Fotoradar na Basenie Górniczym w Szczecinie. Tutaj tylko do 50 km/h [wideo]

redakcja.gdp
Fotoradar na ul. Gdańskiej w Szczecinie
Fotoradar na ul. Gdańskiej w Szczecinie
W rejonie Basenu Górniczego, na wylocie ze Szczecina, policja i straż miejska przeprowadziły kaskadowe kontrole prędkości. To miejsce, gdzie często dochodziło do kolizji. Kontrole będą powtarzane.
Fotoradar na ul. Gdańskiej w Szczecinie
Fotoradar na ul. Gdańskiej w Szczecinie

To efekt zmian w organizacji ruchu na nitce wyjazdowej z miasta. W rejonie pętli obowiązuje nowa organizacja ruchu. Pojawił się znak D-51 "automatyczna kontrola prędkości" uprzedzający o odcinku drogi, na którym prędkość jazdy jest kontrolowana i rejestrowana. Dodatkowo pojawił się znak informujący o dopuszczalnej prędkości 50 kilometrów na godzinę. 

Fotoradar straży miejskiej zarejestrował jednego dnia ponad 400 aut, które przekroczyły "50" na liczniku.
- Rano fotoradar wykonał 215 zdjęć, rekordzista pędził w tym miejscu 120 km/h - mówi Joanna Wojtach ze szczecińskiej straży miejskiej. - Po południu wykonaliśmy 226 zdjęć, tym razem największa odnotowana prędkość to 113 km/h. Niestety, kierowcy nie zwracają uwagi na oznakowanie. Będziemy częściej pojawiać się w tym miejscu.

W pobliżu, od strony Dąbia, działała także policja. W użyciu były dwa wideorejestratory w alfa romeo oraz radarowe mierniki prędkości. Zatrzymano 49 kierowców, mężczyzna prowadzący audi A6 przekroczył prędkość o 50 kilometrów na godzinę.

- Nie ma już tłumaczeń, oznakowanie jest czytelne, nie ma mowy o tym, że nie wiadomo jaką prędkością jechać - mówi podinspektor Maciej Kordziński z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. - Będziemy się tu pojawiać.

Zmiany mają przeciwdziałać wypadkom i kolizjom do których dochodzi w tym miejscu. Mowa o łuku na Basenie Górniczym przed wjazdem na Most Pionierów. W lutym, w tym miejscu bmw roztrzaskało się na słupie. Zginął pasażer. Kierowca w stanie ciężkim trafi do szpitala. W ubiegłym roku było w tym miejscu siedem kolizji i wypadek.

- W 2011 roku odnotowaliśmy na tym odcinku 10 kolizji i jeden wypadek - mówi aspirant Irena Kornicz z Komendy Wojewódzkiej Policji. - Dochodziło do nich, ponieważ kierowcy nie zachowywali bezpiecznej odległości między pojazdami. Drugą z przyczyn była niewłaściwa zmiana pasa ruchu, trzecią - nadmierna prędkość. 

Autor: Marek Jaszczyński
[email protected] 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na motofakty.pl Motofakty