Honda Civic 3d

U większości producentów auto kompaktowe z silnikiem o mocy 110 KM jest uważane za samochód usportowiony. U Hondy jest nieco inaczej, ale dzieje się tak z powodu obecności w gamie modelu Civic Type-R, z silnikiem o mocy... 200 KM. Nie znaczy to jednak, że trzydrzwiowy Civic o mocy 110 KM jest zawalidrogą. Wręcz przeciwnie.

Honda przyzwyczaiła nas, że poszczególne odmiany Civika mocno różnią się od siebie. Tak jest i w przypadku najnowszego modelu. Wprawdzie trzy- i pięciodrzwiowe odmiany mają wiele wspólnego, na przykład wnętrze i przednią część nadwozia, ale już sedan zupełnie inne auto. Zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz. Auta różnią się także krajem pochodzenia. Hatchbacki są produkowane w Anglii, czterodrzwiowe sedany zaś zjeżdżają z taśmy w Turcji.
Trzydrzwiowy Civic znacznie lepiej trzyma się drogi niż pozostałe odmiany. Nie jest tak nerwowy jak dość twardo zawieszony sedan i tak miękki jak model pięciodrzwiowy. W czasie deszczu, podczas cofania automatycznie włącza się wycieraczka tylnej szyby. To proste ale pomysłowe rozwiązanie. Szkoda, że tylne zagłówki zasłaniają dość mocno i tak niewielką tylną szybę. Nietypowo dla silników wielozaworowych jednostka Civika ma niezłą elastyczność, nie ma więc potrzeby zbyt częstego sięgania do dźwigni zmiany biegów.
Trzedrzwiowy Civic 1,6 jest oferowany tylko w lepszej wersji wyposażenia LS. W standardzie otrzymujemy w nim m.in. ABS, cztery poduszki gazowe, wspomaganie układu kierowniczego, centralne ryglowanie zamków, elektrycznie opuszczane szyby w dzrwiach, elektrycznie sterowane lusterka zewnętrzne, radioodtwarzacz i klimatyzację. Lista opcji obejmuje aluminiowe felgi i halogeny.
Wnętrze
Jak na japońskie auto rozwiązano je bardzo awangardowo. W oczy rzuca się przede wszystkim nietypowo umieszczona dźwignia zmiany biegów. Instynktownie szukamy jej między fotelami, tymczasem w Civiku znajdziemy ją... na środkowej konsoli. Trzeba przyznać, że to nietypowe rozwiązanie jest bardzo wygodne. Na krytykę zasługuje za to mechanizm odsuwania foteli, by wpuścić pasażerów do tyłu. Nie wiedzieć czemu, zastosowano go tylko w fotelu pasażera. Boczne poduszki należą do standardu w wersji z silnikiem 1.6.
Nadwozie
Z gamy Civika odmiana trzydrzwiowa podoba nam się zdecydowanie najbardziej, ma ciekawą, dynamiczną linię. Opadająca linia dachu i wznosząca się linia okien mogą się podobać. Charakterystyczne są przednie reflektory w kształcie trójkątów, w testowym modelu niezbyt przypadły nam do gustu szerokie listwy ochronne na zderzakach i z boku nadwozia. Inna sprawa, że na parkingu oddają one nieocenione usługi. Co ciekawe, lakier metalizowany jest wliczony w cenę samochodu.
Silnik
Do wyboru są trzy silniki - poza wymienionym wyżej 200-konnym, dwulitrowym monstrum można zdecydować się na jednostkę o pojemnóści 1,4 l i mocy 90 KM lub - jak w modelu testowym - 1,6 l 110 KM. Oczywiście wszystkie wymienione silniki są benzynowe. 110 KM to moc bardziej niż wystarczająca, 9,9 sekundy w sprincie od 0 do 100 km/h to wynik zdecydowanie powyżej przeciętnej. Niestety, już powyżej 3 tysięcy obrotów wyraźnie słychać go w kabinie. Przydałoby się nieco lepsze wygłuszenie lub tłumik o bardziej sportowym brzmieniu.
Podsumowanie
Civic w wersji trzydrzwiowej to z pewnością interesująca propozycja. Naszym zdaniem jest znacznie ładniejszy od pozostałych wersji tego auta. Jest nieco droższa od aut konkurencji, ale ma niezaprzeczalne atuty - dobre osiągi, bogate wyposażenie i trzyletnią gwarancję.
Honda Civic a konkurencja

T - hamulce tarczowe, M - manualna skrzynia biegów
Wyposażenie

S - standard, O - opcja