Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Volvo. Ograniczenia w słusznej sprawie

Dariusz Kowalczuk
Po tym jak na początku tego miesiąca, firma Volvo zapowiedziała wprowadzenie na wyposażenie seryjne swoich aut od roku 2021 ogranicznika prędkości maksymalnej do 180 km/h, co wywołało wręcz medialną burzę, Volvo poszło za pierwszym dość „nokautującym” uderzeniem i zapowiedziało – To jeszcze nie koniec! Chcemy wprowadzić kolejne elementy wyposażenia, które mają ograniczyć liczbę wypadków!Fot. Volvo
Po tym jak na początku tego miesiąca, firma Volvo zapowiedziała wprowadzenie na wyposażenie seryjne swoich aut od roku 2021 ogranicznika prędkości maksymalnej do 180 km/h, co wywołało wręcz medialną burzę, Volvo poszło za pierwszym dość „nokautującym” uderzeniem i zapowiedziało – To jeszcze nie koniec! Chcemy wprowadzić kolejne elementy wyposażenia, które mają ograniczyć liczbę wypadków!Fot. Volvo
Po tym jak na początku tego miesiąca, firma Volvo zapowiedziała wprowadzenie na wyposażenie seryjne swoich aut od roku 2021 ogranicznika prędkości maksymalnej do 180 km/h, co wywołało wręcz medialną burzę, Volvo poszło za pierwszym dość „nokautującym” uderzeniem i zapowiedziało – To jeszcze nie koniec! Chcemy wprowadzić kolejne elementy wyposażenia, które mają ograniczyć liczbę wypadków!

Prasę motoryzacyjną i media społecznościowe rozgrzała wręcz do czerwoności podana kilkanaście dni temu wiadomość, że Volvo chce wprowadzić do swoich aut od roku modelowego 2021 ogranicznik prędkości maksymalnej do 180 km/h.

Fani motoryzacji (i dużych prędkości) już od dawna nie mogą znieść elektronicznych ograniczników prędkości do 250 km/h seryjnie montowanych już w wielu autach. Zapowiedź ograniczenia prędkości do 180 km/h w samochodach marki Volvo, zabrzmiała zatem niemal jak zamach na wolności obywatelskie i sam czekałem, kiedy powstanie jakaś ruch przeciwników wprowadzenia tego rozwiązania lub pod salonami Volvo zaczną tworzyć się pikiety niezadowolonych. Przez chwilę chciałem napisać „niezadowolonych klientów”, ale o tym czy klienci będą niezadowoleni z tego rozwiązania przekonamy się za jakiś czas. Na razie, dla wielu, Volvo to synonim bezpieczeństwa i pewnie dlatego firma zapowiedziała wprowadzenie kolejnych, już trochę mniej kontrowersyjnych rozwiązań.

Kamery w kabinie Volvo zareagują na rozproszenie kierowcy lub jego odurzenie substancjami psychoaktywnymi

Po tym jak na początku tego miesiąca, firma Volvo zapowiedziała wprowadzenie na wyposażenie seryjne swoich aut od roku 2021 ogranicznika prędkości maksymalnej
Po tym jak na początku tego miesiąca, firma Volvo zapowiedziała wprowadzenie na wyposażenie seryjne swoich aut od roku 2021 ogranicznika prędkości maksymalnej do 180 km/h, co wywołało wręcz medialną burzę, Volvo poszło za pierwszym dość „nokautującym” uderzeniem i zapowiedziało – To jeszcze nie koniec! Chcemy wprowadzić kolejne elementy wyposażenia, które mają ograniczyć liczbę wypadków!

Fot. Volvo

Specjaliści Volvo Car zdefiniowali trzy najczęstsze przyczyny poważnych wypadków drogowych. Oprócz łamania limitów prędkości, jest to rozproszenie uwagi kierowcy i jego odurzenie alkoholem lub innymi środkami wpływającymi na świadomość i koncentrację.

Statystyki NHTSA pokazują, że w Stanach Zjednoczonych niemal 30% wszystkich ofiar śmiertelnych w wypadkach samochodowych związanych było z odurzeniem kierowcy alkoholem lub innymi środkami. Volvo Cars uważa, że odurzeniu i rozpraszaniu uwagi kierowcy należy przeciwdziałać, wykorzystując zainstalowane w kabinie auta kamery oraz inne czujniki monitorujące kierowcę oraz pozwalające samemu samochodowi na interwencję, jeśli ewidentnie odurzony lub rozkojarzony kierowca nie reaguje na sygnały ostrzegawcze, a jego zachowanie za kierownicą zwiększa ryzyko poważnego wypadku.
Interwencja systemów pojazdu polegałaby na ograniczeniu prędkości pojazdu, a nawet powiadomieniu służb alarmowych Volvo on Call. W przypadku najpoważniejszych zagrożeń i sygnałów wskazujących na utratę przytomności kierowcy, pojazd mógłby się nawet całkowicie zatrzymać.

Po tym jak na początku tego miesiąca, firma Volvo zapowiedziała wprowadzenie na wyposażenie seryjne swoich aut od roku 2021 ogranicznika prędkości maksymalnej
Po tym jak na początku tego miesiąca, firma Volvo zapowiedziała wprowadzenie na wyposażenie seryjne swoich aut od roku 2021 ogranicznika prędkości maksymalnej do 180 km/h, co wywołało wręcz medialną burzę, Volvo poszło za pierwszym dość „nokautującym” uderzeniem i zapowiedziało – To jeszcze nie koniec! Chcemy wprowadzić kolejne elementy wyposażenia, które mają ograniczyć liczbę wypadków!

Fot. Volvo

Istnieje szereg zachowań, na które systemy bezpieczeństwa pojazdu mogłyby reagować. Wśród nich trzeba wymienić absolutny brak kierowania autem, w tym brak jakichkolwiek ruchów kierownicy przez dłuższy czas. System może też wykryć zamknięte oczy u kierowcy lub dłuższego skierowania wzroku poza obserwowaną drogę przed autem, a także ekstremalne manewry między pasami ruchu lub skrajnie spowolnione reakcje.

System monitorujący kierowcę, jak ten opisany powyżej, jest istotnym elementem pozwalającym na aktywne decyzje wspierające podczas jazdy aby uniknąć wypadków powodujących poważne obrażenia lub śmierć.
Do wielu wypadków dochodzi w wyniku odurzenia kierowców – mówi profesor Trent Victor, który odpowiada w Volvo Cars za badanie zachowań kierowców. Niektórzy ludzie są przekonani, że wciąż mogą prowadzić auto po wypiciu alkoholu i że ten fakt nie wpływa na ich zdolności prowadzenia. Chcemy temu zapobiegać.

__Wprowadzenie kamer montowanych w kabinie, które monitorują zachowanie kierowców jest kwestią bliskiej przyszłości. Volvo wprowadzi to rozwiązanie we wszystkich swoich modelach bazujących na platformie podłogowej SPA2. Jej produkcja ruszy po 2020 roku. Precyzyjna data ich wprowadzenia oraz dodatkowe szczegóły ich umiejscowienia zostaną podane w późniejszym terminie.

Ogranicz prędkość auta przed jego użyczeniem innej osobie – Volvo Cars wprowadza system Care Key

Po tym jak na początku tego miesiąca, firma Volvo zapowiedziała wprowadzenie na wyposażenie seryjne swoich aut od roku 2021 ogranicznika prędkości maksymalnej
Po tym jak na początku tego miesiąca, firma Volvo zapowiedziała wprowadzenie na wyposażenie seryjne swoich aut od roku 2021 ogranicznika prędkości maksymalnej do 180 km/h, co wywołało wręcz medialną burzę, Volvo poszło za pierwszym dość „nokautującym” uderzeniem i zapowiedziało – To jeszcze nie koniec! Chcemy wprowadzić kolejne elementy wyposażenia, które mają ograniczyć liczbę wypadków!

Fot. Volvo

Volvo Cars zaprezentowało także Care Key, pozwalający każdemu właścicielowi Volvo zaprogramować limit prędkości, przed pożyczeniem swojego auta innemu członkowi rodziny, albo znajomemu. Care Key będzie standardowym wyposażeniem wszystkich modeli Volvo od roku modelowego 2021.

Håkan Samuelsson, prezes Volvo Cars, powiedział, że marka chce rozpocząć dyskusję, czy producenci samochodów mają prawo – lub nawet obowiązek – instalowania w swych autach technologii wpływających na zachowania ich kierowców. Teraz, gdy takie technologie są dostępne, pytanie to staje się tak ważne, jak nigdy dotąd.
Uważamy, że na producencie aut spoczywa odpowiedzialność za podniesienie poziomu bezpieczeństwa w ruchu drogowym – powiedział Hakan Samuelsson. – Zaprezentowane przez nas ostatnio ograniczniki prędkości wpisują się w tę postawę, a Care Key to jej kolejny przykład. Wielu ludzi chce się dzielić swymi autami z przyjaciółmi i rodziną, ale nie wiedzą, jak zapewnić im bezpieczeństwo na drodze. Care Key to w takich sytuacjach dobre rozwiązanie i dodatkowy środek chroniący pożyczającego auto.

__Pomijając potencjalne zyski w dziedzinie bezpieczeństwa, środki takie jak ogranicznik prędkości czy Care Key mogą dać posiadaczom Volvo także zyski finansowe – marka zaprosiła właśnie na kilku rynkach firmy ubezpieczeniowe do dyskusji i składania specjalnych, atrakcyjnych ofert polis dla tych członków społeczności Volvo, którzy wykorzystują takie systemy bezpieczeństwa.

Jeśli możemy zachęcić do lepszych zachowań dzięki technologii pozwalającym kierowcom na uniknięcie kłopotów, to w logiczny sposób powinno to wpłynąć na stawki ubezpieczeniowe – powiedział Samuelsson.

Wszelkie ograniczenia i nakazy wprowadzane w samochodach (np. obowiązek jazdy z zapiętymi pasami czy na światłach przez całą dobę), zawsze, ale to zawsze, wzbudzały niezadowolenie niektórych. Z drugiej jednak strony wprowadzanie takich ograniczeń to też pewien sygnał dla nas – kierowców – że sami nie jesteśmy w stanie kontrolować na tyle siebie, by nie szarżować z prędkością, nie jechać „po małym piwku” czy nie udostępniać auta pociesze, jeśli wiemy, że jeszcze jej umiejętności są dość nikłe. Skoro my nie jesteśmy w stanie tego kontrolować, to znaczy, że kontrolę nad nami musi przejąć… technika!

Zobacz także: Kia Stonic w naszym teście

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Droga księżycowa w Gdyni, czyli Marszewska Góra

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty