W jakim kierunku rozwijać się będzie motoryzacja w ciągu najbliższych 10 lat?

Janusz Steinbarth
Fot. Janusz Steibarth
Fot. Janusz Steibarth
Czy świat zdominują auta hybrydowe i elektryczne, a może będą tylko dopełnieniem małych, ekologicznych jednostek benzynowych? Nad jakim rodzajem napędu pracują dziś firmy samochodowe?

Z tymi pytaniami zwróciliśmy się – na tegorocznym salonie samochodowym w Paryżu - do rzeczników prasowych wybranych firm motoryzacyjnych.


Fot. Janusz Steibarth
Fot. Janusz Steibarth

Leszek Kempiński, marka Audi

Moim zdaniem rozwój motoryzacji pójdzie w kilku kierunkach. Pierwszy to z pewnością rozwój tradycyjnych silników spalinowych, aby były jeszcze efektywniejsze. Drugim nurtem będą rozwiązania oparte o napęd elektryczny. Nie sądzę jednak, aby w ciągu najbliższych 10 lat silniki elektryczne zastąpiły spalinowe. Te dwa kierunki będą raczej się uzupełniać. Myślę, że za 10 lat około 20% aut będzie miało napęd elektryczny. Obecnie zaledwie około 2% pojazdów na świecie ma napęd niekonwencjonalny czyli głównie hybrydowy lub elektryczny. W firmie Audi jest bardzo podobnie.

Niedawno zaprezentowaliśmy pierwszą hybrydę plug-in, a więc auto z napędem niekonwencjonalnym, ale za to bez kompromisów. Jeździsz po mieście na prądzie elektrycznym, ale gdy trzeba pokonać dalszy dystans, nie zabraknie energii. Auto korzysta bowiem z dwóch silników: spalinowego i elektrycznego. To szybki samochód bez żadnych kompromisów.

Sądzę również, iż w nadchodzących latach będzie większa integracja rozwiązań IT. Już dziś smartfony i mobilny Internet zagościły w samochodach, przed informatyką jawią się nieograniczone możliwości.

Pojawiać się też będą  pojazdy autonomiczne. Miesiąc temu na Florydzie pokazaliśmy Audi A7 jeżdżące po drogach publicznych bez udziału kierowcy, w Kalifornii też powoli pojawiają się takie auta.  Na drogach zobaczymy je szybciej niż nam się wydaje, czekamy tylko na odpowiednie przepisy dopuszczające do ruchu takie pojazdy.

Warto wspomnieć także o wykorzystaniu nowych materiałów. Obecnie coraz częściej odchodzi się od tradycyjnej stali na rzecz aluminium i stali inaczej niż dotychczas formowanej (na gorąco i zimno). Ważne są też technologie łączenia elementów. Zamiast tradycyjnych spoin coraz częściej korzysta się z połączeń klejonych, dziś kilkadziesiąt metrów połączeń w samochodach Audi wykorzystuje klej. W nowoczesnych autach stawia się na struktury, które mają wysoką wytrzymałość, ale są przy tym możliwie lekkie, to z kolei pozwala ograniczyć zużycie paliwa. Przykładem mogą być sprężyny zawieszenia w Audi A6, gdzie zastosowane kompozyty z udziałem włókien szklanych zredukowały poważnie ich masę. 

 


Fot. Janusz Steibarth
Fot. Janusz Steibarth

Marta Turska,  marki Citroen i DS

W naszej ofercie są dziś dwie oddzielne marki: popularna Citroen i skierowana do wymagających klientów DS. Na tegorocznym salonie w Paryżu DS po raz pierwszy występuje jako marka autonomiczna. Ewolucja idzie zatem w dwóch nieco odmiennych kierunkach. Citroen trafiać ma do klientów ceniących sobie komfort, stylizację i  rozwiązania techniczne, ale te najbardziej użyteczne i niezbędne, z założenia tańsze w produkcji. Autonomiczna marka DS skierowana jest do klientów z grubszym portfelem i większymi oczekiwaniami.

Na salonie pokazaliśmy auto koncepcyjne, które nie wejdzie do produkcji, ale jest wizją przyszłości.  Jego wnętrze może być zaaranżowane w jednym z trzech stylów: punkowym, kobiecym lub męskim. W ciągu 15 minut można zdemontować i wymienić na inną wykładzinę deski rozdzielczej  oraz boczki na drzwiach personalizując w ten sposób środek samochodu. 

Jedno z naszych aut koncepcyjnych powstało we współpracy z domem mody. To dowód na to, iż moda może wspaniale komponować się z motoryzacją. 

Z rozwiązań technicznych warto wspomnieć o  hybrydzie powietrznej (Hybrid Air), gdzie silnik benzynowy wspierany jest przez system pomp sprężających powietrze i silnik hydrauliczny. Ten oryginalny pomysł zrodził się w Grupie PSA i jest nadal rozwijany. Kiedy wejdzie do seryjnej produkcji jeszcze nie wiadomo, ale liczymy, iż zajmie to nie więcej niż 3 lata.

 


Fot. Janusz Steibarth
Fot. Janusz Steibarth

Mariusz Jasiński, marka Ford

Napęd spalinowy  rozwija się dziś w kierunku obniżania pojemności silników bez zmniejszania mocy, również Ford podąża tą drogą, przykładem jest litrowy silnik EcoBoost. Z najnowszymi  modelami Focus i C-MAX-em pojawiły się 1.5-litrowe silniki benzynowe EcoBoost i diesle TDCI, a więc stosunkowo małe jednostki, które jednak dostarczają dużą moc rzędu 150-180 KM.

Ford jest drugim co do wielkości producentem silników elektrycznych i sądzę, że przemysł motoryzacyjny będzie rozwijał się także w tym kierunku. Myślę tu o hybrydach i hybrydach plug-in. Chociaż to wszystko, cały ten rozwój branży zależy nie tylko od producentów, ale także od decydentów i przepisów. Czy dla rozwiązań alternatywnych wsparcie okaże się dostateczne, tego nie wiemy.

Silną odnogą rozwoju samochodów są wszelkie systemy wspomagające kierowcę. Ford jest tu liderem pod względem liczby zastosowanych systemów elektronicznych. Przykładowo, nowy Focus nie ma sobie równych. Równoległe parkowanie, asystent wyjazdu z kamerą z dwoma obiektywami ułatwiający wyjazd z zatoczki parkingowej to bardzo zaawansowane systemy elektroniczne dostępne w tanim aucie kompaktowym.

Sadzę, iż silniki spalinowe będą wspomagane rozwiązaniami hybrydowymi, ale w najbliższych latach trudno oczekiwać rezygnacji z silnika spalinowego. Nie wiadomo też, czego za lat 10 będą oczekiwać nabywcy aut. Rynek jest dziś nieprzewidywalny, nowe pokolenie, szczególnie osoby które nie założyły rodziny niekoniecznie chcą poruszać się samochodem, nie chcą generować zbędnych kosztów. Dziś nie wiadomo, jaki będzie dokładnie charakter transportu w przyszłości, szczególnie w dużych, zatłoczonych miastach. Czy pojawią się auta jednoosobowe, a może samochody autonomiczne? Coraz więcej elektroniki powoduje, że już dziś niemal same potrafią poruszać się w korkach i wcześniej czy później pojadą bez naszej pomocy.

 


Fot. Janusz Steibarth
Fot. Janusz Steibarth

Monika Małek, marka Lexus

Zmieniająca się sytuacja, jeśli chodzi o zasoby ropy naftowej i ocieplający się klimat spowodowały, iż  Lexus od dawna podjął działania, aby uczestniczyć świadomie w zrównoważonym rozwoju.

Jest jednym z niewielu producentów posiadających wszystkie modele w wersjach hybrydowych, które są bardzo ekonomiczne i oszczędzają środowisko. Niemniej nie uważamy, że technologia hybrydowa jest rozwiązaniem na zawsze, prowadzimy też badania nad ogniwami paliwowymi i napędem czysto elektrycznym. Wszystko wskazuje, iż  niedługo będziemy mieli seryjne samochody z ogniwami paliwowymi.

Lexus zmienił trochę swój wizerunek w kierunku bardziej odważnej stylizacji, skierowanej do młodszego klienta. Rzecz jasna, jest nadal naszpikowany technicznymi nowinkami, ale nie zapominamy o przyjemności z jazdy.

Hybrydy Lexusa stanowią 80% sprzedaży w Polsce, UE i na świecie. Pierwsze hybrydy pojawiły się w 1997 roku i była to Toyota Prius. Od tego czasu obie marki koncernu Toyota i Lexus   sprzedały 6,5 mln samochodów z napędem hybrydowym.



Fot. Janusz Steibarth
Fot. Janusz Steibarth

Michał Cabaj, marka Skoda

Patrząc globalnie na rynek motoryzacyjny i na to, co oferują poszczególni producenci możemy zaobserwować kilka trendów. Pierwszy to downsizing silników w celu uzyskania mniejszego zużycia paliwa i emisji CO2 do atmosfery. Drugi  to szukanie alternatywnych źródeł zasilania samochodu takich jak  gaz LPG  i CNG, ogniwa paliwowe czy systemy hybrydowe.

Trzeci trend, coraz bardziej zauważalny, to szukanie zupełnie niestosowanych wcześniej źródeł zasilania pojazdów np. wodorem. Myślę, że przed nami jest jeszcze kilka odkryć nauki, które wprowadzą do produkcji seryjnej nieznane dotąd rozwiązania.

Skoda koncentruje się na optymalizacji zużycia paliwa w jednostkach tradycyjnych. Rozwijamy downsizing, stosujemy trzycylindrowe silniki, korzystamy z turbosprężarek. Są to silniki, które nie mają gorszej sprawności, a mają porównywalne osiągi do poprzednich, większych jednostek.

W ofercie mamy też auta na gaz CNG, przykładem jest nowa Octavia pokazana w Amsterdamie, na rynku polskim oferujemy fabryczne instalacje LPG. Obecnie Volkswagen rozwija szeroko hybrydy, myślę że z czasem – jak to zwykle bywa – i to rozwiązanie trafi do Skody.

 


Fot. Janusz Steibarth
Fot. Janusz Steibarth

Tomasz Tonder, marka Volkswagen

W najbliższych latach z pewnością będą jeszcze dominowały samochody z tradycyjnymi jednostkami spalinowymi. Trzeba jednak zaznaczyć, że nowe samochody mimo iż są większe to  coraz oszczędniejsze. Przykładem najnowszy Passat  dostępny z 10 silnikami do wyboru. Wszystkie, niezależnie od rodzaju i pojemności sprawiają, że auto jest bardziej dynamiczne i oszczędne. Dzięki platformie MQB waży o 85 kg mniej od poprzednika i zużywa  do 20% mniej paliwa z wybranymi silnikami.

Cały czas obserwujemy coraz większe zainteresowanie hybrydami i autami elektrycznymi. W Polsce w przyszłym roku zaoferujemy ich kilka: elektryczny up!, elektryczny Golf oraz hybrydy plug-in: Golf GTE i Passat GTE. Hybrydy plug-in są bardzo ciekawe, można przejechać nimi do 50 km tylko na silniku elektrycznym. Okazuje się, że 70% kierowców przejeżdża dziennie dużo mniej niż 50 km, a więc jest to dla nich doskonałe rozwiązanie. Tym samochodem dystans 100 km przejedziemy za około 7 zł,  oszczędności są zatem ogromne, dochodzą tu jeszcze korzyści dla środowiska.

Zaletą hybryd plug-in jest duży zasięg. Passat GTE oferuje zasięg ponad 1000 km i np. jadąc z Paryża do Warszawy auto optymalizuje trasę dzięki nawigacji satelitarnej planując racjonalne wykorzystanie jednostek napędowych. Na trasie wykorzystuje silnik spalinowy, ale jadąc przez miasto automatycznie przełącza się na elektryczny. W Berlinie dzięki temu nie zapłacimy za wjazd do miasta.

Rosnący udział w sprzedaży będą miały także samochody elektryczne. W tej dziedzinie nie jesteśmy może pierwsi, ale za to uzyskaliśmy najlepsze rezultaty. Przykładowo, elektryczny Golf zużywa tylko 11,9 kW na 100 km, co jest najlepszym wynikiem w klasie. Podsumowując, w najbliższych latach nadal będą dominowały auta z silnikami tradycyjnymi, ale coraz więcej będzie hybryd – zwłaszcza tych typu plug-in – oraz pojazdów elektrycznych, które z roku na rok będą tanieć.

 


Fot. Opel
Fot. Opel

Wojciech Osoś, marka Opel

Moim zdaniem w najbliższej dekadzie będziemy obserwować w motoryzacji dalszy rozwój technologiczny jednostek benzynowych i wysokoprężnych. Będą one coraz bardziej efektywne, zapewniając coraz większą moc z pojemności. Przykładem tego jest ofensywa silnikowa Opla, który od 2014 roku do 2018 roku wprowadzi na rynek aż 17 nowych jednostek napędowych. Najnowsze z nich – ultranowoczesny trzycylindrowy silnik benzynowy o pojemności 1.0 l oraz nowa generacja dużych 2.0 l silników wysokoprężnych –  właśnie zadebiutowały podczas Salonu Motoryzacyjnego w Paryżu.  Równolegle będą dalej rozwijane napędy alternatywne, takie jak hybrydy, jednostki elektryczne czy napędzane wodorem ogniwa paliwowe. Nie sądzę jednak, że zdominują one drogi w ciągu najbliższych lat.

Z pewnością będziemy obserwować dalszy rozwój zaawansowanych technologii wspomagania kierowcy, w tym przyszłościowych systemów jazdy automatycznej oraz powiązanych z nimi rozwiązań mobilnych. Niedawno, podczas Światowego Kongresu Inteligentnych Systemów Transportu, GM i Opel zaprezentowały m.in. testowy model Opel Insignia wyposażony w technologie komunikacji V2V (vehicle-to-vehicle) oraz V2I (vehicle-to-infrastructure). Jest to przykład samochodu przyszłości, który oferuje funkcje jazdy automatycznej przy niskich prędkościach w ruchu miejskim i w jeździe po autostradzie. Technologie komunikacji są coraz bardziej obecne w naszym codziennym życiu i nie inaczej będzie z samochodami. Już teraz modele Opla mogą być wyposażone w nagradzany system IntelliLink, który integruje samochód z najnowszymi smartfonami i urządzeniami elektronicznymi.
Kolejny etap rozwoju łączności w europejskich samochodach nastąpi już w przyszłym roku, wraz z wprowadzeniem do modeli Opla systemu OnStar, czołowego dostawcy w dziedzinie rozwiązań dotyczących bezpieczeństwa i ochrony opartych na połączeniu z Internetem.  

Motoryzacja to jednak przede wszystkim emocje, wyrażane przez stylistykę samochodów i to się zapewne nie zmieni. Dowodem pełnej pasji, precyzyjnie dopracowanej nowoczesnej stylistyki, a zarazem zwiastunem nowych trendów są modele Opla, takie jak ADAM, Mokka czy właśnie debiutująca nowa Corsa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty