Grand Prix Brazylii: Sebastian Vettel obronił tytuł po pięknej walce

Grzegorz Hilarecki
Grand Prix Brazylii: Sebastian Vettel obronił tytuł po pięknej walce
Grand Prix Brazylii: Sebastian Vettel obronił tytuł po pięknej walce
Grand Prix Brazylii zaczęło się dla Vettela koszmarnie, po kraksie spadł na 22. miejsce i musiał gonić Fernando Alonso. Na torze było wszystko, deszcz, wypadki i walka do końca o mistrzostwo.
Grand Prix Brazylii: Sebastian Vettel obronił tytuł po pięknej walce
Grand Prix Brazylii: Sebastian Vettel obronił tytuł po pięknej walce

To było wspaniałe uwieńczenie sezonu. Wydawało się, że Vettel, mający 13 punktów przewagi nad Alonso, łatwo obroni tytuł mistrza świata. Nawet deszcz nad torem Interlagos nie powinien mu w tym przeszkodzić, a jednak już na starcie doszło do zmiany ról.

 

W pierwszym zakręcie w bolid Vettela uderzył pojazd prowadzony przez Bruno Sennę z Williamsa. Bolid Niemca stanął tyłem do kierunku jazdy, a bok był poszarpany. To mógł być koniec marzeń o mistrzostwie, bo zespół przez radio powiedział, że nie jest w stanie naprawić uszkodzeń. Ale Vettel się nie poddał.

Zaczął atak z 22. pozycji i zaczął wyprzedzać rywali!

W tym momencie Alonso był czwarty i brakowało mu awansu o jedną pozycję, by być mistrzem. To wydawało się proste, bo przed nim, po dobrym starcie był Felipe Massa. Więc Ferarri mogło zadbać, by przepuścił on kolegę z teamu.

To zamieszanie, odbywało się za plecami zawodników McLaren-Mercedes - zdobywcy pole position Brytyjczyka Lewisa Hamiltona oraz Buttona. Obaj od razu ruszyli przed siebie, a za nimi znalazł się na chwilę Massa, którego szybko zastąpił lider ekipy Ferrari - Alonso.

Cztery rundy później Hiszpan dość niefrasobliwie zachował się na jednym z wiraży i wyjechał na pobocze, tracąc trzecia lokatę na rzecz Niemca Nico Huelkenberga z Force India-Mercedes.

Walka na całego

Zgodnie z zapowiedziami meteorologów szybko nad Interlagos pojawiły się pierwsze, choć raczej drobne opady deszczu. To skłoniło szefów teamów do wzywania kierowców do boksów.

Na dziesiątym okrążeniu opony przejściowe technicy założyli m.in. w bolidach Hamiltona, Alonso i Vettela. Na ten krok z czołówki nie zdecydowali się tylko Button i Huelkenberg. Okazało się to trafnym posunięciem, ponieważ nawierzchnia była raczej sucha, więc ogumienie typu slick o największej przyczepności pozwalało im uzyskiwać lepsze czasy od rywali.

19. okrążenie przyniosło zmianę na pozycji lidera, gdy Niemiec skutecznie zaatakował Brytyjczyka. Ponownie w alei serwisowej pojawili się za to Hamilton i Alonso, a zaraz po nich również Vettel (wszyscy założyli opony na suchą nawierzchnię). To dało czołowej dwójce w stawce ponad 20-sekundową przewagę nad resztą zawodników.

Została ona jednak zminimalizowana, gdy na 23. okrążeniu na tor wjechał samochód bezpieczeństwa. Było to konieczne dla usunięcia z nawierzchni Interlagos wielu drobnych elementów nadwozi, rozsypanych po licznych drobniejszych stłuczkach.

Od 30. rundy rywalizacja ruszyła na nowo, a niemal od razu Vettel spadł na szósta pozycję, wyprzedzony przez Japończyka Kamuiego Kobayashiego z Sauber-Ferrari. W okolicach półmetka obydwu minął Massa, który znalazł się w ten sposób za Alonso, przed którym jechali Huelkenberg, Hamilton i Button (spadł na trzecią lokatę po wizycie w boksie).

Na 48. okrążeniu Hamilton wyprzedził Huelkenberga, ale na 55. Niemiec próbował się zrewanżować rywalowi za tamten manewr, jednak podczas ataku wpadł w poślizg i uderzył w jego bolid, łamiąc oś lewego przedniego koła. To oznaczało koniec występu Brytyjczyka, w jego ostatnim starcie w barwach McLaren-Mercedes, bowiem w nowym sezonie będzie się ścigał w ekipie Mercedes GP.

Zajmie tam miejsce Niemca Michaela Schumachera, który po raz drugi kończy karierę.

Massa łatwo połknięty

W drugiej połowie dystansu Alonso, co było łatwe do przewidzenia, wyprzedził Massę, ale nie zdołał dogonić prowadzącego Buttona. Gdyby to mu się udało mógłby świętować zdobycie tytułu.

Na dwa okrążenia przed końcem, po tym jak bolid rozbił o bandę Szkot Paul di Resta z Force India-Mercedes, na tor wjechał samochód bezpieczeństwa. To oznaczało, że kierowcy nie mogli już się nawzajem atakować, a w sztabie Red Bull-Renault rozpoczęło się nerwowe oczekiwanie na to, czy Vettel dotrze do mety, co wystarczało do zdobycia mistrzostwa świata.

Trzeci tytuł

Vettel tym samym został mistrzem świata po arz trzeci z rzędu, ale teraz walczył o to do ostatniego zakrętu. Tym razem nikt nie powie, że wygrał, bo miał najlepszy bolid. W Brazylii musiał pokazać klasę i mieć szczęście.

 

Wyniki Grand Prix Brazylii

1. Jenson Button (W.Brytania/McLaren Mercedes) 1:45.22,656

2. Fernando Alonso (Hiszpania/Ferrari) strata 2,754 s

3. Felipe Massa (Brazylia/Ferrari) 3,615

4. Mark Webber (Australia/Red Bull-Renault) 4,936

5. Nico Huelkenberg (Niemcy/Force India-Mercedes) 5,708

6. Sebastian Vettel (Niemcy/Red Bull-Renault) 9,453

7. Michael Schumacher (Niemcy/Mercedes GP) 11,900

8. Jean-Eric Vergne (Francja/Toro Rosso-Ferrari) 28,653

9. Kamui Kobayashi (Japonia/Sauber-Ferrari) 31,250

10. Kimi Raikkonen (Finlandia/Lotus-Renault) 1 okr.

11. Witalij Pietrow (Rosja/Caterham-Renault) 1 okr.

12. Charles Pic (Francja/Marusia-Cosworth) 1 okr.

13. Daniel Ricciardo (Australia/Toro Rosso-Ferrari) 1 okr.

14. Heikki Kovalainen (Finlandia/Caterham-Renault) 1 okr.

15. Nico Rosberg (Niemcy/Mercedes GP) 1 okr.

16. Timo Glock (Niemcy/Marusia-Cosworth) 1 okr.

17. Pedro de la Rosa (Hiszpania/HRT-Cosworth) 2 okr.

18. Narain Karthikeyan (Indie/HRT-Cosworth) 2 okr.

19. Paul di Resta (Szkocja/Force India-Mercedes) 3 okr.

Końcowa klasyfikacja MŚ kierowców

1. Sebastian Vettel (Niemcy/Red Bull-Renault) 281 pkt

2. Fernando Alonso (Hiszpania/Ferrari) 278

3. Kimi Raikkonen (Finlandia/Lotus-Renault) 207

4. Lewis Hamilton (W.Brytania/McLaren-Mercedes) 190

6. Jenson Button (W.Brytania/McLaren-Mercedes) 188

6. Mark Webber (Australia/Red Bull-Renault) 179

7. Felipe Massa (Brazylia/Ferrari) 122

8. Romain Grosjean (Francja/Lotus-Renault) 96

9. Nico Rosberg (Niemcy/Mercedes GP) 93

10. Sergio Perez (Meksyk/Sauber-Ferrari) 66

11. Nico Huelkenberg (Niemcy/Force India-Mercedes) 63

12. Kamui Kobayashi (Japonia/Sauber-Ferrari) 60

13. Michael Schumacher (Niemcy/Mercedes GP) 49

14. Paul di Resta (Szkocja/Force India-Mercedes) 46

15. Pastor Maldonado (Wenezuela/Williams-Renault) 45

16. Bruno Senna (Brazylia/Williams-Renault) 31

17. Jean-Eric Vergne (Francja/Toro Rosso-Ferrari) 16

18. Daniel Ricciardo (Australia/Toro Rosso-Ferrari) 10

Końcowa klasyfikacja MŚ konstruktorów

1. Red Bull-Renault 460 pkt

2. Ferrari 400

3. McLaren-Mercedes 378

4. Lotus-Renault 303

5. Mercedes GP 142

6. Sauber-Ferrari 126

7. Force India-Mercedes 109

8. Williams-Renault 76

9. Toro Rosso-Ferrari 26 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty