Wyprawa Nysą dookoła Azji. Czy Lucek i ekipa dadzą radę? Możesz im pomóc

Zuza Gunia
Nysa 522 wyruszy w podróż po Azji
Nysa 522 wyruszy w podróż po Azji
Dwudziestojednoletnia Nysa 522 zwana "Luckiem" wyruszy w dziesięciomiesięczną podróż po Azji. Podróżnicy mają zamiar pokonać autem z czasów Polski Ludowej 30 tysięcy kilometrów.
Nysa 522 wyruszy w podróż po Azji
Nysa 522 wyruszy w podróż po Azji

Monika Maniecka, Sławomir Perla z Poznania oraz Sebastian Gleich z Biesiekierza koło Koszalina chcą wyruszyć w niezwykłą podróż dookoła Azji już 1 czerwca.

- Dołączyło do nas jeszcze dwie osoby, więc jedziemy w składzie dwie dziewczyny i trzech chłopaków. Będzie trochę ciasno, ale damy radę - mówi Monika Maniecka. 

Podróżnicy chcą przemierzyć Republikę Górskiego Karabachu, gdzie przekażą dary dla jednej z lokalnych szkół, ale jest to tylko jeden z celów podróży. Pakistan chcą pokonać tą samą trasą, co w 1969 roku też Nysą pokonał Ryszard Szafirski z załogą, następnie chcą zdobyć szczyt Malubiting (7458 m.n.p.m), odpocząć w Indiach, odwiedzić Wietnam a na koniec przebyć drogą Jacka Hugo-Badera z Władywostoku do Moskwy. Trasa będzie wiodła przez: Słowację, Węgry, Rumunię, Bułgarię, Turcję, Gruzję, Armenię, Górski Karabach, Iran, Pakistan, Indie, skąd Nysa popłynie do Władywostoku, a podróżnicy mają zamiar kupić tanie motory i pojechać do Nepalu, Birmy Laosu, Wietnamu, Chin i Rosji. Z Władywostoku Nyska pojedzie do Moskwy.

- Nysa będzie przejeżdżać przez naprawdę trudne tereny w ciężkich warunkach atmosferycznych: latem przez pustynię, w porze deszczowej przez Indie i zimą przez Syberię - tłumaczy Maniecka.

Przy okazji, przejeżdżając przez kraje, do których w latach siedemdziesiątych eksportowano Nysy, podróżnicy spróbują poszukać sprawnego modelu tego samochodu. Największymi odbiorcami polskiej Nysy za granicą były m.in.: Kambodża, Wietnam, Korea i ZSRR.

- Naszym największym problemem obecnie są pieniądze na CDP . CDP to skrót od Carnet De Passage to dokument , który należy mieć wjeżdżając do Iranu , Pakistanu i Indii. To kaucja ,którą wpłaca się w Polskim Związku Motorowym i jest to gwarant , że samochód nie zostanie w tamtych krajach sprzedany. Po powrocie do Polski pieniądze zostaną zwrócone. - tłumaczy Maniecka. 

Jak mówią organizatorzy wyprawy będzie to prawdopodobnie najdłuższa trasa pokonana Nysą w ogóle. Ale Lucek jest zaprawiony w podróżniczych podbojach: od 2009 roku zwiedził Bałkany, Rosję (dojechał do podnóży Elbrusa), Rumunię, Ukrainę i Republikę Nadniestrza. Największymi problemami do tej pory było m.in. luzowanie drążków kierowniczych, niesprawna pompa hamulcowa czy przegrzewanie się. 

- Lucek przeszedł gruntowny remont: został rozebrany na części przez Sebastiana i złożony z nowym silnikiem. Wszystkie oryginalne części do Nysy kompletowaliśmy od trzech lat. Ale jak coś się zepsuje, a na pewno tak będzie: w końcu to Nysa, będziemy korzystać z części od UAZ-a - tłumaczy Maniecka. 

Polski samochód dostawczy Nysa był produkowany od 1958 do 1994 roku w Zakładzie Samochodów Dostawczych w Nysie. Opracowany był na bazie Warszawy, mając na początku ten sam silnik i podwozie. W sumie wyprodukowano kilka modeli Nysy: N57 do N 63 i Nysa 501, 503, 521, właśnie jeden z najpopularniejszych modeli czyli 522, produkowany m.in. na potrzeby Milicji Obywatelskiej. Była produkowana w odmianach: furgon, towos, mikrobus, sanitarka, kinowóz i izotermicznej.

- Nie wiemy jak Nysa zachowa się zimą na Syberii, nie wiemy jak zniesie etap wysokogórski wyprawy, nie wiemy czy uda nam się ją zakontenerować do Władywostoku. Jednak wierzymy, że wszystko się uda - dodaje z uśmiechem Maniecka. 

Ekipa Nysa Team zbiera pieniądze na swój wyjazd na portalu crowdfundingowym polakpotrafi.pl Do zakończenia zbiórki pozostało 17 dni, na razie uzbierano 1571 zł z wymaganych pięciu tysięcy złotych (stan na 25 kwietnia). O projekcie można też poczytać na Facebooku. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty