Resort transportu tłumaczy swoją decyzję dobrem kierowców, a także zwiększeniem porządku w wydawaniu zaświadczeń. Karta kandydata, wydana przez starostwo, ma usprawnić obieg dokumentów oraz zapobiec udostępnianiu fałszywych zaświadczeń o ukończonym kursie. Główną zaletą dla samych kierowców, wynikającą z posiadania karty, ma być posługiwanie się tylko jednym dokumentem.
Problem widzi jednak Związek Powiatów Polskich. - "Poświadczenie nieprawdy o ukończonym kursie równie dobrze może nastąpić na odrębnym zaświadczeniu, jak i na wystawionej przez starostwo karcie" - czytamy w oświadczeniu ZPP.
Resort transportu twierdzi, że wprowadzenie zmian nie będzie wiązać się z dużymi kosztami. ZPP domaga się jednak rzetelnej prognozy finansowej, ponieważ jak przypuszcza, może się to wiązać z wydatkiem dodatkowych kilkudziesięciu tys. zł rocznie przez każde starostwo w naszym kraju.
"Dziennik Gazeta Prawna" nie wyklucza również, że proponowane zmiany mogą okazać się niekonstytucyjne. Wynika to stąd, że proponowana procedura nie ma swojego odzwierciedlenia w przepisach rangi ustawowej. Wiążą się z tym więc poważne komplikacje administracyjne.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?