Volkswagen Touran

Nowe auto Volkswagena będzie rywalizować z Oplem Zafirą, Citroenem Xsarą Picasso czy Renaultem Scenic, czyli z samochodami już zadomowionymi na europejskim rynku. Touran jest produkowany w dwóch odmianach - pięcio- i siedmioosobowej. Niestety, jeśli już zdecydujemy się na wersję pięcioosobową nie ma już możliwości dokupienia i zamontowania dodatkowych foteli dla dwóch osób.
W 2005 roku Volkswagen chce, by szybko rozwijający się segment samochodów MPV zajmował w ofercie Volkswagena ponad 20 procent aut kompaktowych, powiększając atrakcyjność oferty, której trzon stanowią dziś modele Golf i Bora.
Auto już na pierwszy rzut oka jednoznacznie kojarzy się z innymi pojazdami tej marki. Spokojna, wręcz nudna linia nadwozia, łączy tradycję i nowoczesność - taka stylistyka ma przyciągnąć nową grupę odbiorców. Przy zakupie musimy się zdecydować na auto pięcio- lub siedmioosobowe. Wg producenta jest duża grupa klientów, którzy szukają auta o nietypowym wyglądzie, a wystarczy im wnętrze z pięcioma miejscami siedzącymi.
Wnętrze Tourana przypomina inne auta Volkswagena - przejrzysta tablica przyrządów, prosty w obsłudze (choć zmieniony wizualnie) system sterujący nawiewem i klimatyzacją, seryjnie montowane i zintegrowane z tablicą radio. Na uwagę zasługują dobrej jakości materiały wykończeniowe, wyprofilowane fotele, a także przestronny przedział pasażerski. Na pewno nie będziemy narzekać na brak miejsca na nogi i nad głowami. Wyjątkiem są osoby zajmujące miejsca w trzecim rzędzie siedzeń - są one przeznaczone raczej dla dzieci lub do przewozu pasażerów na krótkich dystansach. Przedział bagażowy w pięciomiejscowej wersji liczy 695 litrów, podczas gdy w siedmiomiejscowej zaledwie 121 litrów. Jednak po złożeniu siedzeń drugiego i trzeciego rzędu jego pojemność wzrasta do prawie 2000 litrów. Wewnątrz auta znajdziemy prawie 40 schowków, tylko kto spamięta, co gdzie schował?
VW Touran ma zawieszenie o dość twardej charakterystyce. Mimo to nie można narzekać na brak komfortu. Wnętrze jest dobrze wygłuszone. W wyposażeniu seryjnym znajdziemy radioodtwarzacz, regulację wysokości fotela kierowcy i regulowaną w dwóch płaszczyznach kolumnę kierowniczą, przednie i boczne poduszki gazowe, a także kurtyny boczne obejmujące swoim działaniem pierwszy i drugi rząd siedzeń. W serii znajdują się także systemy - ESP, ABS, EDS i ASR. Dziwi więc fakt, że w wersji Basis trzeba dopłacić za roletę zakrywającą przedział bagażowy. To chyba przesadna oszczędność.
W gamie znajdziemy trzy silniki benzynowe - 1.6 (102 KM), 1.6 FSI (115 KM) i 2.0 FSI (150 KM) - ten ostatni pojawi się na rynku za kilka miesięcy. Silniki FSI to jednostki z bezpośrednim wtryskiem benzyny. Poza znaną jednostką 1.9 TDI o mocy 100 KM, oferowany jest nowy silnik 2.0 TDI o mocy 136 KM z pompowtryskiwaczami i czterema zaworami na cylinder. Najtańsza wersja VW Touran 1.6 to wydatek 69 940 złotych. Model 1.6 FSI kosztuje 72 940, a najdroższy z silnikiem 2.0 TDI w wyposażeniu Highline - 102 040 złotych.
Volkswagen Touran a konkurencja