Dział: Środki smarowe
Patronat: Plastmal
Jak się zabezpieczyć przed taką sytuacją? Odpowiedź jest jedna – serwisować auto i stosować właściwe oleje. Można zrobić jeszcze coś – raz na sezon lub po wymianie oleju dodawać do niego uszlachetniacz metalu Motor Life. Tak robi wielu kierowców, także rajdowych. Dlaczego ten preparat zdoła ochronić mechanizmy silnika w sytuacji krytycznej?
Moment krytyczny
Załóżmy, że pogorszeniu uległy warunki pracy i silnik zaczął funkcjonować w warunkach tarcia suchego. Nie ma niebezpieczeństwa jeżeli trwałość warstwy granicznej oddzielającej powierzchnie jest wystarczająca, wówczas współczynnik tarcia dla określonych warunków może być stały. Po przekroczeniu temperatury krytycznej następuje przerwanie warstwy granicznej. Mamy w tej sytuacji tarcie mieszane, doprowadzające w rezultacie do zatarcia silnika.
Dobry olej silnikowy chroni silnik, w praktyce kierowcy mogą się jednak zdarzać sytuacje ekstremalne. Wysokiej jakości środek niskotarciowy uszlachetniacz Motor Life, którego nośnikiem jest olej silnikowy wytwarza zastępczą warstwę graniczną, dzięki której spada współczynnik tarcia. Nie działa on w nieskończoność, ale znacznie zmniejsza ryzyko zatarcia.
Mikro warstewka chemiczna
Z przeprowadzonych badań wynika, że dodanie do oleju bazowego uszlachetniacza metalu o właściwościach nisko tarciowych powoduje zmniejszenie siły tarcia z 9,5 do 4,0 N, obniżenie temperatury węzła tarcia z 71 stopni do około 45 stopni C, to jest o ponad 57%, obniżenie współczynnika tarcia z 0,105 do 0,042, to jest o 150, zmniejszenie zużycia o 48%. Tak korzystne wyniki badań właściwości tribologicznych węzła tarcia modyfikowanego uszlachetniaczem metalu są związane z utworzeniem na powierzchniach trących mikro warstewki chemicznej scalonej z materiałem rodzimym. Kompozycja syntetyczna preparatu wnika w mikro nierówności powierzchni i tworzy warstewkę o podwyższonej twardości charakteryzującej się dobrymi właściwościami ciernymi i bardzo dobrymi właściwościami zużyciowymi. Warstewka ta dzięki oddziaływaniu chemicznemu uszlachetniacza odbudowuje się w procesie tarcia węzła kinematycznego.
Nie mniej interesujące są wyniki badań wpływu uszlachetniacza metalu na parametry pracy i toksyczność spalin silnika o
zapłonie iskrowym.
Uszlachetniacz metalu korzystnie wpływa na parametry efektywne silnika: moc efektywną i sprawność ogólna. Zastosowanie środka powoduje wzrost mocy efektywnej silnika o około 2% przy jednoczesnym wzroście sprawności również o około 2% na charakterystyce zewnętrznej silnika. Różnice w parametrach efektywnych silnika na charakterystyce obciążeniowej mieszczą się w granicach błędu pomiaru.
Ponadto uszlachetniacz redukuje ilość szkodliwych spalin badanego silnika. Stężenie tlenku węgla, węglowodorów i tlenków azotu na charakterystyce zewnętrznej silnika są zdecydowanie niższe przy zastosowaniu badanego środka. Różnice w stężeniach dochodzą do 10.
W codziennej praktyce
Motor Life stosują kierowcy zawodowi i sportowi. Doskonałe rezultaty uzyskiwano dzięki dolaniu Motor Life do baków oleju napędowego w samochodach serwisowych. Skutek był zauważalny natychmiast. Samochody miały lepszą dynamikę, zimny silnik dawał się łatwiej uruchomić. Także praca pompy wtryskowej i wtrysków byłą doskonalsza.
Bardzo dobre rezultaty można zauważyć stosując Motor Life w innych podzespołach, w których występuje silne tarcie i wysoka temperatura, takich jak : skrzynia biegów, most tylny i przedni, klimatyzacja oraz wspomaganie układu kierowniczego.
Przydatność Motor Life widać przede wszystkim w praktyce kierowców codziennie eksploatujących samochody w warunkach miejskich i na trasach. Zespoły sportowe mają do dyspozycji najlepsze serwisy, specyfiki i wszystko to, co jest potrzebne do zwycięstwa. Kierowcom potrzeba natomiast pewnego w działaniu, niedrogiego , skutecznego i bezpiecznego środka chroniącego newralgiczne układy i części samochodu przed zużyciem i mającego właściwości naprawcze w razie potrzeby.
Na zatarcie
Byłem świadkiem takiego oto testu "na zatarcie". Do pojemnika specjalnego urządzenia, w którym umieszczono stalowy wałeczek wlano olej silnikowy. Urządzenie włączono. Siła nacisku na wałeczek zanurzony w oleju mierzona kluczem dynamometrycznym wynosi 40 Nm. Wałeczek piszczy i dymi. Po wyjęciu wałeczka z urządzenia okazuje się, że jest on mocno uszkodzony: są widoczne głębokie bruzdy.
To samo doświadczenie zostaje powtórzone z dodaniem do oleju silnikowego Motor Life. Przy sile nacisku 40 Nm wałeczek nie piszczy i nie dymi. Jest w stanie idealnym. Siła nacisku zostaje zwiększona do 100 Nm: wałeczek stalowy nie uległ uszkodzeniu. Dopiero po zwiększeniu siły nacisku do 140 Nm stwierdzono lekkie przytarcie wałeczka.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?