donosiły, że nowa limuzyna serii 7 wprowadza BMW w nową epokę, opartą na najnowocześniejszych technologiach cyfrowych. Łatwo się domyślić, że większość elektroniki ukryto w elementach wyposażenia, silniku i podwoziu. Kierowca korzystał bezpośrednio z jej dobrodziejstw poprzez system multimedialny i-Drive z wyświetlaczem i nowatorskim sterownikiem-pokrętłem, działającym podobnie jak joystick. Oczywiście strona mechaniczna również prezentowała najwyższy poziom techniczny. Nie zabrakło dużych i mocnych silników, w tym również dwunastocylindrowca, oraz podwozia, które jak przystało na BMW zapewniało doskonałe własności jezdne. Nowatorskie były rozwiązania techniczne (bezpośredni wtrysk paliwa, nowy system zmiennych faz rozrządu, oświetlenie diodowe) a także stylizacja samochodu, zrywająca z wizerunkiem modelu kreowanym przez poprzedników.
Nowa estetyka budziła kontrowersje, wiele osób oceniało bryłę nadwozia jako ociężałą i brzydką. Wkrótce po premierze okazało się, że E65 nie jest tak udany od strony technicznej, jak można by sądzić. Obsługa systemu medialnego była koszmarnie trudna a opisująca ją instrukcja obsługi miała rozmiary encyklopedii. Kierowcy tracili nerwy próbując okiełznać skomplikowane menu. Prawdziwe kłopoty zaczęły się jednak, gdy swoje najgorsze oblicze pokazała elektronika. Każda awaria wchodziła w rachubę, włącznie z niespodziewanym zatrzymaniem pracy silnika przy jednoczesnym zatrzaśnięciu wszystkich drzwi centralnym zamkiem, zablokowaniu sterowników szyb i wyłączeniu klimatyzacji. Niestety, kaprysy elektroniki to wciąż słaba strona E65, która psuje radość z użytkowania tego niezwykle wygodnego, komfortowego, przestronnego i prestiżowego samochodu. Zresztą nie tylko elektronika potrafi zastrajkować, przez co koszty utrzymania „siódemki” są wysokie. Dodatkowo trzeba pogodzić się z drogim serwisem, bo wysoki poziom technologiczny auta wymaga wizyt w dobrych, fachowych warsztatach. W wielu przypadkach użytkownik skazany jest na bardzo drogie, oryginalne części zamienne. By ulżyć portfelowi lepiej wybierać egzemplarze wyprodukowane po 2003 r., a jeszcze lepiej po modernizacji przeprowadzonej w 2005 r. I nie dlatego, że mają mocniejsze silniki, ale przede wszystkim z uwagi na to, że są zdecydowanie mniej awaryjne.
Silniki
BMW 7 E65 zadebiutował w 2001 r. z dwoma silnikami benzynowymi – 3.6 V8 o mocy 272 KM (wersja 735i) oraz 4.4 V8 o mocy 333 KM (745i). W 2002 r. dołączył do nich kolejny silnik benzynowy – 6.0 V12 o mocy 445 KM (760i) oraz dwa turbodiesle – sześciocylindrowy, rzędowy 3.0 o mocy 218 KM (730d) i 3.9 V8 o mocy 258 KM (740d). Rok później pojawił się benzynowy, sześciocylindrowy silnik rzędowy 3.0 o mocy 231 KM (730i). W 2005 r. gama silników została zmodernizowana i objęła benzynowe silniki 3.0 (6 cylindrów w rzędzie) o mocy 258 KM (730i), 4.0 V8 o mocy 306 KM (740i) oraz 4.8 V8 o mocy 367 KM (750i), a także turbodiesle 3.0 (6 cylindrów w rzędzie) o mocy 231 KM (730d) i 4.4 V8 o mocy 329 KM (745d). W nowym zestawie jednostek pozostał bez zmian ośmiocylindrowiec 6.0 o mocy 445 KM (760i). Doświadczenia użytkowników E65 każą unikać wersji benzynowej 4.8 V8 oraz turbodiesla 3.9 V8, ze względu na różne przypadłości. Inne silniki mają dobrą opinię, najlepszą mogą pochwalić się benzynowy 4.4 V8 (745i) i wysokoprężny 3.0 (730d).
Eksploatacja
BMW E65 słynie przede wszystkim z licznych awarii elektroniki, przez co szwankują sterowniki silników, sterowniki szyb bocznych, centralny zamek, klimatyzacja, nawigacja i system audio. Notorycznie rozładowuje się akumulator, psują się czujniki, odmawiają posłuszeństwa silniki elektryczne montowane w rozmaitych elementach auta. Z upływem lat BMW sukcesywnie eliminowało problemy z elektroniką i od 2003 r. sytuacja wyglądała już dużo lepiej.
[page_break]
Zdecydowana poprawa nastąpiła od wiosny 2005 r., gdy na drogi wyjechało zmodernizowane BMW E65. Ale elektronika to niestety tylko część ciemnej strony tego modelu. Złą sławą cieszą się turbodiesle V8. Oprócz wycieków paliwa występują w nich uszkodzenia czujnika ciśnienia paliwa, co prowadzi nierzadko do uszkodzenia układu paliwowego wskutek zbyt wysokiego ciśnienia. Te silniki mają też najmniej trwałe turbosprężarki i pompy paliwowe. Cierpią również na wycieki płynu chłodzącego pod kolektorem dolotowym. Z kolei w sześciocylindrowych turbodieslach 3.0 luzują się, albo nawet urywają, klapy sterujące przepływem powietrza w kolektorze ssącym. W benzynowych silnikach V8 trzeba zwracać uwagę na wycieki płynu chłodzącego, w wersji 4.8 V8 trzeba się też pogodzić z wysokim zużyciem oleju. Nie najlepszą opinię ma skrzynia biegów, psuje się często a naprawy są bardzo drogie.
Podwozie, w dużej części zbudowane z elementów aluminiowych, nie należy do szczególnie trwałych. Duża masa samochodu prowadzi do szybkiego zużycia zawieszeń. Z tego samego powodu szybkiemu zużyciu ulegają też hamulce. W oferowanych na rynku wtórnym egzemplarzach E65 podwozie zazwyczaj wymaga poważnej ingerencji warsztatu. Wersji z pneumatycznym zawieszeniem lepiej unikać. Z racji wieku i dużych przebiegów kolumny resorująco-tłumiące ulegają rozszczelnieniu, ich wymiana to wydatek idący w tysiące złotych.
Ważniejsze daty
1977 – BMW 7 E23
1986 – BMW 7 E32
1994 – BMW 7 E38
2001 – premiera BMW 7 E 65, nadwozie sedan 4d
2002 – wersja wydłużona (Long)
2005 – modernizacja modelu (zmieniona osłona chłodnicy, nowe reflektory Bi-ksenonowe, nowy kształt pokrywy silnika, nowe lampy tylne, chromowana listwa na pokrywie bagażnika, zmodyfikowana gama silników, poprawki w podwoziu, zmiany w systemie i-Drive i uproszczenie obsługi systemu)
2008 – zakończenie produkcji E65, premiera BMW 7 F01
Zalety
mocne silniki, świetne osiągi
znakomite prowadzenie
przestronne wnętrze, świetne wykończenie
wysoki komfort jazdy
Wady
- wysoka awaryjność
- duża masa własna
- problematyczna obsługa systemu i-Drive (do 2005 r.)
- wysokie koszty utrzymania
Wybrane dane techniczne
Wersja silnikowa | Poj skok (cm3) | Moc maks (KM/ obr/min) | Maks moment obr (Nm/ obr/min) | Prędkość maks (km/h) | Przyśp 0-100 km/h (s) | Średnie Zużycie paliwa (l/100 km) |
Silniki benzy- Nowe | | | | | | |
3.0 | 2979 | 231/5900 | 300/3500 | 237 | 8,1 | 10,7 |
3.0 | 2996 | 258/6600 | 300/2500-4000 | 244 | 7,8 | 10,1 |
3.6 V8 | 3600 | 272/6200 | 360/3700 | 250 | 7,5 | 10,7 |
4.0 V8 | 4000 | 306/6300 | 390/3500 | 250 | 6,8 | 11,2 |
4.4 V8 | 4398 | 333/6100 | 450/3600 | 250 | 6,3 | 10,9 |
4.8 V8 | 4799 | 367/6300 | 490/3400 | 250 | 5,9 | 11,4 |
6.0 V12 | 5972 | 445/6000 | 600/3950 | 250 | 5,5 | 13,0 |
Silniki Wysoko- Prężne | | | | | | |
3.0 | 2993 | 218/4000 | 500/2000-2750 | 235 | 8,0 | 8,6 |
3.0 | 2993 | 231/4000 | 520/2000-2750 | 238 | 7,8 | 7,9 |
3.9 V8 | 3901 | 258/4000 | 600/1900-2500 | 250 | 7,4 | 9,8 |
4.4 V8 | 4423 | 329/3800 | 750/1900-2500 | 250 | 6,6 | 9,0 |
Ceny
Orientacyjne ceny w tys zł
Rocznik/ wersja | 2002 | 2003 | 2004 | 2005 | 2006 | 2007 | 2008 |
3.0 231 KM (730i) | | 25,0 | 28,0 | 31,0 | | | |
3.0 258 KM (730i) | | | | 38,0 | 43,0 | 48,0 | 55,0 |
3.6 V8 (735i) | 24,0 | 27,0 | 30,0 | 34,0 | | | |
4.0 V8 (740i) | | | | 41,0 | 46,0 | 52,0 | 59,0 |
4.4 V8 (745i) | 26,0 | 29,0 | 33,0 | 37,0 | | | |
4.8 V8 (750i) | | | | 45,0 | 51,0 | 57,0 | 65,0 |
6.0 V12 (760I) | 40,0 | 45,0 | 50,0 | 56,0 | 63,0 | 71,0 | 81,0 |
3.0 218 KM (730d) | 25,0 | 28,0 | 31,0 | 35,0 | | | |
3.0 231 KM (730d) | | | | 40,0 | 45,0 | 51,0 | 58,0 |
3.9 V8 (740d) | 28,0 | 32,0 | 36,0 | 40,0 | | | |
4.4 V8 (745d) | | | | 50,0 | 56,0 | 63,0 | 72,0 |
Podsumowanie
BMW E65 to propozycja dla odważnych, przygotowanych na spore wydatki. Same tylko zabiegi, które niezbędne będą po zakupie, pochłoną przynajmniej kilka tysięcy złotych. Bieżąca eksploatacja „siódemki” też wymaga grubego portfela. Przede wszystkim dlatego, że nawet w egzemplarzach doprowadzonych przez nowego właściciela do pełnej sprawności w każdej chwili może coś zastrajkować. Taka jest cena luksusu, prestiżu, świetnego prowadzenia i osiągów, których nie powstydziły by się auta sportowe. By zminimalizować problemy i wydatki trzeba kupić jak najnowszy egzemplarz E65, najlepiej z lat 2005-2008.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?