Zamiast felietonu

Jerzy Iwaszkiewicz
Tak oznakowana jest autostrada  nr. 401 między Ottawą a Toronto w Kanadzie .Każdy widzi ile zapłaci. fot: Archiwum
Tak oznakowana jest autostrada nr. 401 między Ottawą a Toronto w Kanadzie .Każdy widzi ile zapłaci. fot: Archiwum
W Kanadzie przy głównych drogach stoją tablice ile kosztuje szybkość. Jak ktoś jedzie 120 km/h to płaci 95 dolarów, ale przy szybkości wyższej zaledwie o 20 kilometrów – 140 km/h, mandat wynosi już 295 dolarów, w przeliczeniu na nasze prawie tysiąc złotych. Z policją się nie dyskutuje, policjant pokazuje tablice gdzie wszytko jest napisane. Na jednej z tablic ceny mandatów za szybkość, na drugich punkty, które traci się podobnie jak u nas. 120 km/h – 3 punkty, 140 km/h – 4 punkty.

Sprawa, twierdzą fachowcy, ma znaczenie psychologiczne. Kierowca widzi ile będzie płacił i podświadomie zdejmuje nogę z

Tak oznakowana jest autostrada  nr. 401 między Ottawą a Toronto w Kanadzie .Każdy widzi ile zapłaci. fot: Archiwum
Tak oznakowana jest autostrada nr. 401 między Ottawą a Toronto w Kanadzie .Każdy widzi ile zapłaci. fot: Archiwum

gazu, podczas gdy u nas dowiaduje się o szybkości od policjanta, kiedy jest już za późno. Warto może i u nas postawić takie tablice.

Tak w Kanadzie jak i w USA można było jeździć przed laty z szybkością zaledwie 55 mil – 90 km/h. Obecnie w różnych stanach jest różnie, nie szybciej w każdym bądź razie, niż 120 km /h. Jechaliśmy kiedyś przez Słoną Pustynię, patrzę na mapę, nie ma żadnego miasteczka, pusto, a znudziła mi się już taka wolna jazda. Nacisnąłem, samochody w USA mają z reguły silniki o mocy 200-300 KM i było co nacisnąć. 120-150-180 km/h – pusta droga i nagle pojawił się helikopter. Wylądowali, wysiedli z karabinami, kierowca w USA nie ma prawa zdjąć rąk z kierownicy, bo mogą go zastrzelić. Każdy odcinek autostrady jest po prostu monitorowany. Zobaczyli na ekranie, że pojawił się jakiś samochód widmo i przylecieli.

Jakoś nas wtedy puścili, że pierwszy raz, że jesteśmy z Europy, ale powiedzieli też: „Pamiętaj, jeżeli kiedykolwiek przekroczysz jeszcze raz szybkość w Ameryce, to zapłacisz również za to co tutaj, a będzie tego bardzo dużo”.

Wiele lat minęło, pewno już o tym pisaliśmy, ale na zawsze zostało to w pamięci. W USA nie na za dużo znaków, ale te które są, kierowcy szanują.

           

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty