Autostrada niegotowa, a wiadukt już osiada. Kłopoty na A4 Rzeszów - Jarosław

Bartosz Gubernat
Dwa miesiące na naprawę wiaduktu na autostradzie A4
Dwa miesiące na naprawę wiaduktu na autostradzie A4
Na budowanej autostradzie A4 z Rzeszowa do Jarosławia trzeba naprawić jeden z wiaduktów wraz z nasypami. Konstrukcja osiadła o 8 cm.
Dwa miesiące na naprawę wiaduktu na autostradzie A4
Dwa miesiące na naprawę wiaduktu na autostradzie A4

- Termin rozpoczęcia prac przy naprawie wiaduktu i nasypów zależy od pogody. Grunt pod obiektem musimy wzmocnić wstrzykując pod ziemię płynny beton, a takich prac nie można prowadzić w czasie mrozów. Dlatego jeśli temperatura spadnie poniżej zera, będziemy musieli zaczekać do wiosny – mówi Paweł Szymaniak, z firmy Polimex-Mostostal budującej autostradę A4 na odcinku Rzeszów - Jarosław.

GDDKiA poinformowała przed chwilą, że zerwała umowę z firmą Polimex-Mostostal na budowę tej trasy.

Zobacz też: Polimex-Mostostal nie dokończy autostrad A1 i A4. GDDKiA zerwała umowy

Problemy z wiaduktem w ciągu autostrady A4 inspektorzy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wykryli w listopadzie ub.r. podczas rutynowego przeglądu wykonanych prac. Okazało się wówczas, że wiadukt osiadł o ok. 8 centymetrów. Dodatkowe ekspertyzy wykazały, że przyczyną problemów jest grząski grunt. Po konsultacjach z naukowcami podjęto decyzję o wzmocnieniu podłoża. Wykonawca drogi jeszcze w grudniu otrzymał z GDDKiA projekt wzmocnienia podpór i dojazdów do wiaduktu, ale prac nie może zacząć, bo czeka jeszcze na jeden dokument.

– Czas, jakiego potrzebujemy na wzmocnienie gruntu to około dwa miesiące, ale będą to prace prowadzone równolegle z innymi robotami, dlatego liczę, że nie wydłuży to już grudniowego terminu otwarcia naszego odcinka – mówi Szymaniak.

Zobacz pełną wersję mapy Mapy pochodzą z:naviexpert

Po wzmocnieniu podłoża trzeba będzie od nowa zbudować nasypy prowadzące do wiaduktu, które rozebrano, aby nie obciążać słabego gruntu. Nowe będą niższe o 8 cm, aby nawierzchnia drogi płynnie przechodziła w wiadukt, który osiadł. GDDKiA zapewnia, że dodatkowe prace zostaną wykonane w ramach kontraktu z wykonawcą i nie podniosą kosztów budowy autostrady A4.

Przeczytaj także: Łagodna zima zaskoczyła drogowców. Budują autostrady

Rzeszów – Jarosław to drugi obok odcinka Tarnów - Dębica z niegotowych jeszcze odcinków autostrady A4. Będzie mierzył 41,2 km i połączy węzeł Rzeszów Wschód z okolicą Wierzbnej. Umowę z konsorcjum firm Polimex-Mostostal i Doprastaw GDDKiA podpisała we wrześniu 2010 roku. Wart 2,196 mld zł kontrakt drogowcy mieli zrealizować do czerwca 2012 roku. Na dziś deklarowany termin otwarcia trasy to koniec 2014 roku. Na tym odcinku planowane są cztery węzły: Rzeszów Wschód (zrealizowany przez Mostostal Warszawa), Łańcut, Przeworsk i Wierzbna (otwarty w grudniu).

W projekcie są także trzy Miejsca Obsługi Podróżnych, czyli parkingi ze stacjami paliw i małą gastronomią, ale przetargi na ich budowę dopiero zostaną ogłoszone. W rejonie Wierzbnej powstanie dodatkowo obwód utrzymania autostrady. To tu będą stacjonować ekipy odpowiedzialny za utrzymanie tej części trasy.

Bartosz Gubernat

fot. archiwum

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty