Ford Scorpio. Czy warto kupić?

Jakub Mielniczak
Ford Scorpio został zaprezentowany w 1985 roku. Auto było skonstruowane na wydłużonej płycie podłogowej cieszącej się dużą popularnością Sierry. Ford zdecydował się na niecodzienny ruch - na pograniczu segmentów D i E, gdzie Scorpio było pozycjonowane, królowały sedany, tymczasem następca Granady zadebiutował jako liftback. Sedan i kombi dołączyły do oferty w późniejszych latach. Fot. Ford
Ford Scorpio został zaprezentowany w 1985 roku. Auto było skonstruowane na wydłużonej płycie podłogowej cieszącej się dużą popularnością Sierry. Ford zdecydował się na niecodzienny ruch - na pograniczu segmentów D i E, gdzie Scorpio było pozycjonowane, królowały sedany, tymczasem następca Granady zadebiutował jako liftback. Sedan i kombi dołączyły do oferty w późniejszych latach. Fot. Ford
Scorpio zadebiutował trzydzieści lat temu i był następcą kultowej Granady oraz ważnym graczem w segmencie E. Wtedy doceniony, dziś nieco zapomniany.

Zaprezentowane w 1985 roku auto było skonstruowane na wydłużonej płycie podłogowej cieszącej się dużą popularnością Sierry. Ford zdecydował się na niecodzienny ruch - na pograniczu segmentów D i E, gdzie Scorpio było pozycjonowane, królowały sedany, tymczasem następca Granady zadebiutował jako liftback. Sedan i kombi dołączyły do oferty w późniejszych latach. Wybór takiego nadwozia z jednej strony wymuszał na konstruktorach trudną sztukę stworzenia pożądanej przez klientelę dostojnej, eleganckiej sylwetki, z drugiej dawał możliwość uzyskania funkcjonalności niedostępnej dla sedanów. Ryzyko się opłaciło - już rok po debiucie samochód zdobył tytuł Car of The Year 1986.

Ford Scorpio został zaprezentowany w 1985 roku. Auto było skonstruowane na wydłużonej płycie podłogowej cieszącej się dużą popularnością Sierry. Ford
Ford Scorpio

został zaprezentowany w 1985 roku. Auto było skonstruowane na wydłużonej płycie podłogowej cieszącej się dużą popularnością Sierry. Ford zdecydował się na niecodzienny ruch - na pograniczu segmentów D i E, gdzie Scorpio było pozycjonowane, królowały sedany, tymczasem następca Granady zadebiutował jako liftback. Sedan i kombi dołączyły do oferty w późniejszych latach.

Fot. Ford

Nadwozie Scorpio z wyglądu mogło przypominać mniejszą Sierrę - zarówno sama bryła, jak i detale (np. kształt przednich reflektorów, czy klamki drzwi). Było od niej jednak znacznie większe. W połowie lat 80. auto wyróżniało się wyposażeniem - każda wersja w standardzie miała ABS i regulowaną kolumnę kierownicy. Co ciekawe, na początku produkcji w tak dużym aucie w standardzie nie było wspomagania kierownicy. Zaczęto je montować dwa lata po premierze

Samochód dawał duże możliwości konfiguracji - klienci za dopłatą mogli doposażyć auto w wiele dodatków zarezerwowanych dla klasy wyższej - od skórzanej tapicerki i elektrycznie regulowanych foteli począwszy, przez podgrzewaną przednią szybę i klimatyzację, na napędzie 4x4 oraz zaawansowanych systemach audio skończywszy. Osoby decydujące się na zakup Scorpio miały do wyboru wiele silników - były jednostki 4-cylindrowe (o mocach od 90 do 120 KM), V6 (125 - 195 KM) oraz zapożyczone od Peugeota diesle (69 i 92 KM). Najciekawsza była najmocniejsza odmiana 2.9 V6 - jej silnik wyszedł z pracowni konstruktorów Coswortha. Pierwsza generacja Scorpio znajdowała się w sprzedaży do 1994 roku. Dwa lata przed końcem produkcji, auto przeszło facelifting - zmienił się głównie wygląd tablicy przyrządów, poprawiono też wyposażenie seryjne. Według różnych źródeł, pierwsza generacja Forda Scorpio sprzedała się w 850 lub 900 tys. egzemplarzach.

Zobacz także: Testujemy miejski model Volkswagena

O ile powyższe liczby mogą świadczyć o sukcesie auta w jego pierwszej odsłonie, to zdecydowaną porażką należy określić sprzedaż generacji drugiej - nie przekroczyła 100 tys. egzemplarzy. Dlaczego? Prawdopodobnie głównie z powodu kontrowersyjnego wyglądu nawiązującego do Fordów zza oceanu. Zaprezentowane w 1994 r. Scorpio II miało przód z dużą atrapą i owalnymi reflektorami, z tyłu zaś przez całą szerokość auta szedł wąski pas ze światłami. Kontrowersyjny wygląd był prawdopodobnie jedynym powodem, dla którego samochód ten nie odniósł sukcesu. Pod względem techniki i komfortu podróży wiele się nie zmieniło - w tych względach trudno było cokolwiek temu autu zarzucić. Druga generacja Scorpio występowała wyłącznie jako sedan i kombi. Ograniczono też paletę silników - były tylko trzy motory 4-cylindrowe (2.0 116 i 136 KM oraz 2.3 147 KM), dwie jednostki V6 (150 i 206 KM) i jeden turbodiesel o dwóch wariantach mocy (115 i 125 KM). Zrezygnowano też z napędu na 4 koła - pojazd był oferowany wyłącznie z napędem na tył. Wyposażenie Scorpio II było bardzo bogate - każdy egzemplarz miał w standardzie system ABS, 2 poduszki powietrzne oraz immobiliser. Dopłacało się m.in za system kontroli trakcji TCS, wielofunkcyjną kierownicę czy elektrycznie sterowany szyberdach.

Jak wygląda Scorpio z dzisiejszej perspektywy? Pierwsza generacja może być z powodzeniem uznana za youngtimera. Mało popularnego i dostępnego w przystępnych cenach. Z racji wieku i niewielkiej podaży modelu na rynku wtórnym, trudno mówić o typowych usterkach trapiących dużego Forda - zepsuć się może praktycznie wszystko. Wiele zależy od tego, jak samochód był eksploatowany i serwisowany przez poprzednich właścicieli. Najłatwiejszym w eksploatacji silnikiem będzie z pewnością znany ze Sierry 120-konny motor 2.0 DOHC. Jest zasilany w pełni elektronicznym wtryskiem paliwa i przy pilnowaniu interwałów wymiany oleju i świec zapłonowych, będzie długo służył. Stare V6 są godne polecenia warunkowo - według dzisiejszych kryteriów nie są zbyt dynamiczne, za to spalają dużo paliwa, a ich mechaniczny wtrysk paliwa Bosch LE-Jetronic po latach może sprawiać problemy. Ich plusem jest za to kultura pracy.

[page_break]

Ford Scorpio Druga generacja Scorpio będzie bardziej przyjazna w codziennym użytkowaniu, jeżeli tylko znajdziemy egzemplarz nieskorodowany - gniły przede
Ford Scorpio

Druga generacja Scorpio będzie bardziej przyjazna w codziennym użytkowaniu, jeżeli tylko znajdziemy egzemplarz nieskorodowany - gniły przede wszystkim progi i tylne nadkola. Naprawy pomagają, ale nie na długo. W niektórych egzemplarzach zdarzają się problemy z wiązkami elektrycznymi - pękają w nich izolacje.

Fot. Ford

Druga generacja Scorpio będzie bardziej przyjazna w codziennym użytkowaniu, jeżeli tylko znajdziemy egzemplarz nieskorodowany - gniły przede wszystkim progi i tylne nadkola. Naprawy pomagają, ale nie na długo. W niektórych egzemplarzach zdarzają się problemy z wiązkami elektrycznymi - pękają w nich izolacje. W takim przypadku wyposażenie auta może nie działać poprawnie i może się okazać, że konieczna będzie droga (w stosunku do wartości auta) naprawa.

Problemem może być już dostępność niektórych części - oferta zamienników eksploatacyjnych jest bardzo dobra, ale ASO Forda nie wspiera starych modeli w tak dużym zakresie jak serwisy innych producentów (np. Mercedesa czy BMW).

Liczba egzemplarzy Scorpio dostępnych w polskich ogłoszeniach jest niewielka - oscyluje w granicach 20-30 sztuk. Rocznik i generacja auta nie ma wpływu na cenę - liczy się stan techniczny. Najdroższe samochody przekraczają 10 tys. zł i są to auta godne zainteresowania. Podobnie jest za granicą - ekstremalnie drogie Scorpio kosztuje w Niemczech 5000 Euro, ale jest to egzemplarz w idealnym stanie, z minimalnym przebiegiem wynoszącym nieco ponad 50 tys. km.

Jeżeli chcecie się wyróżnić spośród tłumu Mercedesów i BMW przyjeżdżających na spotkania miłośników klasycznej motoryzacji, a nie chcecie rezygnować z komfortu i przestronnego wnętrza - Scorpio pierwszej generacji może być ciekawą propozycją. Jeżeli chcecie nietuzinkowego i niedrogiego auta do jazdy na co dzień - warto zainteresować się drugą generacją.

 Plusy

+  przestronne wnętrze, duży bagażnik

+  wysoki komfort jazdy

+  większość egzemplarzy była bogato wyposażona

 Minusy

-     podatność na korozję

-     problemy z dostępnością części zamiennych

-     mały wybór aut na rynku

Ford Scorpio pierwsza generacja

WersjaSilnik:Moc maksymalna:Maks. moment obrotowy0-100 km/h:V-max:Średnie zużycie paliwa
Silniki benzynowe:      
01.8R4 1,8 l (1796 cm³), OHC90 KM (66 kW) przy 5400 obr/min140 Nm przy 3500 obr/min13,1 s179 km/h7,9 l
2.0i (cat)R4 2,0 l (1993 cm³), SOHC101 KM (74 kW) przy 5100 obr/min148 Nm przy 4000 obr/min12,4 s
15,3 s (aut.)
181 km/h
177 km/h (aut.)
9,6 l
9,4 l (aut.)
2.0iR4 2,0 l (1993 cm³), SOHC115 KM (84,5 kW) przy 5500 obr/min160 Nm przy 4000 obr/min10,6 s
13,5 s (aut.)
193 km/h
189 km/h (aut.)
8,5 l
8,6 l (aut.)
2.0iR4 2,0 l (1998 cm³), DOHC120 KM (88 kW) przy 5500 obr/min171 Nm przy 2500 obr/min11,2 s
13 s (aut.)
215 km/h
188 km/h (aut.)
7,8 l
8,2 l (aut.)
2.0R4 2,0 l (1993 cm³), SOHC105 KM (77 kW) przy 5200 obr/min157 Nm przy 4000 obr/min11,5 s
14,2 s (aut.)
188 km/h
184 km/h (aut.)
8,2 l
8 l (aut.)
2.4iV6 2,4 l (2394 cm³), SOHC130 KM (95,5 kW) przy 5800 obr/min193 Nm przy 3000 obr/min9,7 s
12,3 s (aut.)
195 km/h
191 km/h (aut.)
9,2 l
2.4i (cat)V6 2,4 l (2394 cm³), SOHC125 KM (92 kW) przy 5800 obr/min182 Nm przy 3500 obr/min11 s
12,9 s (aut.)
190 km/h
186 km/h (aut.)
10,3 l
2.8iV6 2,8 l (2792 cm³), SOHC150 KM (110,5 kW) przy 5800 obr/min219 Nm przy 3000 obr/min9,6 s
11,7 s (aut.)
9,9 s (4x4)
208 km/h
205 km/h (aut.)
203 km/h (4x4)
10,5 l
10,7 l (aut.)
11,2 l (4x4)
2.9i (cat)V6 2,9 l (2933 cm³)145 KM (106,5 kW) przy 5500 obr/min222 Nm przy 3000 obr/min9,4 s
11,4 s (aut.)
204 km/h
202 km/h (aut.)
10,5 l
10,7 l (aut.)
2.9iV6 2,9 l (2933 cm³)150 KM (110 kW) przy 5700 obr/min233 Nm przy 3000 obr/min9 s
11 s (aut.)
208 km/h
204 km/h (aut.)
10,1 l
2.9i 24vV6 2,9 l (2933 cm³), DOHC195 KM (143,5 kW) przy 5750 obr/min275 Nm przy 4500 obr/min8,8 s (aut.)225 km/h (aut.)11,2 l (aut.)
Silniki wysokoprężne      
2.5 DR4 2,5 l (2498 cm³), OHC69 KM (51 kW) przy 4500 obr/min148 Nm przy 2000 obr/min19,4 s158 km/h7,3 l
2.5 TDR4 2,5 l (2498 cm³), OHC, turbo92 KM (68 kW) przy 4150 obr/min201 Nm przy 2250 obr/min14 s173 km/h7,8 l
od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty