Podobno 90 proc. właścicieli SUV-ów nigdy nie zjeżdża z utwardzonej drogi, więc od własności terenowych ważniejsza jest stabilna jazda po szosie. Jednak produkowany w Korei Chevrolet nie boi się wycieczek na łono przyrody.
Chevrolet Captiva powstał z myślą o rynku europejskim. Za jego wygląd odpowiada Max Wolff,
który nadzorował pracę swoich kolegów ze studia projektowego General Motors w Korei Płd.
Testowana wersja to najmocniejsze i najlepiej wyposażone wydanie tego modelu, kosztujące na polskim rynku niewiele ponad 143 tys. zł.
Cechy szczególne
Captiva to masywny, ale równocześnie niezwykle proporcjonalny samochód. Z przodu, boku czy z tyłu auto
prezentuje się dostojnie, ale nie pretensjonalnie. Plastikowe, imitujące aluminium, osłony na przednim i tylnym zderzaku, wykonane z czarnego tworzywa progi i wykończenia błotników podkreślają, że Chevroletem można jeździć także w lżejszym terenie. Jednocześnie takie elementy jak podwójny wydech czy boczne wloty powietrza zdradzają, że pod maską pracuje potężny silnik.
Masywne powierzchnie blach zostały zgrabnie poprzecinane
ostrymi liniami. Nowoczesne, przezroczyste klosze reflektorów, kierunkowskazy w lusterkach, duże klamki i wydatny grill ze znaczkiem Chevroleta. Do tego praktyczna otwierana szyba w pokrywie bagażnika. Samochód sprawia wrażenie solidnego i nowoczesnego.
Ciekawe jest również wnętrze. Podróżni maja do dyspozycji sporo miejsca, a łatwo rozpoznawalne zapożyczenia z innych samochodów grupy GM, to akurat plusy. Deska rozdzielcza została praktycznie rozplanowana, a jakość materiałów, z wyjątkiem niektórych plastikowych elementów, nie budzi większych zastrzeżeń.
W zależności od wersji, auto może przewozić pięć lub siedem osób. Co prawda dwa foteliki z tyłu są mniejsze niż pozostałe siedziska, ale konstruktorzy pomyśleli o miejscu na głowę i nogi pasażerów. Co więcej, aby złożyć te fotele wystarczy jeden ruch. Jedynie przedostanie się do ostatniego rzędu siedzeń nie jest sprawa łatwą i wymaga nieco zdolności akrobatycznych.
Elektryczną regulację ustawień posiada tylko fotel kierowcy, a podczas nocnej jazdy może przeszkadzać brak podświetlenia przycisków na kierownicy. Za to bagażnik w Captivie jest naprawdę spory - 465 l lub 930 po rozłożeniu środkowych
siedzeń. Na dodatek posiada on wiele schowków i praktycznych mocowań.
Silnik
Najmocniejszą Captivę wyposażono w 3,2-litrowy silnik V6 o mocy 230 KM, współpracujący z 5-stopniową automatyczna skrzynią biegów. Według danych producenta, auto przyspiesza do 100 km/h w niespełna 9 sekund, ale żeby poczuć prawdziwą moc trzeba mocno wciskać pedał gazu i utrzymywać silnik w górnych zakresach obrotów. Niestety, efektem takiej jazdy będzie znacznie zużycie paliwa. Na pocieszenie trzeba dodać, że producent nie wymaga tankowania wysokooktanowej benzyny, a jedynie bezołowiowej 95.
Wrażenia z jazdy**
**
Na asfalcie Captiva zachowuje się dość stabilnie, ale układ kierowniczy mógłby być bardziej precyzyjny, bo kierowca nie zawsze “czuje samochód" podczas szybkiej jazdy. Mankamentem jest także duża średnica zawracania. Automatyczna skrzynia biegów jest precyzyjnie zestopniowana i czasami trudno wyczuć momentu zmiany biegu. Jeżeli chcemy poprawić nieco dynamikę, przełożenia możemy zmieniać sekwencyjnie.
Captiva posiada standardowe zawieszenie - z przodu kolumny McPhersona, z tyłu niezależne, czterowahaczowe. Nie pozwala to na szaleńcze wyprawy off-roadowe, ale umożliwia sprawną jazdę po błocie czy szutrze.
Auto wyposażono w stały napęd 4x4. Gdy Chevrolet jedzie po równej drodze, moc przenoszona jest tylko na przednie koła. W razie konieczności elektronika - za pośrednictwem sprzęgła wielopłytkowego - płynnie i niemal niezauważalnie przenosi moc na oś, która ma większą przyczepność.
Podsumowanie
Captiva jest ciekawie zaprojektowanym samochodem, który z pewnością zainteresuje miłośników SUV-ów. Nie jest to oczywiście prawdziwa terenówka - brakuje jej blokady mechanizmów różnicowych czy choćby reduktora, ale bezobsługowy napęd 4x4 pozwala cieszyć się pięknem przyrody z dala od asfaltowych dróg. Oprócz bogatego wyposażenia i komfortu jazdy, głównym atutem tego modelu jest także cena.
Wybrane dane techniczne:
Typ silnika | Benzynowy, widlasty |
Ilość cylindrów/zaworów | 6/24 |
Pojemność skokowa (cm3): | 3159 |
Moc maksymalna (KM/obr/min): | 230/6600 |
Maks. moment obr. (Nm/obr/min): | 297/3200 |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s): | 8,8 |
Prędkość maksymalna (km/h): | 204 |
Pojemność bagażnika (l): | 465/930 |
Zużycie paliwa: trasa/miasto (l/100 km): | 8,6/16,4 |
Długość x szerokość x wysokość (cm): | 463,5/185/172 |
Rozstaw osi (cm): | 270,5 |
Gwarancja mechaniczna/perforacyjna (lata): | 3 lub 100 tys. km/6 |
Cena (zł): | 143 500 |
Wybrane wyposażenie seryjne
Poduszki powietrzne | 6 |
Układ ABS | S |
Układ ESP | S |
Wspomaganie układu kierowniczego | S |
Centralny zamek | S |
Elektrycznie sterowane szyby przednie/tylne | S/S |
Lusterka zewnętrzne sterowane i podgrzewane elektrycznie | S |
Klimatyzacja automatyczna | S |
Radioodtwarzacz z CD | S |
S- wyposażenie standardowe
Nasza ocena
(Przyznana ilość gwiazdek na 5 możliwych)
Przestronność wnętrza | ***** | Przestronne, wygodne wnętrze. Niezły komfort jazdy nawet w trzecim rzędzie siedzeń. |
Silnik | **** | Dynamicznej jednostce brakuje jednak nieco elastyczności. |
Poziom hałasu | *** | Przy większej prędkości, w kabinie głośno słychać szum wiatru. |
Zużycie paliwa | ** | 230 KM pod maską kosztuje także na stacji benzynowej. |
Wyposażenie | **** | Bogate z możliwością doposażenia. |
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?