Z przeprowadzonej sondy wynika, że tylko 58 proc. kierowców zawsze zatrzymuje się na "STOP-ie". Zazwyczaj robi to 26 proc. osób, a 5 proc. przyznaje, że zdarza im się to jedynie czasami. Aż 4 proc. nigdy nie zatrzymuje pojazdu, widząc charakterystyczny ośmiokąt.
Zdarza się, że kierowcy traktują znak "STOP" jak znak "ustąp pierwszeństwa" - 4 proc. z nich zatrzymuje samochód tylko wtedy, kiedy musi ustąpić innemu pojazdowi, a 2 proc. przejeżdża obok znaku jedynie zmniejszając prędkość.
Każdy kierowca, widząc znak "STOP", powinien bezwzględnie zatrzymać samochód. Nie bez przyczyny ma on charakterystyczny kształt, który pozwala wyraźnie odróżnić go od innych, nawet wtedy kiedy napis jest nieczytelny lub przysypany np. śniegiem. Jeśli kierowca nie zastosuje się do obowiązku zatrzymania pojazdu, naraża na niebezpieczeństwo siebie i innych uczestników ruchu.
Do najtragiczniejszych wypadków wynikających w dużej mierze z nieprzestrzegania znaku "STOP" dochodzi na niestrzeżonych przejazdach kolejowych. W 2007 r. w 78 takich zdarzeniach zginęło 35 osób, a 101 zostało rannych.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?