Akcja „Ciśnienie na życie” ma tu znaczenie ogromne. Kierowcy na ogół jeżdżą w tłoku, denerwują się w korkach. Życie w ogóle
bywa niezdrowe. Ciśnienie u klientów urzędów skarbowych też bywa znacznie podwyższone. Prof. Marian Zembala, dyrektor Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu twierdzi, że regularne badanie krwi stwarza szanse uniknięcia ciężkich powikłań, takich jak tętniak aorty, udar czy zawał serca.
Akcję „Ciśnienie na życie” wymyślili lekarze oraz Polpharma i bardzo dobrze, bo to ważne. Kierowcy nie mają na ogół czasu na leczenie. Żyją szybko i za szybko. Kierowcy TIR-ów na przykład, zasypiają nawet na kilkadziesiąt sekund na czerwonym świetle.
Jest tu kilka prawd, które warto zapamiętać. Nie pij bez przerwy kawy na drodze, to nic nie daje. Weź cukierka, po to sprzedają lizaki na stacjach benzynowych. Nie walcz z sennością, bo się rozbijesz. Trzeba się zatrzymać i przespać nawet tylko 10-15 minut. Organizm szybko regeneruje się do dalszej jazdy. Nie denerwuj się, że ktoś jedzie bez sensu i nie wyrzuca kierunkowskazów, bo wszyscy jeżdżą bez sensu. Nie zastanawiaj się dlaczego na nowych autostradach nie budują stacji benzynowych tylko WC, wielkie niczym domki jednorodzinne, bo nikt tego nie wie. Nie zatrzymuj się na golonkę, bo po golonce szczególnie chce się spać. Stawaj tam gdzie stają kierowcy TIR-ów, bo oni wiedzą gdzie jest dobrze. Pod Wrocławiem np. zatrzymują się zwykle w restauracji przy fabryce wędlin.
„Ciśnienie na życie” to ważna akcja. Zbadano dotychczas kilkadziesiąt tysięcy kierowców. Przeciętny mężczyzna żyje w Polsce 73,5 roku a kobieta 78 lat. Ciśnienie u człowieka to jest zresztą trochę tak, jak ciśnienie w silniku samochodu. Jak będzie za wysokie, to się zatrze.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?