Jako pierwsi na rampę startową w Limie wjechali dziś quadowcy, wśród nich Łukasz Łaskawiec - zdobywca Pucharu Świata FIM z
2012 roku. Następnie na zawodników czekała 250 kilometrowa, ciągnąca się wzdłuż oceanu droga dojazdowa do Pisco oraz krótki prolog, którym zainaugurowano rywalizację w tegorocznym Dakarze.
Łukasz Łaskawiec: Dakarowy dzień rozpocząłem o dokładnie o 08:09 rano wyjazdem z parku zamkniętego. Następnie przejechaliśmy przez rampę startową usytuowaną przy wybrzeżu oceanu i udaliśmy się na 250 km dojazdówkę do Pisco, która okazała się nieco męcząca - w miastach ludzie niemal wskakiwali na mojego quada, zatrzymywali, żeby zrobić sobie zdjęcie. W Pisco czekał nas 13 kilometrowy odcinek po wydmach, po bardzo kopnym piasku. Dwóch zawodników miało tam przygodę, jednemu prawdopodobnie zepsuł
się quad, a drugi miał wywrotkę - widziałem jak się podnosił, najprawdopodobniej nic mu się nie stało. Ja postanowiłem pojechać ten odcinek bez nerwów, tak, aby nie uszkodzić quada. Typowe, dakarowe
ściganie zaczynamy dopiero jutro, więc do dzisiejszego dnia starałem się podejść na spokojnie. Resztę dnia mechanicy spędzą na przeglądzie quada i przygotowaniu go do jutrzejszego etapu. Jest już strasznie gorąco, powoli czujemy, że rozpoczyna się prawdziwy Dakar.
W tegorocznym Dakarze wystartowało 38 quadowców, 183 motocyklistów, 153 samochodów i 75 ciężarówek. Zawodnicy zmierzą się z pierwszym pustynnym i jak zapewniają organizatorzy, trudnym odcinkiem wjeżdżając do samego serca Atacamy. Kierowcy zatoczą pętlę wokół miasta Pisco pokonując 242 kilometrowy oes i 85 km dojazdówki. Organizatorzy przewidują, że już na tym odcinku co najmniej kilka silników może ulec przegrzaniu, w ruch pójdą też łopaty.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?