Verva Racing Team powraca na Nurburgring

(ip)
Fot. Verva Racing Team
Fot. Verva Racing Team
W najbliższy weekend podczas Grand Prix Niemiec kierowcy Verva Racing Team zmierzą się z torem Nürburgring. To już druga tegoroczna wizyta Porsche Supercup w tym legendarnym miejscu.
Fot. Verva Racing Team
Fot. Verva Racing Team

Tym razem kierowcy nie będą walczyli w "zielonym piekle", czyli na słynnej 25-kilometrowej pętli północnej, gdzie miesiąc temu odbył się pasjonujący wyścig Porsche Carrera World Cup. Teraz będą ścigać się po trasie w konfiguracji Grand Prix, stworzonej dla współczesnej Formuły 1. Leżący w górzystym terenie tor składa się z licznych podjazdów i zjazdów oraz zawiera różne typy zakrętów, przez co jest bardzo zróżnicowany. Ze względu na położenie, wyścigowi towarzyszy często także nieprzewidywalna pogoda, która dodatkowo urozmaica wyścig.

**CZYTAJ TAKŻE

Verva Racing Team po wyścigu w SilverstonePorsche Supercup: Giermaziak dopiero 12. na Nurburgringu

**

Kuba Giermaziak:
Nürburgring to jeden z moich ulubionych torów, zaraz po Assen. Trasa ogromnie mi się podoba i znam ją bardzo dobrze, a w dodatku zawsze osiągałem tu dobre rezultaty. Podczas tegorocznych testów na Nürburgring byliśmy szybcy, ale w tym sezonie zdarzało się już, że podczas weekendu wyścigowego nie byliśmy w stanie osiągnąć tempa z testów. Kiedy tor jest nagumowany oponami Formuły 1, GP2 i GP3, ta szybkość gdzieś nam ucieka. To jest element, nad którym musimy popracować.

Sądzę że nasze tempo wyścigowe powinno być dobre, dlatego celujemy w podium. Po trzecim miejscu w Barcelonie każda pozycja poniżej pozostawia pewien niedosyt.

Stefan Rosina:
Oczekiwania przed tym wyścigiem mamy takie, jak przed poprzednimi zawodami na Silverstone. W zasadzie na każdym torze naszym celem jest czołowa piątka. Jesteśmy na tyle blisko blisko czołówki, że wszystko jest możliwe. Mamy szansę na podium, ale równie dobrze możemy być na siódmym miejscu.

Lubię Nürburgring tym bardziej, że kiedy ścigałem się na nim ostatni raz dwa lata temu, zająłem drugie miejsce. Teraz zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby znów znaleźć się wysoko.


Fot. Verva Racing Team
Fot. Verva Racing Team


Kluczowe fragmenty toru Nürburgring opisuje Stefan Rosina:

Zakręt numer 1
Choć może się wydawać, że to dosyć łatwy zakręt, prawda jest zupełnie inna. Jest tam duża nierówność, która podbija auto, prowadząc do zablokowania przednich kół. Co więcej, ten wybój znajduje się dokładnie w najlepszym punkcie hamowania.

Zakręty numer 8 i 9 - Schumacher S
Bardzo fajne, szybkie zakręty, gdzie jedziemy na czwartym biegu z prędkością powyżej 160 km/h. Myślę, że większość kierowców bardzo lubi tę sekcję, ponieważ jest wyjątkowa i trudno znaleźć podobną na innych torach. To jeden z moich ulubionych zakrętów.

Zakręt numer 10
To trudny łuk, ponieważ zbliżamy się do niego z dużą prędkością oraz jest przechylony na bok, co pozwala na jeszcze szybszy przejazd, niż miałoby to miejsce na poziomym torze. Kolejne interesujące miejsce z punktu widzenia kierowcy. Przyspiesza bicie serca.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty