Wielki powrót kratki

Na początku wypada wyjaśnić czym jest popularna kratka i dlaczego tyle o nią szumu. Tym słowem określa się kratownicę

oddzielającą przestrzeń bagażową od przestrzeni pasażerskiej auta. Samochody z takim rozwiązaniem w poprzednich przepisach podatkowych były traktowane jako pojazdy ciężarowe, dzięki czemu możliwe było pełne odliczenie podatku VAT od zakupu, eksploatacji i paliwa do samochodu. Wymogiem była jednak zgodna z przepisami ładowność pojazdu i liczba miejsc, wynikające ze świadectwa homologacji lub decyzji o braku jej obowiązku. Pozwalało to de facto na zamontowanie kratki w najmniejszym nawet hatchbacku i cieszenie się korzystnym odliczeniem podatku. W międzyczasie kilkukrotnie następowała zmiana przepisów, czy to dotyczących klasyfikacji auta jako ciężarowe czy specjalistyczne, czy też samej homologacji. Mogliśmy wtedy usłyszeć o popularnych przez chwilę bankowozach, ponieważ zamontowanie w aucie osobowym kasetki na pieniądze czyniło z niego pojazd specjalistyczny i uprawniało do pełnego odliczenia VAT. Z chwilą wejścia Polski do Unii Europejskiej, nasze przepisy podatkowe musiały zostać stopniowo dostosowane do panujących w całej wspólnocie, często mniej korzystnych. Proces ten był łagodzony przez tzw. decyzję derogacyjną, która pozwalała na częściowe odstępstwo od unijnych przepisów. Z końcem bieżącego roku mija okres obowiązywania tej decyzji i do czasu wydania przez Unię kolejnej, przejściowo powracają poprzednie przepisy.

Stare przepisy podatkowe są dla przedsiębiorców znacznie korzystniejsze, niż te obowiązujące w tej chwili. Firmy kupujące samochód z homologacją ciężarową, a więc również model osobowy wyposażony w kratkę, będą mogły odliczyć podatek VAT od całej wartości pojazdu oraz jego eksploatacji i paliwa. Z uwagi na tę sytuację, pojawiły się już atrakcyjne oferty importerów skierowane do przedsiębiorców. – Volvo Auto Polska z odpowiednim wyprzedzeniem przeprowadziło proces homologacyjny dla wybranych modeli, a my zaczęliśmy już przyjmować zamówienia na te samochody – mówi Filip Wodziński z Volvo Auto Bruno w Szczecinie. Zaletą tej oferty jest fakt, że homologację ciężarową N1 uzyskały modele, które stanowią obecnie ponad 80% sprzedaży Volvo w Polsce. Są to takie modele, jak V40, V60 i V70 oraz SUVy XC60, XC70 i XC90. Dwa pierwsze z nich będą rejestrowane jako auta czteroosobowe, a pozostałe jako pięcioosobowe. Przedsiębiorcy będą mogli również wybrać kratkę czarną lub beżową, a więc dopasowaną do koloru tapicerki. – Chcemy dać  klientom firmowym możliwość jak najefektywniejszego wykorzystania krótkotrwałego powrotu starych przepisów podatkowych. Dlatego oprócz możliwość odliczenia VAT, przedsiębiorcy mogą skorzystać także ze wszystkich innych ofert handlowych, które łączą się z akcją VAT  – mówi Filip Wodziński z Volvo Auto Bruno w Szczecinie.