Dziennikarze gazety opisali przypadek kierowcy, który został ukarany za jazdę pojazdem z nieprawidłowym wpisem w dowodzie rejestracyjnym. Okazało się bowiem, ze masa pojazdu jest wyższa, niż było to opisane w dokumentach. W związku z tym, Inspektorzy nałożyli na kierującego karę w wysokości 1,5 tys. zł. Pomnożyli ten mandat przez wszystkie bramownice, które minął pojazd, co łącznie dało wynik 10,5 tys. zł mandatu.
Kierowca odwołał się do sądu, który rozstrzygnął sprawę na jego korzyść. Według informacji "Rzeczpospolitej", takich przypadków było już w Polsce 33 i za każdym razem wymiar sprawiedliwości uchylał mandaty nakładane przez ITD.
Przedstawiciele Inspekcji twierdzą, że działają zgodnie z wytycznymi resortu transportu.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?