Giermaziak: "Głównym celem wygrana w Monako"

(ip)
Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse
W najbliższy weekend zespół Verva Racing Team na czele z Jakubem Giermaziakiem wystartuje w najbardziej wymagającym wyścigu tego sezonu. Szybka jazda po ciasnych, krętych i wyboistych ulicach Monte Carlo to duże wyzwanie zarówno dla kierowców Formuły 1, jak i dla zawodników startujących w prestiżowym Porsche Supercup.
Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse

Dla każdego kierowcy wyścigowego jazda w Monte Carlo to spełnienie marzeń. Tak będzie także w przypadku drugiego kierowcy Verva Racing Team, Patryka Szczerbińskiego, który z wielkim entuzjazmem czeka na pierwszy trening na słynnych ulicach księstwa. Dla niego jako debiutanta będzie to najtrudniejszy weekend wyścigowy w tym sezonie.

Dla Giermaziaka będzie to natomiast już trzeci start w Monako. Pochodzący z Godurowa koło Gostynia zawodnik marzy o podium, które w zeszłym roku było na wyciągnięcie ręki. Poza tym zawodnik założonego przez PKN Orlen zespołu musi odrabiać punkty, stracone w wyniku odwołania wyścigu w Barcelonie. W Monako równie ważne, co przygotowanie samochodu oraz doświadczenie kierowcy jest zwyczajne szczęście. Podczas kwalifikacji na bardzo krótkiej trasie może się znaleźć równocześnie aż 28 samochodów Porsche.

Kluczem do sukcesu może okazać się więc przejechanie szybkiego kółka z jak najmniejszą liczbą przeciwników na drodze. Weekend w Monako jest wyjątkowy także ze względu na rozkład jazd. Kwalifikacje odbędą się już dziś, w piątek. Sobota będzie dla zawodników Porsche Supercup wolna, a wyścig zaplanowano na niedzielę.

- Miejmy nadzieję, że do trzech razy sztuka i tym razem uda się nam stanąć na podium w Monako. Na pewno będziemy potrzebowali samochodu, który się dosyć pewnie prowadzi i myślę, że w tym roku właśnie takim autem dysponujemy. Już nie raz mówiłem, że poza wygraniem całego Porsche Supercup, głównym celem na ten rok jest dla mnie pierwsza trójka, a najlepiej wygrana w Monako. Co prawda wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że w Supercupie pojedzie Rene Rast, a to on jest największym specjalistą od tego toru. Nie widzę jednak powodu, dla którego ja, ze swoim doświadczeniem, nie miałbym walczyć w Monako o zwycięstwo - przekonywał 22-letni kierowca.

Nie ukrywał on, że uliczny tor nie należy do jego ulubionych. - Jazda w Monako daje mi jednak bardzo dużo przyjemności i jest ogromnym wyzwaniem. Poza tym lubię tory starej generacji, na których nie można sobie pozwolić na błędy. Takie, na których nie mamy wyasfaltowanych poboczy, tylko ściany, żwir lub trawę. Monte Carlo jest właśnie tego kwintesencją. Nie możemy sobie pozwolić na żadną pomyłkę i nie ma żadnych gwarancji dobrego wyniku. Można dobrze jeździć w Monako, przesunąć punkt hamowania o metr czy dwa i wylądować na ścianie - przestrzegał samego siebie Giermaziak.

Transmisję z wyścigu Porsche Supercup o GP Monako będzie można obejrzeć na żywo już w niedzielę o 9.45 w TV 4 i Eurosport 2. Szczegółowy program telewizyjny znajduje się na stronie telemagazyn.pl

Źródło: Głos Wielkopolski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty