Zakopał się autem na plaży. Miał je tylko naprawić

Mariusz Michalak / Policja.pl
Fot. Aleksander Gąciarz
Fot. Aleksander Gąciarz
"Mechanik" z Nakła nad Notecią miał naprawić przekazanego mu Volkswagena, zamiast tego razem ze znajomymi ruszył w trasę nad morze. Tam wjechał autem na plażę i się zakopał. Ta nietypowa wycieczka skończy się dla 25-latka wizytą w sądzie.

Zgłoszenie o tym, że osoba, której powierzono auto do naprawy bez zgody właścicielki je użytkowała nakielska policja otrzymała w poniedziałek (5.04.21) wieczorem.

Z informacji przekazanej przez pokrzywdzoną wynikało, że tego samego dnia rano przekazała auto do naprawy, a w godzinach wieczornych, na jednym z portali internetowych, przeczytała artykuł, który opisywał sytuację z Kołobrzegu, gdzie pojazd osobowy zakopał się na plaży.

Kobieta rozpoznała, że auto z artykułu to jej samochód i zgłosiła sprawę.

Faktycznie po ustaleniach z kołobrzeską policją nakielscy mundurowi potwierdzili, że volkswagen opisany w artykule to pojazd zgłaszającej.

Kolejnego dnia mundurowi złożyli wizytę ustalonemu 25-latkowi. Mężczyzna został przesłuchany i złożył zeznania tłumacząc, że faktycznie pojechał autem w trasę, bo chciał je sprawdzić po dokonanej naprawie. Odzyskany przez policjantów Volkswagen został zwrócony właścicielce, a zachowanie 25-latka oceni sąd, do którego mundurowi skierują wniosek o ukaranie go za samowolne używanie cudzej rzeczy ruchomej.

 Zobacz także: Tak prezentuje się pickup Forda w nowej wersji

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Transport ogromnego generatora ulicami Grudziądza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty