W poślizgu na hulajnodze. Felieton Jerzego Iwaszkiewicza

Jerzy Iwaszkiewicz
fot. archiwum
fot. archiwum
W końcu roku wszyscy podają rożne oceny i Amerykanie podali właśnie, jakie są najlepsze silniki. Najlepsze otóż, jak podano, są silniki Forda i Hondy, m.in. do Forda Mustanga, a także Hondy Civic, dwa litry z turbodoładowaniem o mocy 320 KM.

W Ameryce wszystko musi być wielkie, a dopiero potem się zmniejsza. W silnikach samochodowych wyłącza się automatycznie połowa cylindrów, bo nikomu taka moc, nawet w Ameryce, nie jest potrzebna. Maksymalna szybkość na autostradach  w USA to 90 km/h, a w niektórych stanach jeszcze mniej. Nie ma nic bardziej nudnego aniżeli amerykańska autostrada. Aby sobie pojeździć, to Amerykanie przyjeżdżają specjalnie do Niemiec, gdzie nie ma jak na razie ograniczeń.

Za najlepsze uznano także silniki hybrydowe do Chryslera, a także silnik, i tu niespodzianka, do koreańskiego samochodu KIA Stinger (jest już na rynku w Polsce za 250 tys. złotych). Z  silników europejskich na listę najlepszych trafił tylko Jaguar. Nie ma tej liście żadnego silnika niemieckiego, ani BMW ani Volkswagena. Świetne, wg powszechnej opinii, są małe silniki Fiata wyprodukowane w Bielsku, jeżdżą  na nich również Ople i wiele innych  marek, ale w USA też nie zwrócono na to uwagi. Amerykanie jak każdy wielki kraj mają swoje kompleksy  i uznają tylko to co jest duże.

Każdy zresztą ma swoje problemy i w Polsce ogłoszono właśnie, że od czerwca 2018 roku  wprowadzone mają być, zapowiadane od lat, zmiany przepisów odnośnie prawa jazdy. Dla nowych kierowców wprowadzony zostanie dwuletni okres próbny. Zielony listek, a także ograniczenia szybkości 50, 80 i 100 km/h na autostradach.

Zmienione mają być również zasady w klasyfikacji punktowej. Po przekroczeniu  24 punktów  karnych prawo jazdy nie będzie odbierane, jak obecnie, przeprowadzane będą natomiast liczne kursy doszkalające, co budzi jednak pewne wątpliwości. Kurs na wychodzenie z poślizgu ma kosztować 200 złotych i trwać raptem godzinę. Przez godzinę to można się nauczyć jeździć na hulajnodze, ale nie poślizgu. W Polsce zwykle jest tak, że  jak coś dobrze działa, kierowcy bali się utraty punktów, to oczywiście trzeba to zmienić.

W mijającym 2017 roku sprzedano w Polsce przeszło pół miliona nowych samochodów. 70 procent kupiła tzw. Flota, czyli firmy i zakłady pracy, resztę osoby prywatne. Za najlepszy samochód flotowy uznano Forda Fiestę.

Sprowadzono też w 2017 roku blisko milion samochodów używanych. W Niemczech leżą po rowach, w Polsce jeżdżą. Nastąpiła sytuacja dość nieoczekiwana. Dodatek 500 plus miał być przeznaczony na mleko dla dzieci, a wiele rodzin sprowadza za to używane samochody. Połowa ma przeszło 10 lat i tak to w nowoczesnym świecie zgodnym wysiłkiem ludzi i urzędów polska motoryzacja starzeje się coraz bardziej.

Zobacz także: Renault Megane Grandtour w naszym teście

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty