Jak zimą zadbać o akumulator? Eksperci doradzają

Choć większość z nas regularnie kontroluje stan techniczny auta, np. ogumienie czy poziom oleju w silniku, o akumulatorze przypominamy sobie, gdy jest już za późno. Tymczasem to właśnie teraz – zimą – powinniśmy poświęcić baterii samochodowej więcej uwagi. Zwłaszcza, jeśli poruszamy się na krótkich odcinkach. Co zrobić, by uniknąć niemiłych niespodzianek przy uruchamianiu pojazdu i jak zadbać o długą żywotność akumulatora?

Niejednokrotnie rozładowanie baterii jest rezultatem awarii, a nie jej przyczyną. Dlatego przygotowanie auta do zimy powinniśmy rozpocząć od sprawdzenia instalacji elektrycznej.

– Kiedy oddajemy pojazd na wymianę oleju, warto poprosić mechanika, by sprawdził stan wiązki elektrycznej, czy nie ma przetarć bądź nie jest uszkodzona przez gryzonie. Warto też sprawdzić działanie alternatora. Zwłaszcza w pojazdach z większym przebiegiem lubi on już szwankować – mówi Radosław Płowens, technolog produkcji w Jenox Akumulatory. - W sprawnej i właściwie wyregulowanej instalacji napięcie powinno wynosić od 13,8 do 14,4 V. To sprawi, że akumulator będzie uzupełniał energię bez ryzyka przeładowania. Dla akumulatora bowiem szkodliwy jest zarówno stan przeładowania, jak i niedoładowania – dodaje.

Gdy mamy pewność, że w instalacja ładowania w pojeździe działa poprawnie, ryzyko awarii akumulatora jest mniejsze. W następnym kroku należy sprawdzić jego ogólny stan – klemy, które powinny być odpowiednio dokręcone, niezaśniedziałe i zabezpieczone wazeliną techniczną. Istotne jest także napięcie – jeśli wynosi poniżej 12,5 V, akumulator trzeba doładować. Instrukcję, jak to zrobić, znajdziemy na karcie gwarancyjnej.

Oczywiście akumulator, jak każda bateria, ma określoną żywotność. W zależności od sposobu eksploatacji jest to średnio od 3 do 6 lat. Z upływem czasu akumulator traci bowiem optymalne parametry pracy i trzeba go wymienić. Warto to zrobić, nim będzie za późno. Pamiętajmy jednak, że akumulator jest odpadem niebezpiecznym i gdy już przyjdzie czas wymiany, należy oddać zużyty akumulator do recyklingu. Można to zrobić przy zakupie nowego.

Wraz ze spadkiem temperatury otoczenia, wzrastają opory wewnątrz akumulatora przez co spada jego sprawność. Jest to efekt obniżenia temperatury elektrolitu w akumulatorze, w wyniku czego może on oddać mniej energii elektrycznej. Jak to wygląda w praktyce?

- W przypadku nowej baterii samochodowej, jej pełna pojemność występuje przy plus 25 stopniach Celsjusza. Jeżeli temperatura otoczenia spadnie do 0 stopni, efektywność akumulatora wyniesie jedynie 80 proc. mocy wyjściowej. Kiedy zaś słupek rtęci spadnie do minus 10, będzie to nieco powyżej 70 proc. – mówi Radosław Płowens, technolog produkcji w Jenox Akumulatory. – To jednak dotyczy sytuacji, gdy mówimy o nowym akumulatorze. Jeżeli akumulator jest już trochę wyładowany, ma za sobą kilka sezonów pracy, to jego pojemność jest jeszcze mniejsza. Warto o tym pamiętać – dodaje.

Każdorazowe uruchomienie silnika pojazdu pobiera z akumulatora dużą ilość ładunku, którą bateria musi mieć ponownie dostarczoną w trakcie jazdy z alternatora. Jeżeli czas pomiędzy ponownym uruchomieniem silnika jest niewielki, akumulator nie zdąży się doładować - zwłaszcza jeśli w aucie dodatkowo działają podgrzewana kierownica czy fotele, radio, klimatyzacja oraz światła. Będzie to powodować stopniowe rozładowanie baterii, pomimo sprawnej instalacji elektrycznej. Użytkowanie akumulatora kwasowo-ołowiowego w stanie częściowego rozładowania, powoduje stopniowe obniżanie jego parametrów i drastycznie skraca żywotność baterii. Pamiętajmy więc, by szczególnie przy tzw. zimnym rozruchu (pierwszym odpaleniu) dać nieco wytchnienia akumulatorowi i nie włączać innych urządzeń pobierających równolegle prąd.

Specjaliści z Jenox Akumulatory ostrzegają również, by nie doprowadzać do całkowitego wyczerpania się akumulatora. W pozostawionej na mrozie rozładowanej samochodowej baterii może zamarznąć elektrolit, co ostatecznie ją zniszczy i akumulator trzeba będzie wymienić.

Musimy pamiętać, że akumulator, jak każda inna bateria w końcu się wyczerpie, a próby jej naładowania na niewiele wystarczą. Wtedy taki akumulator należy wymienić.

Warto się przyjrzeć produktom z chodzieskiej fabryki Jenox Akumulatory. - Różne samochody mają diametralnie inne zapotrzebowanie na energię, ale po kluczowych parametrach auta można samemu dopasować akumulator. Właśnie w tym celu stworzyliśmy wyszukiwarkę na naszej stronie internetowej – tłumaczy Ryszard Wasyłyk, Wiceprezes Zarządu i Dyrektor Handlowy Jenox Akumulatory. – To łatwe w obsłudze narzędzie w kilka minut pozwoli wybrać najbardziej odpowiedni dla naszego auta produkt. Jeżeli pojawią się wątpliwości, zawsze można skontaktować się z działem handlowym czy serwisem – dodaje.

W niektórych przypadkach otrzymamy więcej niż jeden wynik wyszukiwania. Przy wyborze akumulatora trzeba pamiętać, że zasila on nie tylko najważniejsze komponenty auta, ale także dodatkowe urządzenia. Im więcej elektroniki w naszym pojeździe, tym bardziej zaawansowana baterię musimy wybrać. Z myślą o pojazdach osobowych, w Jenox Akumulatory oferowane są serie Classic Blue Power, Gold. EFB i AGM. Te dwie ostatnie dedykowane są do nowoczesnych pojazdów o wymagających układach zasilania.

Bez względu na to, gdzie zakupimy nową samochodową baterię, wyeksploatowany akumulator trzeba oddać do utylizacji jako odpad niebezpieczny - w innym wypadku sprzedawca pobierze od nas opłatę depozytową. Kluczowe jest jednak to, że akumulatory kwasowo-ołowiowe podlegają recyklingowi i 97 proc. ich elementów składowych zostanie ponownie wykorzystanych. Oddając więc zużyty akumulator do recyklingu, dajemy odetchnąć środowisku.