Bezpiecznie na urlop

opr. Wiktor Sawiuk
fot. 123RF
fot. 123RF
Zanim ruszymy w wakacyjną podróż, powinniśmy przygotować samochód do podróży. Tak, aby bezpiecznie i komfortowo dotrzeć do celu. Dobrze też będzie nie zapomnieć o dokumentach...

Większość Polaków spędzi urlop w kraju, decydujący odsetek z nich - wyjedzie na wypoczynek samochodem. Do urlopowej

fot. 123RF
fot. 123RF

podróży, zwłaszcza tej dalszej, warto się dobrze przygotować. Często trzeba będzie bowiem przemierzyć setki kilometrów by dotrzeć do celu.

Od apteczki po przegląd
- Z naszych obserwacji wynika, że często zapominamy o najważniejszych dokumentach. Zdarzało się, że cała rodzina wyruszała w długą trasę, a w trakcie okazywało się, że kierowca nie ma z sobą prawa jazdy lub dowodu rejestracyjnego auta. Od tego trzeba zacząć: sprawdzić czy mamy z sobą komplet dokumentów, w tym aktualną polisę ubezpieczenia - radzi Robert Tarapacz z wydziału ruchu drogowego śląskiej policji.

Nie sposób przygotować się na wszystko, co może przydarzyć się w podróży, ale z pewnością powinniśmy przed wyjazdem sprawdzić samochód i zabrać z sobą kilka niezbędnych drobiazgów. Nawet takich, których nie wymagają od nas przepisy. Sprawdźmy więc, czy w samochodzie jest gaśnica z aktualnym okresem ważności, czy jest też trójkąt ostrzegawczy. Dobrze też zabrać ze sobą porządną apteczkę i komplet żarówek.

- Warto zakupić tzw. euro apteczkę z europejską normą. Jest zdecydowanie lepiej wyposażona niż apteczki skompletowane według polskich przepisów. Możemy z nią też bez problemu podróżować po całej Europie. Choć zapasowych żarówek nie ma obowiązku wozić w samochodzie, zdecydowanie doradzam mieć je z sobą w podróży - mówi Witold Rogowski, ekspert z ProfiAuto.pl, sieci niezależnych hurtowni, sklepów i warsztatów samochodowych. Zakup żarówek na trasie np. w nocy, może okazać się problemem, lepiej więc mieć je pod ręką. Przy okazji nie dostanie nam się od żony za to, że nie przewidzieliśmy awarii świateł przed wyruszeniem w wakacyjną trasę.
 

- Zanim wyjedziemy, dobrze jest też podjechać na przegląd, a przynajmniej sprawdzić poziom płynów: hamulcowego, chłodniczego i oleju. Sprawdźmy też, czy w kołach jest właściwe ciśnienie. Uwaga! Dopiero wtedy, gdy zapakowaliśmy już bagaże - dodaje Witold Rogowski.

Bez serwisu ani rusz
O konieczności sprawdzenia poziomu i stanu płynów mówią też eksperci Autotrapera.  W trakcie przeglądu serwisant sprawdzi również jakość płynu hamulcowego - jeśli zawiera on zbyt dużą ilość wody - wymieni go na nowy. Na koniec warto zajrzeć do układu chłodzącego silnik - uzupełnienie poziomu płynu chłodniczego i sprawdzenie szczelności połączeń, wyeliminuje możliwość przegrzania się jednostki napędowej. I jeszcze jedna uwaga specjalistów z Autotrapera: dobrze jest umó-wić się na kontrolę w serwisie najpóźniej dwa tygodnie przed wyjazdem - w tym czasie nawet najpoważniejsze usterki mogą być usunięte.

Pamiętać też warto o wietrzeniu i klimatyzowaniu samochodu. Kiedy w samochodzie czuć nieprzyjemny zapach a pasażerowie bez przerwy kichają, winna jest zapewne niesprawna wentylacja - zużyty filtr kabinowy nie zatrzymuje zanieczyszczeń pochodzących z zewnątrz, a pleśnie i grzyby zadomowiły się w kanałach doprowadzających powietrze do kabiny. Dlatego system wentylacji, szczególnie pojazdu wyposażonego w klimatyzację, raz w roku należy oczyścić. Początek wakacji to najlepszy moment. Serwis układu wentylacji zakłada wymianę filtra kabinowego, dezynfekcję parownika i kanałów wentylacyjnych, a także uzupełnienie czynnika, czyli gazu chłodzącego. Tak odświeżona "klima" pozwoli stworzyć w samochodzie przyjazną atmosferę.

Istotny dla wakacyjnych  podróży, zwłaszcza po polskich drogach, jest też stan amortyzatorów. Zawieszenie jest odpowiedzialne nie tylko za komfort jazdy, ale również za stabilność nadwozia i długość drogi hamowania. Luzy punktów mocujących lub skrzywione wahacze mogą doprowadzić do utraty panowania nad pojazdem (również na prostej drodze), a wybite amortyzatory wydłużają drogę hamowania nawet o 30 proc.

- Kierowcy bardzo często ignorują drobne luzy w układzie zawieszenia odkładając naprawę "na później". Tymczasem luz jednego elementu może spowodować szybsze zniszczenie pozostałych części zawieszenia, W ten sposób pozorna oszczędność, doprowadza do szybkiego zużycia całego zawieszenia - a to już poważna i relatywnie droga naprawa - mówi Jerzy Brzozowski szef serwisu Autotraper Alfa Romeo i Lancia.

Bagaż na miarę potrzeb
Niestety, najczęściej na wakacje zabieramy dużo bagażu, w dodatku już na miejscu zazwyczaj okazuje się, że bez wielu z tych rzeczy spokojnie moglibyśmy się obejść. Najpierw trzeba zatem się dobrze zastanowić, co jest dla nas niezbędne, a z czego możemy zrezygnować albo za niewielkie pieniądze kupić już na miejscu.

-  Często jest tak, że im większy mamy samochód, tym więcej rzeczy nie chce się do niego zmieścić. Pomyślmy jednak, czy na pewno na wakacjach potrzebujemy laptopa albo czy zamiast jednej bluzy polarowej naprawdę musimy wieźć cztery - przestrzega Maja Moska, ekspertka ProfiAuto.pl.

Kolejną ważną sprawą jest rozmieszczenie bagażu w samochodzie. Wbrew pozorom, źle rozłożony i niezabezpieczony ładunek może być bardzo niebezpieczny. Zwłaszcza gdy znajduje się w kabinie samochodu.

 - Zwykły termos, który po prostu gdzieś tam się turla po samochodzie może, przy gwałtownym hamowaniu, zamienić się w prawdziwy pocisk. Butelka napoju może się przetoczyć spod fotela np. pod pedał hamulca kierowcy. Takie z pozoru nieważne szczegóły mogą być śmiertelnie niebezpieczne - przestrzega  Robert Tarapacz.

Z kolei Witold Rogowski ostrzega przed ładowaniem do samochodu walizek pod sam sufit. - Wyobraźmy sobie walizkę w samochodzie kombi, która jest pod samym dachem, a w aucie nie ma kratki, która oddziela bagażnik od pasażerów. Kiedy dochodzi do nagłego hamowania lub kolizji, ta walizka leci do przodu i rani pasażerów. Bez cienia przesady może nawet zmiażdżyć głowę - mówi.

Zaplanuj trasę - unikniesz kłopotów
Pozostaje ruszyć w trasę. Warto ją jednak wcześniej starannie zaplanować. - Włącznie z miejscami, gdzie będziemy robić postoje, warto nawet poszukać na trasie hoteli. Tak na wszelki wypadek - podpowiada Maja Moska. Pamiętać jednak należy, że w czasie podróży zmęczenie może nas dopaść szybciej niż zakładaliśmy. W takim wypadku nie należy próbować za wszelką cenę docierać do miejsca zaplanowanego postoju.

 - Lepiej od razu zatrzymać się na najbliższym parkingu lub stacji benzynowej - przestrzega Robert Tarapacz.
Czas zatem wyruszać w drogę do upragnionego kurortu. Możemy jechać w nocy albo za dnia. Obie metody mają swoich zwolenników. Eksperci ProfiAuto.pl doradzają podróż w nocy. Ruch jest zdecydowanie mniejszy, a i upał nie doskwiera. Z drugiej jednak strony w nocy zazwyczaj kierowca zostaje sam. Do pewnego momentu towarzystwa dotrzymują mu pasażerowie, ale potem usypiają. Wtedy powstaje niebezpieczeństwo, że także kierowcę zmorzy sen.

- Trzeba robić przerwy, co trzy, cztery godziny. W czasie postoju dobrze się jest napić kawy lub herbaty i przekąsić coś lekkiego. Posiłek nie powinien być obfity, bo kierujący zrobi się po nim senny. Zresztą na senność jest prosta rada - krótka drzemka na postoju. Na pewno postawi kierowcę na nogi - radzi dr n.med.Alicja Cegłowska, ordynator oddziału chorób wewnętrznych Szpitala św. Barbary w Sosnowcu.

- Nigdy nie wiadomo, jakie dolegliwości nas dopadną. Dlatego warto zabrać z sobą kilka lekarstw - przeciwbólowy lek z paracetamolem, ale raczej łagodny, coś z glukozą, co może się przydać w przypadku zasłabnięć, czy popularny węgiel - dodaje dr Alicja Cegłowska.

Do samochodu powinniśmy wziąć coś do picia. To ważne, zwłaszcza gdy pogoda dopisuje i jest upalnie. - Nie można dopuszczać do odwodnienia organizmu. Podczas jazdy najlepiej popijać niegazowaną wodę mineralną - mówi dr Alicja Cegłowska.
No i najważniejsze - jedźmy ostrożnie, nie śpieszmy się i zachowujmy koncentrację do końca podróży. Wtedy na pewno dojedziemy do celu.

O czym pamiętać przed podróżą?

1. Zadbaj o stan techniczny auta: zrób przegląd, a co najmniej sprawdź najważniejsze płyny w samochodzie.
2. Sprawdź swoje dokumenty: prawo jazdy, dowód rejestracyjny samochodu, polisę ubezpieczeniową.
3. Nie zapomnij zabrać: gaśnicy, trójkąta, odblaskowej kamizelki, apteczki, zapasowych żarówek.
4. W długiej trasie nie unikaj postojów. Możesz nawet uciąć sobie krótką drzemkę.
5. Pakuj się z głową: nie zabieraj na wakacje rzeczy, których nawet nie wyjmiesz z walizki. Starannie zabezpiecz walizki w bagażniku, zadbaj także o to, by w kabinie auta nawet drobne przedmioty były odpowiednio umocowane.
6. Jeśli jedziesz w nocy: poproś współpasażera, żeby dotrzymywał ci towarzystwa. Jeśli jedziesz z osobą która ma prawo jazdy zawsze też możecie się zmienić za kółkiem.
7. Zaplanuj całą trasę, jeszcze zanim ruszysz w drogę. Nie zapomnij o miejscach na postój i ewentualnie noclegowych.
8. Miej pod ręką coś do picia: Najlepiej niegazowaną wodę mineralną. Pamiętaj, że klimatyzacja także wysusza powietrze w samochodzie.
9. Staraj się jechać ekonomicznie. Prowadź samochód płynnie - nie hamuj gwałtownie, ani nie dociskaj "gazu do dechy".
10. Bądź skoncentrowany do końca podróży: nie goń do przodu na złamanie karku. Najwięcej wypadków zdarza się właśnie pod koniec trasy.

Źródło: ProfiAuto.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty