Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyciąganie wgnieceń bez lakierowania. To warto wiedzieć!

Konrad Grobel
Gdy wgnieciemy jakąś część karoserii z założenia wiąże się to z lakierowaniem, ale czy zawsze jest to konieczne, aby pozbyć się uszkodzenia?Fot. Archiwum
Gdy wgnieciemy jakąś część karoserii z założenia wiąże się to z lakierowaniem, ale czy zawsze jest to konieczne, aby pozbyć się uszkodzenia?Fot. Archiwum
Gdy wgnieciemy jakąś część karoserii z założenia wiąże się to z lakierowaniem, ale czy zawsze jest to konieczne, aby pozbyć się uszkodzenia?

Każdy, kto posiada samochód, prawdopodobnie chociaż raz miał jakieś wgniecenie. Jednym uderzył kamień podczas jazdy, drudzy dotknęli słupek na parkingu podczas cofania, a innym ktoś uderzył drzwiami w karoserię. W ekstremalnych przypadkach nasz pojazd stał na dworze podczas gradobicia.

Dawniej, aby usunąć wgniecenie po tego typu wypadkach umawiało się do lakiernika, a on albo niczym kowal „wyklepywał” wgniecenie, albo nakładał „szpachlę”. Jednak czasy się zmieniają i technologia podąża do przodu. Obecnie niektóre studia detalingowe oraz serwisy oferują – jeśli jest to możliwe - wyciąganie wgnieceń bez naruszania struktury lakieru. Poniżej odpowiedzi na część często zadawanych pytań dotyczących reperacji wgnieceń bez lakierowania.

Co to jest PDR?

PDR, czyli Paintless Dent Repair to inaczej naprawa wgnieceń bez lakierowania.

Jakie auta przyjmowane są do usługi wyciągania wgnieceń bez lakierowania? Czy klient musi się jakoś do tego przygotować?

Gdy wgnieciemy jakąś część karoserii z założenia wiąże się to z lakierowaniem, ale czy zawsze jest to konieczne, aby pozbyć się uszkodzenia?Fot. Arc
Gdy wgnieciemy jakąś część karoserii z założenia wiąże się to z lakierowaniem, ale czy zawsze jest to konieczne, aby pozbyć się uszkodzenia?

Fot. Archiwum

Lakier na samochodzie musi być nienaruszony, w innym wypadku traci sens taka usługa. Celem przyświecającym całemu zabiegowi jest to, aby uzyskać efekt taki, jak w oryginalnym stanie – bez wgniecenia, bez rys, bez odprysków, a także bez rozciągniętej blachy. W szczególności, gdy zaistniała ostatnia sytuacja po zdarzeniu, wtedy mamy za dużo blachy i należy ją ściągnąć, a to nie jest takie łatwe. Każdy zakład dąży do tego, by nie było widać jakiejkolwiek ingerencji w karoserię.
Klient przed wizytą nie musi się w jakikolwiek sposób do niej przygotowywać. W zakładzie specjaliści powinni określić czy da się taką usługę wykonać, czy też nie. Na miejscu również jest podawana suma, jaką klient zapłaci, a także czy da się to zrobić od ręki, czy będzie trzeba dłużej nad tym popracować.

Jak kształtują się ceny? Czy poszczególne części karoserii są inaczej wyceniane?

Wszystkie części są indywidualnie wyceniane. Każde wgniecenie, nawet podobne, różniące się kilkoma centymetrami jest już inaczej kalkulowane ze względu na różne sposoby jego naprawy. Uzależnione jest to od tego, czy osoba wykonująca usługę będzie miała dostęp do wgniecenia (od wewnętrznej strony uszkodzenia), czy jest jakiekolwiek wzmocnienie, czy znajduje się na rancie, czy na słupku, czy nawet w miejscu, gdzie jest podwójna blacha. Wszystkie te zmienne sprawiają, że każda skaza jest niepowtarzalna. Najważniejsze dla specjalistów jest dostęp do uszkodzenia – gdy go nie ma, muszą pracować od jego zewnętrznej strony, a wtedy wszelkiego typu ostre zagięcia na karoserii są trudniejsze do naprawy, a bywa również i tak, że czasem wcale nie da się ich zreperować.

Ile mniej więcej czasu zajmuje naprawa wgniecenia?

To wszystko zależy od możliwości podejścia do wgniecenia. Można niektóre elementy naprawić w 5 minut, jeśli uszkodzenie jest małe, płytkie np. od upadku kasztana czy od czegoś podobnego. Jeśli natomiast mamy uderzenie typowo parkingowe, chociażby od drzwi wtedy taka naprawa może trwać od pół godziny do godziny. W przypadku, gdy mamy uszkodzony zderzak wtedy usuwanie wgniecenia może zająć cały dzień. Dłuższe naprawy są wtedy, gdy samochód jest po gradobiciu albo gdy na auto spadnie duża połać śniegu. W takich wypadkach może to zająć nawet dwa lub więcej dni.

Jakie elementy w ogóle nie są naprawiane? Które są najtrudniejsze?

Gdy wgnieciemy jakąś część karoserii z założenia wiąże się to z lakierowaniem, ale czy zawsze jest to konieczne, aby pozbyć się uszkodzenia?Fot. Arc
Gdy wgnieciemy jakąś część karoserii z założenia wiąże się to z lakierowaniem, ale czy zawsze jest to konieczne, aby pozbyć się uszkodzenia?

Fot. Archiwum

Każdy element można naprawić, jednak najtrudniejsze są słupki, gdyż nie ma do nich podejścia od wewnętrznej strony, a w szczególności, gdy wgniecenie jest na jego rancie. Drugim elementem, który również jest problematyczny, jest tylny błotnik oraz nadkole. W tamtym miejscu zazwyczaj jest podwójna, sklejona blacha. Specjaliści podejmują się naprawy tego elementu i są w stanie coś z nim zdziałać, ale często nie wychodzi to idealnie. Problematycznymi częściami są również krawędzie drzwi i maski, w tamtych rejonach również występuje wcześniej wspomniana blacha oraz jest trudny dostęp.
Podwójna blacha jest problematyczna w naprawie z zewnątrz, jak i od wewnątrz. Zawsze pozostanie w tych rejonach jakaś skaza, której co prawda klient może nie zauważyć, ale dla specjalistów od tego typu zabiegów będzie to widoczne.

Jakie są najpopularniejsze metody PDR i czy jest potrzeba demontowania elementów, gdy nie ma do nich bezpośredniego dojścia?

Jest kilka sposobów naprawy, ale najczęściej wykorzystywanymi metodami są dwie  – drutowa oraz klejowa. Ta druga służy do wyciągania dużych wgnieceń wtedy, gdy nie ma dobrego podejścia do uszkodzenia. Natomiast naprawa drutami jest wykorzystywana wtedy, gdy jest dostęp i można pracować od wewnętrznej strony zniszczenia. Jest to metoda bardziej skuteczna, gdyż można oddziaływać na każdy milimetr na naprawianym elemencie i każdą niedoskonałość wyprostować.

Co się tyczy demontażu elementu, to najczęściej usuwane są drzwi – ze względu na skomplikowaną konstrukcję. Jest to też duże ułatwienie dla osoby wykonującej usługę, gdyż może widzieć cały element z każdej strony. Więcej pracy jest natomiast przy samochodach po gradobiciu. Najczęściej zdejmowana jest wtedy maska czy podsufitka. Naprawa często wymaga demontażu elementów, jednak jak zapewniają osoby wykonujące te usługi, lepiej jest to zrobić niż lakierować auto.

Czy samochód po gradobiciu kwalifikuje się do takiej usługi?

Samochód, który został potraktowany gradem jest przyjmowany. Firmy różnie pobierają pieniądze za taką usługę. Te, które współpracują z ubezpieczycielami wyceniają każde wgniecenie oddzielnie, inni szacują na podstawie tego, ile czasu będzie potrzeba aby zająć się takim klientem. Średni koszt dzienny technika zajmującego się takim samochodem to około 1000 zł. Gdy na taki pojazd należy poświęcić 3-4 dni wtedy cena można wzrosnąć do kilku tysięcy złotych. Oczywiście wpływ na to ma poziom skomplikowania naprawy. Jeśli nie będzie odprysków na rantach, wtedy również nie powinno być zauważalne, że było coś robione przy karoserii.

Dlaczego trudno jest naprawić wgniecenie przy rantach?

Uszkodzenia przy rantach są trudne z tego względu, że często blacha się rozciąga w tym miejscu, jest na tyle naprężona, że łatwo mogą się pojawić pęknięcia na lakierze. Jeden niewłaściwy ruch i cała praca idzie na marne, tak jak u saperów. Oni, jak i specjaliści od wgnieceń, pomylić mogą się tylko raz.

Czy naprawiana część wymaga specjalnego traktowania? Czy jakoś trzeba o nią dbać?

Naprawiona część nie wymaga specjalnego traktowania. Pozostaje oryginalny lakier i to jest najważniejsze. Nie musimy uważać podczas mycia, nie musimy specjalnie zabezpieczać danego elementu. Auto wraca do stanu wyjściowego. Również konstrukcja nie jest w żaden sposób naruszona.

Lepiej jest polakierować auto czy wykorzystać metody PDR?

Gdy wgnieciemy jakąś część karoserii z założenia wiąże się to z lakierowaniem, ale czy zawsze jest to konieczne, aby pozbyć się uszkodzenia?Fot. Arc
Gdy wgnieciemy jakąś część karoserii z założenia wiąże się to z lakierowaniem, ale czy zawsze jest to konieczne, aby pozbyć się uszkodzenia?

Fot. Archiwum

Wiele osób wychodzi z założenia, że lakierowanie i tradycyjne wyciągnięcie karoserii w ostatecznym rozrachunku jest tańsze niż usługa naprawy wgnieceń bez lakierowania. Jednak, gdy mamy do czynienia z nowym samochodem jest to mylne rozumowanie. Lakierowana część spowoduje spadek wartości auta niekiedy o 10-15%, usługa wyciągania bez potrzeby malowania nie wpływa na cenę auta, gdyż mamy oryginalny lakier. Zachowuje wyjściową cenę pojazdu. Im droższy samochód, tym więcej klient zaoszczędza. Na cenę usługi nie wpływa również cena ogólna samochodu. Może na nią jedynie wpłynąć określając, czy potrzebne jest demontowanie jakiegoś elementu oraz jak bardzo skomplikowane jest wgniecenie. Najważniejszą jednak przesłanką, że lepiej wydać odrobinę więcej na taką usługę jest to, że klient dostaje oryginalny samochód, z fabrycznym lakierem, czyli przy sprzedaży auta wgniecenie nie będzie miało wpływu na spadek wartości pojazdu. Jest to odpowiedzialna praca, koronkowa robota.

Jak widać, jeżeli tylko nasz pojazd spełnia warunki do takiej naprawy warto wziąć to pod uwagę. Niebagatelny wpływ ma oczywiście brak spadku wartości auta, ale również walory estetyczne, jak i komfort psychiczny.

Przykładowe ceny za usługę PDR*:
- Uderzenie od np. kasztana – od ok. 50 zł
- Uszkodzenie parkingowe – ok. 100-300 zł
- Uszkodzenie od oderwanej pokrywy śnieżnej z dachu budynku – ok. 1500 zł
- Gradobicie – ok. 3000-8000 zł (orientacyjnie)
Każdy przypadek jest wyceniany indywidualnie. W zależności od skomplikowania uszkodzenia czy dostępu ceny mogą się różnić.
* - ceny pochodzą z zakładu Piven-Service w Warszawie.

Zobacz także: Testujemy Volkswagena Polo

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Droga księżycowa w Gdyni, czyli Marszewska Góra

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty