Co roku nad austriackim jeziorem Worthersee spotykają się miłośnicy GTI. Od kilku lat pojawiają się wśród nich także marki koncernu Volkswagena. Audi przywiozło w tym roku nowy kompakt A1, pokazując przy okazji ciekawe możliwości stylizowania aut.
Zespół stylistów przygotował siedem wersji, wykorzystując m.in. okleiny, wykonane z folii barwionych w masie i drukowanych cyfrowo. Na takich foliach znacznie lepiej widać grę świateł i kolorów.
Okleiny stosowano przy tym nie tylko na nadwoziu, ale także elementach wystroju wnętrza samochodów - obudowie dolnej części centralnej konsoli, drzwiach oraz tylnej stronie zagłówków kubełkowych przednich foteli.
Wzrok przyciąga najbardziej jaskrawy, żółty samochód Follow Me, stylizowany na pojazdy pilotujące samoloty po pasach startowych lotnisk. Na dachu ma galerię świateł, a tył w czarno białą kratkę. Podział widać t na felgach - przednie są żółte, a tylne czarne. Okleiny wykorzystane we wnętrzu samochodu także mają te same kolory i logo.
Z wersji "służbowych" są jeszcze dwie. Pierwsza, dedykowana ratownikom wodnym znad jeziora Worthersee, ma na drzwiach i konsoli w kabinie ich znak graficzny.
Audi pokazało też wersję Picklejager, czyli "łowca winietek". Ma ona na masce austriackiego orła, na drzwiach napis Picklejager, a na dachu niebieskiego "koguta".
Obiektem największego pożądania na pewno jest jednak samochód Bayernu Monachium. Nadwozie oklejono barwami tego klubu. Podobnie jak na jego logo, umieszczonym zresztą na drzwiach, dominuje pomarańczowy, uzupełniony bielą i niebieskim. Na drzwiach obok znaku Bayernu jest numer 10, z jakim gra jego gwiazda Arjen Robben.
Zestaw kolorów i znaków graficznych powtórzono także we wnętrzu. Bayern jest w tym sezonie mistrzem Niemiec, więc kto wie czy taka wersja nie znalazłaby wielu nabywców.
Przy tej czwórce pozostałe wersje wyglądają znacznie mniej ciekawie, choć oglądane osobno pewnie budziłyby spore emocje. Najciekawszy jest Hot Rod z tradycyjnie amerykańską stylizacją - czerwonymi płomieniami na karoserii i elementach wnętrza oraz białymi obwódkami na oponach.
Egzemplarz pod nazwą Fashion dość dyskretnie bawi się motywem kratki na purpurowym nadwoziu, grając także połączeniem powierzchni matowych i błyszczących.
Właściwym gwiazdorem kolekcji jest jednak samochód z o nazwie competition kit. Odpowiada ona bowiem nazwie zestawów stylizacyjnych, które Audi będzie oferowało dla A1. Przygotowano go zresztą z ich wykorzystaniem. Zestawy do stylizacji wnętrza, Legends interior plus nawiązują do sportowych aut Audi z lat 80. i mają kosztować od 575 euro. Natomiast zestawy zewnętrzne, obejmujące np. zderzak, tylny dyfuzor czy chromowane końcówki rur wydechowych mają kosztować od 1600 euro.
**
Zobacz także:
**
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
