Wyścig pod okiem policjantów
Data publikacji: Autor: (tj) - Express Ilustrowany

Piotr Sobczak, kierowca BMW Z3 M Power, potrzebował 13,32 sekundy, by pokonać dystans 1/4 mili i wygrać pierwsze w historii zawody tego typu o Puchar Komendanta Miejskiego Policji w Łodzi. Okazałe trofeum wręczyła zwycięzcy Aldona Kostrzewa, komendant KMP w Łodzi.
Zawody odbyły się w sobotę, w samo południe na lotnisku Lublinek. Jednak pierwsi chętni do startów pojawili się już kilka godzin wcześniej. Impreza przyciągnęła mnóstwo widzów (prawie 3 tysiące), którzy przyjechali z całego województwa.
– Pomysł znakomity. Sam interesuję się samochodami, zabrałem też synów i przyjechaliśmy popatrzeć na fajnie zrobione auta i oczywiście wyścigi – mówi Wiesław Kosiński ze Zgierza. – Emocji nie brakowało. Szkoda tylko, że widoczność była ograniczona, nie każdy mógł dokładnie
śledzić przebieg zawodów. Ale pierwsze koty za płoty.
W sprincie wystartowało 50 samochodów. Wśród kierowców znalazły się nawet dwie kobiety. Największe emocje budziły samochody i to zarówno te seryjne, np. bmw Z3, jak również tuningowane, fiat 126p z silnikiem od alfy romeo.
Pan Piotr odebrał także główną nagrodę: zimowe opony ufundowane przez dilera BMW Tłokiński. Najlepsi otrzymali też system monitorowania i kontroli samochodu SPY-DOG, a także telefony komórkowe i zestaw pre-paid.
Impreza była udana. Wszystko wskazuje więc na to, że w przyszłym roku kierowcy znów będą mogli rozwijać szaleńcze prędkości. I umożliwią im to... policjanci.