W ostatnich latach uwaga światowych producentów skupiona jest wokół ekologii. Jak najniższe zapotrzebowanie na paliwo oraz redukcja emisji CO2 stały się najważniejszymi celami konstruktorów silników. Jednym z efektów takich działań stał się downsizing, czyli stosowanie mniejszych jednostek wyposażonych w doładowanie, które nie ustępują większym jednostkom pod względem osiągów, zadowalając się mniejszym apetytem na paliwo.
Jednak ten trend nie dotyczy jedynie producentów najpopularniejszych samochodów, lecz w coraz większym stopniu również marek zajmujących się wytwarzaniem aut z segmentu premium. Jednym z nich jest Aston Martin. W wywiadzie dla portalu "autocar.co.uk", szef tej marki Ulrich Bez przyznał, że obecnie rozważany jest montaż silników czterocylindrowych, "a nawet trzycylindrowych".
Obecnie, najmniejszy motor tego producenta montowany jest w modelu V8 Vantage i jest nim 4.7-litrowa jednostka ośmiocylindrowa.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?