Volkswagen Sharan po liftingu. Test i dane techniczne [video]

W 2015 roku mija dokładnie dwadzieścia lat odkąd na rynku pojawił Volkswagen Sharan. Niemiecki producent wykorzystał tę rocznicę i na tegorocznych targach samochodowych w Genewie przedstawił odświeżoną wersję II już generacji tego popularnego vana.

Od 1995 roku sprzedano w sumie ponad 800 tysięcy Sharanów, z czego przeszło 200 tysięcy przypada na aktualnie produkowaną generację.

Dyskretne zmiany

Pod względem wizualnym, niemiecki van nie zmienił się za bardzo. Do palety lakierów wprowadzono dwa nowe kolory, które zarezerwowane będą wyłącznie dla dwóch wersji specjalnych. Lakier „Hudson Bay Blue" zdobić będzie linię „Ocean", a malowanie „Crimson Red" wyróżni serię „Beach", natomiast oba otrzymają nowe 16-calowe alufelgi „Jakarta".

Nowością są też montowane już od bazowej linii wyposażeniowej Trendline tylne lampy LED.

Nieco większe zmiany zaszły w kabinie Sharana. Auto otrzymało przeprojektowane koło kierownicy, a na desce rozdzielczej oraz drzwiach pojawiły się nowe aplikacje.

Standardowo samochód wyposażony teraz będzie w 5-calowy ekran dotykowy, poprzez który można zarządzać systemem multimediów. Na liście wyposażenia znalazł się też 6,5-calowy wyświetlacz współpracujący z opcjonalną nawigacją.

Pod względem przestrzeni Sharan plasuje się w czołówce segmentu. Na przednich fotelach jest bardzo dużo przestrzeni, a i w drugim rzędzie nie ma co narzekać – tyle siedzenia można ustawiać niezależnie od siebie i regulować w zakresie 20 stopni ich kąt pochylenia.

Pojazd można zamówić w wersji 7-osobowej, lecz fotele w trzecim rzędzie powinny zajmować raczej nastolatkowie niż wyrośnięci dorośli. Na plus trzeba jednak zaliczyć łatwy dostęp do tych miejsc. Standardowo po obu stronach Sharana montowane są przesuwane tylne drzwi, a zewnętrzne fotele w drugim rzędzie łatwo da się odchylić.

Bagażnik VW Sharana w wersji 5-osobowej mieści standardowo 955 litrów oraz maksymalnie 2430 litrów po złożeniu oparć tylnych siedzeń.

Oszczędniejsze jednostki napędowe

Z okazji faceliftingu auto otrzymało zmodernizowane silniki, które zużywają teraz o 14,3% mniej paliwa i spełniają normy spalin Euro 6.

W skład gamy silników wchodzą teraz dwie benzynowe jednostki TSI oraz trzy konstrukcje zasilane olejem napędowym z rodziny TDI. Każda z nich ma 4 cylindry, bezpośredni wtrysk paliwa oraz turbodoładowanie.

Bazowa konstrukcja z zapłonem iskrowym to motor 1.4 TSI/150 KM, który z manualną 6-stopniową manualną skrzynią spalać ma średnio 6,4 litra benzyny na 100 kilometrów (wcześniej 7,2 litra).

Druga jednostka 2.0 TSI fabrycznie montowana jest z dwusprzęgłową 6-stopniową przekładnią DSG i osiąga 220 KM, czyli o 20 KM więcej niż w wersji sprzed modernizacji. Pomimo wzrostu mocy zużycie benzyny w cyklu mieszanym spadło z 8,4 do 7,2 litra.

Wysokoprężne silniki opierają się na konstrukcji o pojemności 1968 ccm, która występuje w trzech odmianach: 115, 150 oraz 184 KM.

Pierwsza z nich nie miała wcześniej swojego odpowiednika, natomiast wersja 150-konna dysponowała przed modernizacją mocą o 10 KM mniejszą i spalała średnio 5,5 litra oleju napędowego na „setkę". Aktualnie – według danych producenta – na przejechanie takiego samego dystansu Sharan 2.0 TDI/150 KM potrzebuje tylko 5 litrów.

Topowy turbodiesel 2.0 TDI/184 KM generuje o 7 KM więcej mocy zadowalając się mieszanym zużyciem na poziomie 5,3 litra ON (wcześniej 5,8 litra).

Wszystkie jednostki – poza 1.4 TSI – zamiast standardowej 6-biegowej skrzyni manualnej, mogą współpracować z przekładnią DSG, a auto z jednostką 2.0TDI/150 KM można będzie zamówić również z napędem na wszystkie koła 4MOTION.

Cennik i wyposażenie

Nowy Volkswagen Sharan pojawić się ma w polskich salonach w sierpniu. Jego oficjalna cena nie jest jeszcze znana, chociaż nie powinna się zbyt różnić od aktualnie oferowanego modelu, którego cennik startuje od 112 390 złotych.

Bazowa wersja wyposażeniowa Trendline posiada w standardzie siedem poduszek powietrznych (w tym kolanową), system automatycznego hamowania po kolizji, elektryczny hamulec ręczny z funkcją Auto-Hold, 16-calowe stalowe obręcze, elektryczne szyby, klimatyzację, elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka oraz system multimedialny z 5-calowym ekranem oraz ośmioma głośnikami.

Po raz pierwszy na liście wyposażenia vana Volkswagena dostępny jest aktywny tempomat z systemem automatycznej regulacji odstępu od poprzedzającego pojazdu (ACC). Oprócz tego znajdziemy tam też m.in. system Blind Spot ostrzegający o nadjeżdżających pojazdach będących w martwym polu przy zmianie pasa ruchu.

Porównanie VW Sharana z rynkowymi rywalami: