Zdał na kategorię A, ale nie dostanie prawa jazdy. Luka w przepisach

Mariusz Pięta w zeszłym roku zapisał się na kurs prawa jazdy kategorii A oraz B. 14 listopada 2012 roku zdał egzamin praktyczny na motocyklowe prawo jazdy, ale wyrobił od razu blankietu w starostwie, gdyż nie zaliczył egzaminu praktycznego na kategorię B.

Zresztą, jeżeli złożyłby wniosek o wydanie prawa jazdy kategorii A to po zdaniu następnego egzaminu musiałby znowu złożyć dokumenty i po raz drugi zapłacić za wyrobienie nowego blankietu. Dodatkowo, temperatury w okolicach zera i zimowa aura i tak wykluczyły możliwość jazdy na jednośladzie, czyli praktycznego wykorzystania dokumentu.

W połowie lutego 2013 roku Mariusz Pięta zdał egzamin praktyczny na prawo jazdy kategorii B i chciał w końcu załatwić formalności w wydziale komunikacji Starostwa Powiatowego w Kielcach.

Tam urzędnicy poinformowali go, że może bez problemu otrzymać prawo jazdy kategorii B. Zgodnie z nowymi przepisami, które weszły w życie 19 stycznia 2013 roku, urząd nie może jednak wydać prawa jazdy kategorii A (uprawnia do kierowania motocyklami o dowolnej pojemności skokowej i mocy), gdyż na takie uprawnienia wymagany jest obecnie wiek 24 lat, a Mariusz Pięta ma tylko 18 lat.

Urzędnicy w Starostwie Powiatowym w Kielcach zaproponowali 18-latkowi prawo jazdy kategorii A2 (uprawnia do kierowania motocyklem o mocy nieprzekraczającej 35 kW (48 KM) i stosunku mocy do masy własnej nieprzekraczającym 0,2 kW/kg). Według Ustawy o kierujących pojazdami z 5 stycznia 2011 r. Mariusz Pięta  mógłby po dwóch latach od otrzymania uprawnień kategorii A2,starać się o wydanie prawa jazdy kategorii A.

Zobacz też:

NOWE EGZAMINY TEORETYCZNE NA PRAWO JAZDY - ROZWIĄŻ PRZYKŁADOWY TEST NA PRAWO JAZDY KATEGORII B I SPRAWDŹ, CZY NAPRAWDĘ JEST TAK TRUDNY

– Gdybym wiedział, że będzie z tym taki problem to wyrobiłbym to prawo jazdy dwa razy, raz po zdaniu na kategorię A i drugi raz na kategorię B. Po prostu nikt mnie nie poinformował, że tak to się może dla mnie skończyć – tłumaczy Mariusz Pięta.

Henryk Stróżecki, naczelnik Wydziału Komunikacji i Transportu w Starostwie Powiatowym w Kielcach, podkreśla, że sprawa osiemnastolatka to pierwszy taki przypadek.

- Pan Mariusz miał świadomość, że zmieniają się przepisy i powinien wcześniej postarać się o wydanie prawa jazdy - zaznacza naczelnik Stróżecki. – Wydaje się jednocześnie, że ustawodawca nie przewidział podobnych przypadków. Dobrym rozwiązaniem byłby długi okres przejściowy. Niektóre sytuacje pewnie do teraz nie wyszły na światło dzienne.

Na wydanie prawa jazdy kategorii A Mariuszowi Pięcie oprócz przepisów nie pozwala oprogramowanie.

– Nawet, jeśli wpisalibyśmy dane personalne do systemu teleinformatycznego, to komputer nie przyjmie takiego wniosku ze względu datę urodzenia pana Mariusza – informuje Grzegorz Skiba, zastępca naczelnika Wydziału Komunikacji i Transportu w Starostwie Powiatowym w Kielcach.

O analizę tego przypadku poprosiliśmy także innych urzędników.

– Według Rozporządzenia Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Wodnej z 31 lipca 2012 roku za datę uzyskania uprawnień do kierowania pojazdami uznaje się datę wydania prawa jazdy po raz pierwszy przez właściwy do tego organ. Aby uzyskać takie uprawnienie trzeba dopełnić niezbędnych formalności, czyli wypełnić odpowiedni formularz, dostarczyć dokumenty do urzędu i uiścić opłatę – tłumaczy Izabela Marud kierownik Biura Praw Jazdy w kieleckim magistracie. – Aktualnie obowiązujące przepisy stanowią, że osoba, która chce posiadać prawo jazdy kategorii A musi mieć skończone 24 lata. Ustawodawca nie przewidział przejściowych regulacji takich sytuacjach, jak przypadek pana Mariusza. W naszym wydziale nie mieliśmy jeszcze takiej sytuacji – wyjaśnia Izabela Marud.

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie również z ministerstwem transportu. Mikołaj Karpiński, rzecznik prasowy tego resortu, potwierdza argumentację Starostwa Powiatowego w Kielcach.

– To starostwo decyduje o nadaniu uprawnień kierowcy. Według rozporządzenia za datę uzyskania uprawnień do prowadzenia pojazdów uznaje się datę wydania prawa jazdy. O tym, że będą zmieniać się przepisy wiadomo było co najmniej dwa lata przed 19 stycznia 2013 roku – wyjaśnia rzecznik ministerstwa, dodając, że Mariuszowi Pięcie przysługuje prawo do odwołania się od niekorzystnej dla niego decyzji.

Karol Biela

REKLAMA