Wiele zmian nastąpiło w przepisach po 1. lipca. Szczególnemu nadzorowi podlegają kierowcy, którzy po raz pierwszy uzyskali prawo jazdy. Przez 8 miesięcy mogą jeździć tylko 50 km/h w terenie zabudowanym, 8o km/h poza, oraz 100 km/h na autostradzie. Zaostrzono przepisy dla
jeżdżących pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, lub ciężko rannymi, sąd może odebrać prawo jazdy na zawsze. Pijanym kierowcom - recydywistom grozi 5 lat więzienia (dotychczas 2 lata). Skasowany został mało sensowny przepis, aby pijanym rowerzystom odbierano również samochodowe prawo jazdy.
Utrzymano wysokość mandatów: 500 zł i 10 pkt. dostaje się obecnie m.in. za przekroczenie szybkości o 50 km/h, wjechanie na czerwonym świetle oraz zaparkowanie na kopercie dla osób niepełnosprawnych. Z kopertami sprawa jest zresztą mono niejasna. Często zdarzają się koperty namalowane przed sklepami na dostawę kartofli.
CZYTAJ TAKŻE:
**
Słychać tylko wiatrAtrapy**
300 zł kosztuje wyprzedzanie na zakrętach i skrzyżowaniach. Pojawiło się również określenie zbieg wydarzeń. Jeśli kierowca przejeżdża jednocześnie na czerwonym świetle, przekracza szybkość i nie ustępuje pierwszeństwa przejazdu, nazywa się to właśnie zbiegiem wydarzeń i mandat może wynosić 1000 zł. A jeśli kierowca jest dodatkowo małoletni, pijany i nie ma prawa jazdy, to ile? W Ameryce zdarza się, że skazują na wielokrotną karę śmierci, ale wykonana jest tylko raz. Nie można sumować wykroczeń, bo pierwsze - zaczną się różne przekręty na drogach, dyskusje z policją, a poza tym dojdziemy do absurdu. A jak jeszcze babcia wpadnie nam pod samochód na pasach! Za babcię powinno być co najmniej trzy tysiące.
Przepisy drogowe to próba uporządkowania życia. W każdej chwili znajduje się na drogach kilka milionów samochodów. Obowiązują nadal punkty. Na kursie reedukacyjnym można odliczyć sobie 6 pkt. (kursy prowadzone są przez policję na wysokim poziomie), ale jak uzbiera się znowu 24 pkt. to nie ma ratunku i trzeba na nowo zdawać egzamin. W pierwszych materiałach Inspekcji Transportu Drogowego pisano o punktach niezbyt jasno, przydałby się jakiś fachowiec, który potrafiłby precyzyjnie określić jak ma być. Sprawdziliśmy na policji - punkty są i będą. Jest to jedyny bat na kierowców i tylko tego się boją.
Nie można wszakże zastawiać pułapek, a przy tak ustawionych radarach i przeróżnych znakach zakazu, to 24 pkt., czyli prawo jazdy można stracić na jednym przejeździe z Warszawy do Katowic.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?