Ayrton Senna urodził się 54 lata temu. Dziś uhonorowano go w Google Doodle

arkadiusz.golka
Ayrton Senna był jednym z najwybitniejszych kierowców F1
Ayrton Senna był jednym z najwybitniejszych kierowców F1
Przez wielu jest uznawany za najwybitniejszego kierowcę Formuły 1 w historii. Zginął 1 maja 1994 r. zaraz po wypadku w trakcie Grand Prix San Marino w wyniku obrażeń mózgu. Dziś został uhonorowany m.in. przez Google specjalną grafiką, nazywaną Google Doodle.
Ayrton Senna był jednym z najwybitniejszych kierowców F1
Ayrton Senna był jednym z najwybitniejszych kierowców F1

Ten pochodzący z Brazylii trzykrotny mistrz świata Formuły 1 startował w 161 wyścigach Grand Prix. Uzyskał 610 punktów, 81 razy stawał na podium, z czego 41 razy na najwyższym stopniu. Aż 65 razy zdobywał pole position. Jeździł w zespołach Toleman, Lotus, McLaren i Williams.

Paliwo we krwi od dziecka

Ayrton Senna urodził się 21 marca 1960 r. w Sao Paulo. Miał cztery lata, gdy już zasiadł za kierownicą gokarta. Zaledwie 9 lat później ścigał się w wyścigach kartingów. Motywował go do tego ojciec, wielki fan motoryzacji. Na prawdziwe sukcesy nie trzeba było długo czekać. W 1977 r. jako siedemnastolatek Senna wygrał Kartingowe Mistrzostwa Ameryki Południowej. Rok później obronił ten tytuł. W latach 1978-1981 zdobywał gokartowe Mistrzostwo Brazylii, dwa razy udało mu się też wywalczyć na torze wicemistrzostwo świata w kartingu.

W 1981 r. przyjechał do Europy i z powodzeniem zaczął się ścigać w Brytyjskiej Formule Ford 1600. Przyjął również rodowe nazwisko matki – Senna, bo da Silva jest jednym z najbardziej powszechnych nazwisk w Brazylii. Ayrton nie odpuszczał i w 1982 r. ścigał się w Europejskiej i Brytyjskiej Formule Ford 2000. Był bezkonkurencyjny i obie wygrał. Zwyciężył także w prestiżowym Grand Prix Makau. W sezonach 1987-1994 Senna odnotowywał dalsze sukcesy na torach Formuły 1, o których wspomnieliśmy wyżej.

Fatalna passa

Do tragicznego wypadku brazyliskiej wschodzącej gwiazdy doszło w 1994 r. w trakcie wyjątkowo pechowego dla wielu kierowców sezonu. To właśnie w tym roku podczas Grand Prix San Marino rozpoczęła się wielka dyskusja na temat bezpieczeństwa w F1. Najpierw 29 kwietnia niegroźny wypadek zaliczył rodak Senny Rubens Barichello. Ale już następnego dnia w dramatycznych okolicznościach zginął na torze podczas kwalifikacji Autriak Roland Ratzenberg.

1 maja 1994 r. ruszył wyścig na torze Imola, w którym Senna startował z pierwszego miejsca. Zaraz po stracie doszło do rozerwania jednego z bolidów, rannych zostało 9 osób z publiczności. Pojawił się samochód bezpieczeństwa, za którym kierowcy jechali przez trzy okrążenia. Wielu z nich, w tym Senna, dawało wyraźnie do zrozumienia, że jedzie on za wolno. Przez zbyt niską prędkość opony traciły właściwą temperaturę. Gdy safety car zjechał z toru, Senna i Michael Schumacher mocno dodali gazu. Wyszli na prowadzenie.

Zobacz też: Wypadek Michaela Schumachera - jest w śpiączce

Zawiniła awaria układu kierowniczego

W pewnym momencie obaj rywale wjechali w długi i szybki zakręt Tamburello. Z kamery umieszczonej w samochodzie Schumachera widać było iskry wydobywające się spod auta Ayrtona Senny. Po chwili, gdy obaj kierowcy wyjeżdżali z zakrętu, samochód Senny nagle z niewiadomych przyczyn - zamiast skręcić w lewo - odbił lekko w prawo i z potężną siłą wjechał w betonową ścianę. Williams rozpadł się na kawałki. Wrak bolidu odbił się od przeszkody i sunąc bokiem po piasku zatrzymał się kilkanaście metrów od zakrętu. Z początku porządkowi wybiegli na tor z żółtymi flagami w dłoniach, ale gdy zorientowano się, że Senna nie wychodzi z auta, zamieniono je na czerwone. Wyścig przerwano. Jak się później okazało podczas procesu sądowego, w wyniku modyfikacji kolumna kierownicy w formule Senny miała awarię. W jego bolidzie była zakrwawiona austriacka flaga, którą kierowca chciał później wnieść na podium - upamiętniając tym samym Rolanda Ratzenbergera.

 

Po kilku minutach ekipa ratunkowa była na miejscu i wyciągnęła Sennę z wraku. Był nieprzytomny. Rozpoczęto reanimację. Na torze wylądował śmigłowiec – ten sam, który dzień wcześniej transportował Ratzenbergera do szpitala. Ayrton Senna także został zabrany do kliniki w Bolonii. Jednak na ratunek było już za późno, Brazylijczyk zapadał w śpiączkę, a potem zmarł w szpitalu m.in. w wyniku wstrząsu krwotocznego.

Nie zapomniano o mistrzu

Oficjalna data jego śmierci wzbudza kontrowersje, bo część lekarzy uznaje, że praktycznie zginął nie w wypadku na torze, ale w drodze do szpitala. Jego funkcje życiowe były podtrzymywane tam przez maszynę aż do momentu jej odłączenia. Jest on ostatnim zawodnikiem Formuły 1, który zginął na torze.

Wielu wielbicieli F1 oraz zawodników tej dyscypliny sportowej uznaje Sennę za najwybitniejszego kierowcę F1 wszech czasów. Znany angielski piosenkarz Chris Rea nagrał piosenkę pod tytułem „Saudade" ku pamięci kierowcy.

Ayrton Senna jest patronem ulicy w Wałbrzychu. 

Jubileuszowe Google Doodle dla Ayrtona Senny wygląda tak:

Arkadiusz Gołka

Przygotowując ten tekst korzystaliśmy z Wikipedii.

Zdjęcia Ayrtona Senny na licencji Creative Commons

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na motofakty.pl Motofakty