Za to egzaminu nie oblejesz

Nie każdy zdaje egzamin za  pierwszym razem, czasem do  praktycznego sprawdzianu trzeba podejść jeszcze raz, drugi,

trzeci, by wreszcie uzyskać upragnione prawo jazdy. Egzaminacyjna powtórka wynika w dużej mierze z powszechnie popełnianych błędów oraz mitów panujących wśród zdających. Podpowiadamy więc, jakich potknięć unikać i jakie mity obalić, by zdać praktyczny egzamin i mieć dokument uprawniający do kierowania pojazdem.

1. Jedź powoli, wówczas podczas egzaminu praktycznego przejedziesz krótszą trasę.
Nieprawda. Trasa będzie taka, jaką wyznaczy ci egzaminator. Pamiętaj natomiast, że prędkość pojazdu zawsze musi być optymalnie dostosowana do warunków i sytuacji panującej na drodze. Należy bezwzględnie przestrzegać przepisów ruchu drogowego, tj. realizować definicję prędkości bezpiecznej - nie za szybko i nie utrudniającej ruchu - nie za wolno oraz stosować się do znaków podnoszących lub ograniczających prędkość. Jedziesz z prędkością właściwą dla danego miejsca, na przykład 60 km/h na ulicy, na której dopuszczalna prędkość podniesiona jest do 70 km/h (oczywiście w sprzyjających warunkach), natomiast zwalniasz nawet do 30, 20 km/h, gdy jedziesz wąską ulicą dwukierunkową i musisz z bezpiecznym odstępem wymijać i omijać pojazdy.

2. Nie możesz nigdy minąć sygnalizatora, na którym już pojawiło się żółte światło i musisz się zatrzymać.
Nieprawda. W takiej sytuacji jedziemy dalej, jeśli w chwili zmiany świateł jesteśmy już tak blisko sygnalizatora, że musielibyśmy przed nim gwałtownie zahamować. Gwałtowne hamowanie jest niepożądane, bowiem stwarza zagrożenie dla uczestników ruchu, chyba że jest to jedyne wyjście, by uniknąć kolizji czy wypadku. Tak więc znowu kłania się znajomość i przestrzeganie przepisów: sygnał żółty zabrania wjazdu za sygnalizator, ale nie dotyczy to pojazdów, które - w momencie zapalenia się tego sygnału - były tak blisko sygnalizatora, że nie zdążyłyby się przed nim zatrzymać bez gwałtownego hamowania.

3. Na ulicy znajdują się zaparkowane auta, a na jezdni jest namalowana linia ciągła pojedyncza lub podwójna - nie możesz jej naruszyć.
Nieprawda, można, a nawet trzeba w takiej sytuacji najechać, czy nawet przejechać przez linię ciągłą, oczywiście w odpowiednim momencie i z zachowaniem wszelkich środków ostrożności - to nie będzie zakwalifikowane jako błąd. Zawsze należy pamiętać o zachowaniu bezpiecznego odstępu od parkujących pojazdów. Jeśli w takim przypadku musimy przekraczać linię ciągłą, robimy to nie z własnej winy, ale niejako z winy tego kierowcy, który wcześniej źle zaparkował auto i przez to zmusił nas do przekroczenia linii ciągłej.

4. Obowiązkowo musimy zatrzymać się przed lub na wysokości znaku STOP, a nie za nim.
Nieprawda. W niektórych publikacjach medialnych właśnie w taki sposób opisuje się tę sytuację, a to wielkie nieporozumienie. Należy pamiętać, że zatrzymujemy się "w związku ze znakiem STOP" i należy optymalnie dopasować miejsce zatrzymania do sytuacji. Dobór tego miejsca zależy oczywiście od organizacji ruchu na drodze. Zatrzymujemy się więc albo przed linią bezwzględnego zatrzymania albo, jeśli jej nie zastosowano - dojeżdżamy do miejsca bezpośrednio przed  przecięciem się kierunków ruchu, jedynego, w którym możemy podjąć właściwą decyzję, co do momentu kontynuowania jazdy.

5. Jadącego drogą rowerzystę należy za wszelką cenę szybko wyprzedzić.
Nieprawda. Wszystkie tego rodzaju manewry oczywiście zależą od sytuacji panującej na drodze. Dobrze więc się zastanów, czy w ogóle jest sens wyprzedzać rowerzystę, być może za chwilkę zjedzie on z twego kierunku jazdy. Nie należy tego robić bezpośrednio przed skrzyżowaniem, lepiej poczekać, jak na nim zachowa się rowerzysta. Zawsze należy pamiętać o zachowaniu bezpiecznego odstępu pomiędzy naszym pojazdem a rowerzystą - ten może się zachwiać lub będzie zmuszony ominąć kamień, dziurę, czy inną przeszkodę. Jeden metr to absolutne minimum. Jeśli droga jest zbyt wąska, by to zrobić, jedź wolno i wykonaj manewr wtedy, kiedy będziesz miał ku temu lepsze warunki. Bardzo ważne jest respektowanie wszystkich praw rowerzystów, traktowanych jako pełnoprawnych uczestników ruchu drogowego. Szalenie ważne jest ich odpowiednio wczesne dostrzeżenie i ustępowanie im pierwszeństwa na   przejazdach rowerowych oraz w trakcie wykonywania manewru skręcania i przecinania ich ciągów komunikacyjnych.

6. Zmiana pasa ruchu a zajęcie pasa ruchu, czyli problem właściwego toru jazdy podczas pokonywania skrzyżowania.
Jeśli, stosując się do ogólnych zasad ruchu drogowego i obowiązujących znaków, do wykonania skrętu masz tylko jeden pas ruchu, to możesz zakończyć manewr na dowolnym pasie, oczywiście na właściwej połowie jezdni. Jeśli natomiast w jednym kierunku prowadzą dwa pasy, wówczas przy skręcie musisz "pilnować swojego" - zaczynasz i kończysz skręt na tym samym pasie, w przeciwnym razie popełniasz błąd, który zaważy na  wyniku egzaminu.

7. Zachowanie w stosunku do pieszych i rowerzystów
Jeśli jedziemy z prędkością 50 km/h, czyli tą, która generalnie obowiązuje w obszarze zabudowanym, należy każdorazowo zmniejszyć prędkość przed   przejściem dla pieszych (również przed przejazdem dla rowerzystów) i bacznie obserwować zachowanie tych uczestników ruchu. Warunkiem bezpiecznej jazdy jest uprzednio odpowiednio wczesne dostrzeżenie stosownego oznakowania. Bezpośrednio przed tymi miejscami jedziemy z taką prędkością, aby umożliwić pieszym czy rowerzystom bezpieczne skorzystanie z przeznaczonego dla nich miejsca do przekraczania jezdni.