Po przestawieniu przełącznika system zamieni sposób działania pedału gazu w tryb e‑Pedal, który umożliwi nie tylko przyspieszanie, ale także hamowanie, nawet do całkowitego zatrzymania pojazdu. W samochodzie elektrycznym jest to łatwe do wdrożenia, a zarazem korzystne - hamując intensywnie silnikiem, auto jest w stanie odzyskać część energii spożytkowanej na wprawienie pojazdu w ruch.
Nissan przewiduje, że kierowcy będą mogli realizować 90% jazdy operując tylko jednym pedałem – e-Pedal – co znacznie ułatwi i uprzyjemni prowadzenie pojazdu. W gęstym ruchu oraz w jeździe miejskiej kierowca nie będzie musiał przekładać stopy z jednego pedału na drugi, dzięki czemu jazda stanie się prostsza i dostarczy więcej przyjemności. Oczywiście pedał hamulca pozostanie na swoim miejscu. Dalej trzeba będzie go używać do ostrego lub awaryjnego hamowania w trudnych sytuacjach drogowych.
Technologia e‑Pedal to pierwsze rozwiązanie na świecie, w którym za pomocą tylko jednego pedału kierowca może zatrzymać pojazd nawet na wzniesieniu, a następnie wznowić jazdę. Jej wprowadzenie wyznacza kolejny etap w realizacji zobowiązania Nissana do udostępniania technologii wspomagających kierowcę w masowo produkowanych modelach. Rozwój technologii, które mają przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa jazdy oraz zwiększyć przyjemność z jazdy, jest elementem programu inteligentnej mobilności — planów Nissana w zakresie zmiany sposobu prowadzenia pojazdów, źródła ich napędu oraz integracji ze społeczeństwem.
Wprowadzając na rynek Leafa — pierwszy na świecie samochód elektryczny przeznaczony na masowy rynek — Nissan stał się pionierem w segmencie samochodów z takim napędem. Dziś Nissan Leaf jest najlepiej sprzedającym się samochodem elektrycznym na świecie, o czym świadczy liczba ponad 277 000 egzemplarzy tego modelu dostarczonych klientom.
Zobacz też: Nissan Leaf we flocie taksówek
__
Źródło: Agencja TVN / x-news
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?