Prowadzący w wyścigu Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski Mariusz Stec, w końcówce drugiego pomiarowego przejazdu nieszczęśliwie zahaczył o pobocze i dachował.
Kierowcy nic się nie stało i wyszedł z pojazdu o własnych siłach. Zawodnik po pierwszym przejeździe zajmował prowadził w klasyfikacji generalnej. Wyścig odbywał się na trasie Sopot-Gdynia.
**CZYTAJ TAKŻE
Stec bezkonkurencyjny w LimanowejGSMP: Giergiel wraca do walki o czołowe lokaty**
Poniżej zdjęcia z wypadku:
Źródło: wiadomosci24.pl
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?