Audi. Marka zaprezentowała nowe, stare logo...

Paweł Piątek
Jak poinformowało w swoim komunikacie Audi, charakterystyczny znak marki - cztery pierścienie, poddany został gruntownemu odmłodzeniu. Nie wchodząc w szczegóły tzw. designu, trzeba powiedzieć wprost, że teraz trójwymiarowe logo zastąpiła wersja dwuwymiarowa. Ale czy jest to coś na wskroś nowoczesnego lub/i rewolucyjnego?
Jak poinformowało w swoim komunikacie Audi, charakterystyczny znak marki - cztery pierścienie, poddany został gruntownemu odmłodzeniu. Nie wchodząc w szczegóły tzw. designu, trzeba powiedzieć wprost, że teraz trójwymiarowe logo zastąpiła wersja dwuwymiarowa. Ale czy jest to coś na wskroś nowoczesnego lub/i rewolucyjnego? Audi
Jak poinformowało w swoim komunikacie Audi, charakterystyczny znak marki - cztery pierścienie, poddany został gruntownemu odmłodzeniu. Nie wchodząc w szczegóły tzw. designu, trzeba powiedzieć wprost, że teraz trójwymiarowe logo zastąpiła wersja dwuwymiarowa. Ale czy jest to coś na wskroś nowoczesnego lub/i rewolucyjnego?

To chyba już jakaś moda, bowiem czas jakiś temu w Grupie VW, podobną operację przeprowadził już Volkswagen, który swoje - skąinąd bardzo ładne - trójwymiarowe logo, zamienił na płaskie, dwuwymiarowe, wzorowane podobno na tym z lat trzydziestych XX w. Czy jest ładniejsze od poprzedniego - to kwestia gustu, ważne, że kilka osób miało zapewnioną pracę przez kilka miesięcy lub lat i oczywiście stosowną wypłatę.

Teraz przyszła kolej na Audi i znowu, zamiast dotychczasowego "wypukłego" logotypu, otrzymujemy płaskie, dwuwymiarowe.
W tym wszystkim ważny jest wywiad dwóch kluczowych postaci w marce - projektanta André Georgiego i stratega marki Frederika Kalischa, którzy wyjaśnili, czym dla Audi jest odnowienie tego rozpoznawalnego na całym świecie znaku.

Frederik Kalisch: Jako progresywna marka segmentu premium, Audi kieruje swoją ofertę do nowoczesnych klientów, którzy cenią sobie wysokiej jakości design i dbałość o szczegóły. Obecnie funkcjonują dwa podstawowe trendy w prezentacji marek i projektowaniu produktów, które wyrażają tę właśnie jakość premium: z jednej strony to design głośny i bardzo śmiały, a z drugiej powściągliwy, czysty i schludny.

André Georgi: Purystyczne podejście jest bardziej spójne z naszą filozofią. Jedna rzecz jest tu oczywista: silne marki zdobywają klientów przede wszystkim dzięki temu, że siła ich produktów jest zawsze podkreślona treścią i dyskretnymi elementami identyfikacyjnymi. W Audi zawsze tak było, a teraz robimy to jeszcze bardziej konsekwentnie. Nasza filozofia zakłada, że każdy szczegół musi mieć znaczenie, musi służyć jakiemuś celowi. W przypadku naszego produktu, samochodu, to przede wszystkim cztery pierścienie, widoczne i właściwie nie do przeoczenia z przodu i z tyłu każdego modelu, sprawiają, że Audi to Audi. Chcemy, by nasza jakość przemawiała właśnie poprzez design i sam produkt. Nowy, dwuwymiarowy wygląd nadaje naszym pierścieniom znacznie nowocześniejszą i jeszcze bardziej graficzną formę, choć ich geometria jest niemal identyczna jak poprzednio.

Kalisch: Dwuwymiarowe pierścienie zaistniały w Audi już w 2016 roku, niejako jako konsekwencja digitalizacji. W zasadzie po to, by zobrazować nasz historyczny znak graficzny w sposób, który pasowałby do wykorzystania przez media. Trójwymiarowość na dwuwymiarowych wyświetlaczach nie spełniłaby naszych wymagań technicznych i estetycznych. Postawiliśmy więc na wygląd 2D. Logo naszej marki jest bardzo graficzne - co jest jego zaletą, ponieważ świetnie wygląda w dwóch wymiarach. Aby zapewnić spójną obecność marki we wszystkich punktach kontaktu z klientem, skoordynowaliśmy z zespołem projektowym proces przeprojektowania pierścieni również na naszych pojazdach.

Georgi: Dwuwymiarowe logo na naszych samochodach po raz pierwszy pojawiło się w 2019 roku, ale sprawy naprawdę nabrały tempa na początku roku 2020. Naszą wizją jest przeniesienie tożsamości korporacyjnej z obszaru cyfrowego, który właśnie opisaliśmy, na nasze pojazdy i ujednolicenie identyfikacji we wszystkich modelach. Chcemy, by w przyszłości cztery pierścienie wszędzie wyglądały tak samo: w magazynie, na smartfonie, czy na billboardzie - a także na samochodzie i w jego wnętrzu.

W gruncie rzeczy, dla przeciętnego klienta, wygląd logotypu marki nie ma większego znaczenia. To czy będzie ono na kole kierownicy płaskie czy wypukłe nie ma wpływu na to czy auto dobrze jeździ, nie psuje się i jest trwałe.
Ale niezmiennie dziwi nas jak wiele wysiłku, czasu i pieniędzy marki mogą przeznaczać na tego typu zmiany i innowacje.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty