W klasyfikacji generalnej wygrali Tomasz Gucwa z Tomaszem Cichoniem na Mitsubishi Lancer Evo 6 z Opola, przed Markiem Grzywaczykiem i Janem Hońko na BMW E36 z Krapkowic, a trzecie miejsce zajęli Filip Andrzejak i Katarzyna Andrzejak na Renault Clio Sport z Katowic.
- Impreza udana, wystartowało 63 zawodników, a rajd ukończyło 55 - wyjaśnia Stanisław Kozłowski z Automobilkubu Opolskiego.
- W klasie do 900 cm3 wygrali Wojciech Nowak i Edward Ramos na Fiacie Cinquecento z Nysy.
- W klasie do 1300 cm 3 wygrali Maciej Substelny i Jakub Paprocki na Fiacie Cinqecento z Opola.
- W klasie do 1600 cm 3 wygrali Łukasz Pieniążek i Wojciech Żabik na Citroenie Saxo z Krakowa.
- W klasie do 2000 cm3 wygrali Filip Andrzejak i Katarzyna Andrzejak na Renault Clio Sport z Katowic.
- W klasie powyżej 2000 cm3 wygrali Marek Grzywaczyk i Jan Hońko na BMW E36 z Krapkowic.
- W klasie aut napędzanych na cztery koła wygrali Tomasz Gucwa z Tomaszem Cichoniem na Mitsubishi Lancer Evo 6 z Opola.
- W klasie aut legend wygrali Leszek Cebula i Beata Donat na Audi 80 z Chrząstowic.
Festiwalowy to jedna z najstarszych imprez rajdowych w Polsce. Korzenie ma na początku lat 70. To właśnie wtedy powstała idea połączenia sił artystów biorących udział w Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu z kierowcami rajdowymi i amatorami sportów motorowych. Jego twórcą był Kazimierz Falkowski, pierwszy prezes Automobilklubu Opolskiego.
Zobacz także: Opel Adam R2 - auto przystosowane do startów w rajdach
Przez wiele lat Rajd Festiwalowy był ewenementem na skalę europejską. Podobnie jak słynne Monte Carlo z jego etapem w Alpach Nadmorskich, rozgrywany był w nocy.
Z roku na rok rosła ranga opolskiej imprezy. W 1983 roku została zakwalifikowana przez Główną Komisję Sportu Samochodowego Polskiego Związku Motorowego jako impreza ogólnopolska, w 1987 roku Festiwalowy miał już większą rangę od Elmotu, Krokusów, czy Warszawskiego. - Natomiast w latach 90. dwa razy został zaliczony do cyklu mistrzostw Polski – mówi Stanisław Kozłowski.
W Festiwalowym ścigał się m.in. Marian Bublewicz (wygrał imprezę w 1991 roku), jeden z najlepszych kierowców w historii Polski, startował w nim Krzysztof Hołowczyc, czy Janusz Kulig. Natomiast pięć razy imprezę wygrał pochodzący z Nysy Paweł Dytko.
Festiwalowy zebrał też tragiczne żniwo. Raz, 6 lipca 1991 roku. Dariusz Wirkijowski, kierowca Suzuki Swifta 1300 z Automobilklubu Morskiego z Gdańska na odcinku Dębska Kuźnia – Niwki nie opanował rajdówki i uderzył w drzewo. Na miejscu zginął pilot Grzegorz Kłosiński.
Sławomir Draguła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?