Choć dla naszego zawodnika oraz jego ekipy najważniejszymi punktami w tegorocznym kalendarzu są mistrzostwa świata oraz Europy, to jednak zostało jeszcze trochę czasu na dodatkowe starty w niemieckim czempionacie. Zmagania u naszych zachodnich sąsiadów składają się w tym roku z pięciu rund, a najlepszego z zawodników poznamy w połowie września.
Rywalizacja od samego początku była bardzo zacięta, czego efektem było piąte miejsce Karola w czasówce. Podczas biegów kwalifikacyjnych Baszowi udało się wywalczyć czwarte pole startowe do niedzielnych finałów. Ekipa mistrzów świata jednak spokojnie podchodziła do weekendu i szykowała formę na ostateczne zmagania. Podczas pierwszego finałowego wyścigu kierowca Kosmic Racing poradził sobie z kilkoma rywalami meldując się na drugim stopniu podium. W drugim wyścigu walka była natomiast znacznie bardziej zacięta, gdyż w pierwszym zakręcie Polak stracił kilka pozycji. Na dystansie 21 okrążeń udało mu się jednak z nawiązką odrobić straty i minąć linię mety na pierwszym miejscu.
„Po ostatnich problemach w WSK świetnie jest znów stanąć na najwyższym stopniu podium” – skomentował Basz po zawodach w Niemczech. „Rywalizacja była tutaj niezwykle zacięta i naprawdę musieliśmy pokazać pełnię naszych możliwości, aby odnieść zwycięstwo. Najważniejsze jest jednak to, że utrzymujemy wysoką formę i mam nadzieję, że tak będzie już do końca sezonu! - podsumował.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?