Nad projektem "stref ograniczonej emisji spalin" pracują posłowie Platformy Obywatelskiej. Wstępu do takich miejsc nie będą miały samochody, które nie spełniają norm Euro4 i Euro5. Posłowie argumentują, że powodem rozpoczęcia prac nad ustawą jest pogarszająca się jakość powietrza w polskich metropoliach.
Podczas badań diagnostycznych auto zostanie przeegzaminowane pod kątem emisji spalin, po czym otrzyma plakietkę, która będzie informowała o tym, co dokładnie i w jakich ilościach wydobywa się z rury wydechowej samochodu. To właśnie na podstawie tych plakietek kierowcy będą mogli wjeżdżać do centrum dużego miasta. Co jednak z kierowcami, którzy posiadają starsze samochody i nie są na tyle zamożni, by z dnia na dzień kupić nowe auto?
Rozwiązaniem mogłyby okazać się dopłaty, lub ulgi podatkowe do LPG. - Silniki z LPG emitują o około 90% mniej szkodliwych cząsteczek stałych, 90% mniej tlenków azotu, 60% mniej Co2 - wylicza Andrzej Olechowski, dyrektor Polskiej Organizacji Gazu Płynnego. Jego zdaniem, jeśli do silnika, który spełnia wymagania normy Euro3 dodamy instalację LPG, będzie on spełniał wymagania normy Euro5.
Jednym z efektów zakazu wjazdów diesli do centrów miast może być spadek wartości takich aut. Oznaczałoby to duże zmiany na rynku samochodów używanych.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?