Czas na jednoślady

Dariusz Dobosz
Na polskim rynku jednośladów powiało optymizmem. Problemów jednak nie ubywa, a do ideału jeszcze daleko.

 

Statystyki sprzedaży jednośladów w Polsce znowu rosną. W przypadku motocykli liczby nie zmieniły się znacząco od 2004 r. i nadal oscylują w okolicy 4000 egzemplarzy. Ale liczba rozprowadzonych w naszym kraju nowych motorowerów (w większości skuterów) wyniosła w 2006 r. ok. 10 000, dwukrotnie więcej niż przed rokiem. A sumie polski rynek wchłonął w ubiegłym roku ponad 26 000 jednośladów.

MV Agusta F4 1000
MV Agusta F4 1000

 

Co zmieniło się polskim rynku, że tak znacząco poprawiły się statystyki ? Wydaje się, że oprócz faktu dobrej koniunktury gospodarczej i związanym z nią powolnym wzrostem wynagrodzeń mamy również do czynienia z odkrywaniem na nowo dobrze znanych mechanizmów ekonomicznych.

 

W dobie drogich paliw samochody coraz częściej muszą ustąpić miejsca pojazdom, zapewniającym tani transport. Do pracy, szkoły czy po zakupy można pojechać skuterem, tanim w eksploatacji i spalającym niewiele paliwa. Polacy zaczynają się zarażać motocyklizmem. Patrząc na sąsiadów i znajomych, którzy już przekonali się do dwóch kółek i odrzucili uprzedzenia, sami pragną podróżować w taki właśnie sposób.

 

Będzie lepiej

 

Poprawę sytuacji na rynku zwiastuje także wzrost sprzedaży małych jednośladów, chociaż mało prawdopodobne jest, że tak jak 40 lat temu, masowo będziemy jeździć motocyklami do szkół, zakładów pracy czy na urlop.

 

Mógłby w tym pomóc z pewnością rodzima konstrukcja, ale musiałaby spełniać znacznie wyższe standardy niż te wytwarzane obecnie pod nazwą Pronar czy WFM. Być może zapewni nam to skuter Vectrix, po rozpoczęciu produkcji we Wrocławiu.

 

Oczywiście do motocyklowego boomu na razie nam daleko, ale wyższa sprzedaż małych jednośladów zawsze stanowi zapowiedź lepszej koniunktury także w wyższych segmentach. Kiedy i czy na pewno to nastąpi - trudno dzisiaj powiedzieć. Mamy jednak póki co pewien optymistyczny sygnał, z którego można się tylko cieszyć.

Yamaha YZF-R1
Yamaha YZF-R1

 

Nowe motocykle - oferta dla zamożnych

 

Najdroższe są sportowe motocykle o pojemnościach przekraczających często 1000 cm3. Te nafaszerowane nowoczesną technologią cuda techniki, których walory najlepiej można docenić albo na torach wyścigowych albo na niemieckich autostradach, najmocniej też rozpalają umysły jeźdźców żądnych mocnych wrażeń.

 

Najbardziej prestiżowe mogą kosztować nawet 240 000 - 400 000 zł. Kosztują więcej, niż najdroższe wersje legendarnego Harley’a - Davidsona. Mniej ekskluzywne bolidy to wydatek rzędu 50 000 - 60 000 zł. Jeszcze bardziej przystępne są sportowe "sześćsetki", niezwykle szybkie i zwinne, potrafiące zapewnić podobny poziom adrenaliny, ale za mniejsze pieniądze - od 40 000 do 46 000 zł.

 

Popularna klasa średnia

 

Na największą liczbę klientów mogą liczyć jednak znacznie tańsze motocykle klasy średniej, o pojemnościach silników 500 - 600 cm3, których konstrukcja decyduje o bardziej uniwersalnym charakterze. Mają mocne silniki, niezłe osiągi, a przy tym są wygodniejsze i mniej paliwożerne kosztują 20 000 - 30 000.

 

Małym wzięciem cieszą się motocykle niższych klas, co wiąże się zapewne ze zbyt niskim prestiżem. Tym bardziej, że za naprawdę niewielkie pieniądze można kupić maszyny klasy 750 - 1100 cm3 sprzed 10 czy 15 lat, o dynamice niewiele gorszej od najszybszych, współczesnych maszyn.

Suzuki Bandit 650
Suzuki Bandit 650

 

Ich nabywcy ignorują podły stan techniczny, skupiając się na niskiej cenie i dobrych osiągach. Z kolei nabywcy motocykli nowych najczęściej nie zdają sobie sprawy z wysokich kosztów utrzymania.

 

Nader często bywa tak, że dwukołowy bolid kupiony za przysłowiowy "ostatni grosz" lub wręcz na kredyt wymaga rocznych wydatków idących w tysiące złotych (ubezpieczenie, obsługa, części eksploatacyjne).

 

Problemy z quadami

 

Gdy brakuje funduszy, użytkownik zaczyna najczęściej oszczędzać na serwisie. A stąd krok do technicznej degradacji motocykla. To zjawisko typowe dla polskiego rynku. Podobnie, jak coraz większa popularność pojazdów klasy ATV (quadów), konstrukcyjnie zbliżonych do motocykli ale osadzonych na czterokołowych podwoziach.

 

Tylko niektóre mają homologację, zezwalającą na użytkowanie w normalnym ruchu drogowym. Są rejestrowane i wymagają prawa jazdy B lub B1, albo karty motorowerowej. Pozostałe mogą się poruszać tylko poza drogami publicznymi i nie są rejestrowane.

 

Rosnąca liczba sprzedanych egzemplarzy zaczyna rodzić jednak poważne problemy, bowiem niektórzy miłośnicy quadów, nie bacząc na zakazy, wjeżdżają na zamknięte dla ruchu tereny leśne albo dewastują cenne przyrodniczo obszary. Zakup ATV to wydatek rzędu 8000 - 60 000 zł.

 

Ceny motocykli nowych

 

Model

Cena w zł

MV Agusta F4 1000 CC

399 000

Ducati Desmosedici RR

241 400

Harley-Davidson Ultra Classic Electra Glide

150 400

Yamaha YZF - R1

58 900

Honda CBR 600 F

39 900

BMW F 800

38 050

Harley-Davidson XL 883 Sportster

32 800

Suzuki Bandit 650 S.A.

27 900

MZ 126 RT

14 700

WFM Standard 150

4 500

 

Sprzedaż jednośladów w Polsce w 2006 r.

Liczby sprzedanych w Polsce jednośladów są szacunkowe. Nie wszyscy dystrybutorzy podają pełne dane, nie jest też prowadzony żaden profesjonalny monitoring poziomu sprzedaży poszczególnych importerów i producentów. Stanowi to swoiste potwierdzenie niedojrzałości polskiego rynku motocyklowego.

 

Rodzaj pojazdów

Liczba sprzedanych egzemplarzy

Motocykle

2 772

Motorowery

21 014

ATV (quady)

1 133

Razem

24 919

Dane: Katalog Motocykle Świata 2007

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty