Formuła 1 - Rosberg najszybszy w GP Niemiec, za nim Bottas i Hamilton

Grzegorz Hilarecki
Grand Prix Niemiec dla Mercedesa
Grand Prix Niemiec dla Mercedesa
Grand Prix Niemiec zakończyło się zwycięstwem Nico Rosberga. Za Niemcem linię mety minął Valtteri Bottas z Williamsa i Lewis Hamilton z Mercedesa. Jak widać w domowym wyścigu na torze rządził Mercedes i bolidy z jego silnikami.
Grand Prix Niemiec dla Mercedesa
Grand Prix Niemiec dla Mercedesa

Występ Rosberga można skwitować krótko: prowadził od startu do mety i nie popełnił błędu, więc wygrał. Prawdziwym bohaterem na torze był jednak kto inny, jego kolega z teamu, czyli Hamilton. Anglik, który zaliczył "dzwon" na starcie stanął na miejscu numer 20. i na torze musiał pokazać klasę. Jechał więc na granicy i przebijał się do przodu. Zakończył na trzecim miejscu, co jest super wynikiem, a kto wie jak wysoko by się jeszcze przebił, gdyby nie zderzenie z Jansonem Buttonem z McLarena, po którym zespół Mercedesa postanowił zmienić strategię Hamiltona, ponieważ z uszkodzoną lewą częścią przedniego spoilera, bardziej w kość dostawała przednia opona i nie sposób było w takich warunkach pojechać na zaplanowane dwa pit stopy. Ale po kolei.

 

Start i koniec Massy

Kolejny pechowy występ zaliczył Felipe Massa z Williamsa. Brazylijczyk dachował już w pierwszym wirażu. Wyglądało to efektownie, acz Felipe wyszedł z bolidu niezbyt uśmięchnięty. Zaraz powiedział dziennikarzom, że winę za jego wypadek ponosi Magnussen z McLarena. Ale sędziowie słusznie ocenili, że nie do końca. Młody Duńczyk dokończył więc wyścig i metę minął na punktowanym dziewiątym miejscu. A Brazylijczyk znowu bez punktów, choć jak pokazuje jego kolega z teamu zaliczając znowu podium, Williams ma świetny bolid!

Jedziemy z Hamiltonem

Oczywiście po wypadku Massy na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa. Gdy zjechał wszyscy zobaczyliśmy pokaz jazdy w wykonaniu Hamiltona. Anglik łatwo mijał bolidy najsłabszych teamów, a potem stoczył pasjonujące pojedynki z silnijeszymi rywalami. Ruszył na twardszych oponach więc dłużej pozostał na torze.

Po pierwszej serii wymiany opon Anglik ponownie wjechał na tor na twardszej mieszance i jasne było, że w odróżnieniu od rywali z czołówki będzie chciał pojechać tylko na dwa pit stopy. Wtedy w końcówce na supermiękkiej mieszance opon w lekkim bolidzie miał szanse nawet na walkę z Rosbergiem. Plany jednak pokrzyżowało zderzenie z Buttonem.

Hamilton zaatakował, ale w zakręcie doszło do kontaktu z bolidem McLarena. Z Mercedesa posypały się elementy skrzydła. Hamilton nie stracił tempa, wkrótce uporał się z Buttonem, choć było widać że McLaren poprawił swój bolid przed GP Niemiec. Okazało się jednak, że po utracie części skrzydła, za szybko zużywa się wbolidzie Hamiltona lewa przednia opona. Zespół Mercedesa szybko zareagował zmianą strategii. Hamiltona wezwano do pit stopu i zmieniono mu opony. Skrzydła nie ruszano, uznając, że szkoda na to czasu.

Anglik mknął więc do mety szybko, pięknie wyprzedzając do czasu, gdy dojechał do Bottasa. Ten umiejętnie kierowany przez zespół, który nakazał mu poczekanie na Hamiltona, a potem używanie przycisku, jak przy wyprzedzaniu, więc się obronił.

Wspaniały wyścig

Podsumowując, to był pasjonujący wyścig, w ktorym walczono o wszystkie miejsce z wyjątkiem pierwszego, które zaklepał sobie Rosberg.
A co się działo na torze najlepiej pokazuje walka o miejsce 5. Zajął je Fernando Alonso, choć Daniele Ricciardo famntastycznie się bronił, a gdy Hiszpan go wyprzedził, gonił go i zaatakował na ostatnim okrążeniu. Na mecie tych kierowców dzielił ułamek sekundy.
To dobry prognostyk przed kolejnym wyścigie, ktory juś za tydzień w Budapeszcie.

Wyniki Grand Prix Niemiec na torze Hockenheim:

1. Nico Rosberg (Niemcy/Mercedes GP)
2. Valtteri Bottas (Finlandia/Williams-Mercedes) strata 20,789 s
3. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes GP) 22,530
4. Sebastian Vettel (Niemcy/Red Bull-Renault) 44,014
5. Fernando Alonso (Hiszpania/Ferrari) 52,467
6. Daniel Ricciardo (Australia/Red Bull-Renault) 52,549
7. Nico Huelkenberg (Niemcy/Force India-Mercedes) 1.04,178
8. Jenson Button (W. Brytania/McLaren-Mercedes) 1.24,711
9. Kevin Magnussen (Dania/McLaren-Mercedes) 1 okrążenie
10. Sergio Perez (Meksyk/Force India-Mercedes) 1 okrążenie
11. Kimi Raikkonen (Finlandia/Ferrari) 1 okrążenie
12. Pastor Maldonado (Wenezuela/Lotus-Renault) 1 okrążenie
13. Jean-Eric Vergne (Francja/Toro Rosso-Renault) 1 okrążenie
14. Esteban Gutierrez (Meksyk/Sauber-Ferrari) 1 okrążenie
15. Jules Bianchi (Francja/Marussia-Ferrari) 1 okrążenie
16. Kamui Kobayashi (Japonia/Caterham-Renault) 2 okrążenia
17. Max Chilton (W. Brytania/Marussia-Ferrari) 2 okrążenia
18. Marcus Ericsson (Szwecja/Caterham-Renault) 2 okrążenia

Klasyfikacja MŚ (po 10 z 19 zawodów):

1. Nico Rosberg (Niemcy) 190 pkt
2. Lewis Hamilton (W. Brytania) 176
3. Daniel Ricciardo (Australia) 106
4. Fernando Alonso (Hiszpania) 97
5. Valtteri Bottas (Finlandia) 91
6. Sebastian Vettel (Niemcy) 82
7. Nico Huelkenberg (Niemcy) 69
8. Jenson Button (W. Brytania) 59
9. Kevin Magnussen (Dania) 37
10. Felipe Massa (Brazylia) 30
11. Sergio Perez (Meksyk) 29
12. Kimi Raikkonen (Finlandia) 19
13. Jean-Eric Vergne (Francja) 9
14. Romain Grosjean (Francja) 8
15. Daniił Kwiat (Rosja) 6
16. Jules Bianchi (Francja) 2

Klasyfikacja konstruktorów:

1. Mercedes GP 366 pkt
2. Red Bull 188
3. Williams 121
4. Ferrari 116
5. Force India 98
6. McLaren 96
7. Toro Rosso 15
8. Lotus 8
9. Marussia 2 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty