Ogłoszono też ostateczne wyniki głosowania na nazwę
mostu na Rędzinie. Wygrał "most Rędziński", czyli nazwa zaproponowana
przez Czytelników "Gazety Wrocławskiej". W ostatecznym głosowaniu
zdobyła 55 procent głosów, wyprzedzając m.in. Most Śląski (27 proc.).
Kilka tysięcy osób wybrało się w sobotę na dzień otwarty autostradowej obwodnicy Wrocławia, która ma być otwarta w środę. Impreza zaczęła się od awantury, bo organizatorzy nie przewidzieli, że tyle osób naraz będzie chciało zwiedzić nie tylko obwodnicę, ale także jej symbol - most na Rędzinie.
- Przyjechałem tu z całą rodziną, żeby zobaczyć z bliska most, po którym już później będzie można tylko jeździć - denerwował się Stefan Bielak z Wrocławia. - Część drogową obwodnicy widzę na co dzień, co to za impreza z zamkniętym mostem? - dodawał. Wtórowało mu wielu wrocławian, bo organizatorzy byli konsekwentni i wpuszczali na przeprawę tylko zorganizowane, 30-40-osobowe grupy z obstawą ochrony.
**
CZYTAJ TAKŻE
**
- Proszę państwa, most jest wciąż w budowie. Kto przyszedł robić awantury, proszony jest o opuszczenie terenu imprezy - grzmieli przez megafony organizatorzy. Ale ludziom puszczały nerwy i tłum czekający przed bramkami napierał na ochroniarzy.
Sytuacja unormowała się dopiero po godz. 12, gdy większość z tych, którzy przyszli zobaczyć ogromny most, odstała swoje w kolejce i weszła na ten obiekt z pracownikami Mostostalu, firmy, która go zbudowała.
Nie lada gratka czekała na Czytelników Gazety Wrocławskiej, którzy za jej pośrednictwem mogli liczyć na wycieczkę na most razem z jego projektantem. Prof. Jan Biliszczuk, który kierował pracami projektowymi, doskonale wywiązał się z roli przewodnika Czytelników. Ok. 40-osobowa grupa wykorzystała okazję, pytając profesora także o szczegóły, które konstruktor zna najlepiej: czy w pylonie jest winda, czym beton mostu różni się od tego w fundamencie mojego domu? - pytali wrocławianie, a projektant rozwiewał wszelkie wątpliwości. Za co zresztą dostał zasłużone brawa i życzenia skonstruowania jeszcze wielu efektownych przepraw.
W tym tygodniu most ma dostać pozwolenie na użytkowanie. To decyzja nadzoru budowlanego, niezbędna do puszczenia tędy ruchu aut. Jest niemal pewne, że pierwsze samochody pojadą tym odcinkiem obwodnicy autostradowej w najbliższą środę około godz. 13-14. Pozwolenie na użytkowanie dostały już fragmenty jezdni obwodnicy prowadzące do mostu, a zbudowane przez firmę Strabag. To właśnie tam odbywały się imprezy dnia otwartego.
Popularnością cieszyły się też stoiska Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i
Autostrad zorganizowane w ramach programu "Drogi zaufania". Wrocławianie mogli sami sprawdzić, co się dzieje podczas dachowania samochodu i zderzenia. Śmiałkowie, którzy siedli na symulatorze, przyznawali, że lepiej nie próbować tego w rzeczywistości. A już na pewno nie przy prędkościach osiąganych na obwodnicy autostradowej.
Były też atrakcje dla rowerzystów. Około 1000 osób na dwóch kółkach miało okazję przejazdu przez przeprawę na Rędzinie. Można też było zamienić słowo z gwiazdami kolarstwa, m.in. z Ryszardem Szurkowskim. Wieczorem najbardziej wytrwali zobaczyli pokaz sztucznych ogni i świetlną iluminację mostu... no właśnie, jakiego?
Otóż oficjalnie zakomunikowano, że będzie się on nazywał mostem Rędzińskim. Właśnie ta propozycja wygrała plebiscyt na nazwę przeprawy, zorganizowany przez media i GDDKiA we Wrocławiu. Zdobyła aż 55 proc. głosów i będzie obowiązującą nazwą przeprawy.
źródło: Gazeta Wrocławska
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?