Od początku 2012 roku samochody w polskich salonach samochodowych zdrożały średnio o kilkaset złotych. Marki Premium jak np. Land Rover podniosły swoje ceny nawet o 2 - 3 tys. zł na każdym z modeli - donosi "DGP". Podwyżka dotyczy zarówno pojazdów osobowych jak i dostawczych.
Z kolei przedstawiciele Opla informują także o malejących rabatach na nowe auta. Najdroższa wersja Corsy nie dość, że podrożała o ponad 1,4 tys. zł, to jeszcze oferowana jest z coraz mniej atrakcyjnymi upustami. Gazeta wyliczyła, że podwyżki w Maździe, Toyocie czy Renault wyniosły średnio 0,8 proc.
Polscy dealerzy twierdzą, że w ostatnich miesiącach, gdy za 1 euro trzeba było zapłacić ok. 4,50 zł, rentowność sprzedaży spadła aż o 10 proc. Importerzy nie ujawniają po jakich stawkach przeliczają obce waluty, jednak nieoficjalnie mówi się o 4 zł za euro.
Obecna sytuacja umacniania się naszej waluty jest niewątpliwą nadzieją dla dealerów, ponieważ może przynieść długo oczekiwany wzrost sprzedaży.
Źródło: tvn24.pl
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?