Ostatnio modna jest też ekologia. Dlatego coraz więcej pań rezygnuje z benzyny na rzecz energii elektrycznej.
Jak wynika z danych sprzedaży samochodów oraz obserwacji pracowników salonów, giełd i komisów, w całej Europie kierowcy - kobiety wybierają głownie auta segmentu A i B.
Hanka Mostowiak jeździ Volvo
W Polsce - jak podaje instytut Samar - w pierwszej dziesiątce najpopularniejszych w tym roku modeli nowych aut jest aż sześć maluchów! Najpopularniejszy z nich to Skoda Fabia. Kolejne to Fiat Punto, Toyota Yaris, Opel Corsa, Fiat Panda i Renault Clio. Co ciekawe, w porównaniu do ubiegłego roku Yaris zanotował prawie 70-procentowy wzrost sprzedaży!
zobacz także Zobacz czym jeżdzą Kożuchowska, Sadowska i Wojciechowska
Oprócz tych maluchów wśród pań modne są też nowy Fiat 500, Mini oraz Volvo C30. To właśnie ten ostatni samochód wybrała Małgorzata Kożuchowska, aktorka znana m.in. z roli w Hanki Mostowiak serialu „M jak Miłość”. Jak przekonuje, wybór był nieprzypadkowy.
- Auto dla kobiety powinno być z jednej strony bezpieczne i funkcjonalne, a z drugiej modne i niebanalne. Bo każda kobieta lubi dobrze wyglądać. Prowadzę intensywny tryb życia, więc mój samochód musi sprostać moim wymaganiom. Volvo C30 idealnie się sprawdza zarówno w mieście podczas drogi na plan filmowy, zakupy czy wieczorne wyjście na premierę, jak i w trasie – opowiada aktorka.
Ekologia jest trendy!
Design to jednak nie wszystko. Zdaniem Beaty Sadowskiej, dziennikarki i prezenterki TVP, auto musi być także wygodne i funkcjonalne.
- Najlepiej z dużym bagażnikiem, w którym zmieści się cała szafa! Ale dla mnie bardzo ważna jest także ekonomia i ekologia, bo jestem eko-świrem. Segreguję śmieci, a kiedy myję zęby zakręcam wodę. Dlatego nie chcę zatruwać środowiska jeżdżąc autem. Z tego względu wybrałam hybrydową Toyotę Prius. Auto jest rewelacyjne. Porusza się bezszelestnie, ma najmniejsze spalanie w swojej klasie i baterie słoneczne w dachu. Odzyskując energię ze słońca, możemy np. przewentylować wnętrze. A kiedy jedziemy powoli i równo, Prius odłącza silnik benzynowy i przełącza się na elektryczny – przekonuje Beata Sadowska.
Kobiety też lubią moc
Zdaniem Martyny Wojciechowskiej, podróżniczki, dziennikarki i zdeklarowanej fanki motoryzacji, samochodów nie można dzielić na „męskie” i „damskie”.
- Znam kobiety, które jeżdżą dużymi vanami, ale jest i wielu mężczyzn lubiących małe auta. Stąd taki podział jest sztuczny – twierdzi Martyna Wojciechowska.
Sama wybrała niemałe Audi A5 w wersji czterodrzwiowej.
- Wolałabym klasyczne coupe, ale byłoby mi trudniej montować fotelik dla córki – Marysi. Kolor? Czarny, bo obok żółtego i pomarańczowego to jedyne dopuszczalne możliwości. Przyznam szczerze, że zmieniłam również zdanie na temat automatycznych skrzyń biegów. Do tej pory jeździłam głównie piekielnie mocnymi autami z przekładniami manualnymi i nie wyobrażałam sobie sytuacji, gdy biegi zmieniają się same. Teraz bardzo sobie cenię takie rozwiązanie – zapewnia podróżniczka.
Bez klimy ani rusz[/b]
A jakie dodatki musi mieć damski samochód? Według sprzedawców kobiety zaczynają konfigurację auta od klimatyzacji, poduszek powietrznych i wyboru koloru. Chętnie korzystają też z możliwości samodzielnego zaprojektowania kolorystyki i materiałów wnętrza, co umożliwia coraz więcej producentów. Kwestie techniczne zazwyczaj schodzą na dalszy plan.
Bartosz Gubernat
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?