Jazda na "zimówkach" obowiązkowa?

Zdaniem polityków, taki przepis podniósłby poziom bezpieczeństwa na drogach i przyczyniłby się do zmniejszenia ilości wypadków na drogach. Ponadto, w razie kolizji łatwiej jest uzyskać odszkodowanie, gdy w czasie wypadku auto posiadało opony zimowe. Zdarzały się bowiem sytuacje, w których ubezpieczyciele odmawiali wypłaty pieniędzy, gdy pojazd wyposażony był w okresie zimowym w letnie ogumienie.

- Projekt jest przygotowywany przez legislatora. We wrześniu powinien być gotowy - powiedziała "Rz" Beata Bublewicz, przewodnicząca zespołu ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Co dokładnie zawiera projekt? Wprowadzenie obowiązku wyposażenia samochodu w opony zimowe w okresie od 1 listopada do 31 marca. Za niedostosowanie się do tych przepisów, kierowca musiałby zapłacić mandat w wysokości 500 zł. Jednak zdaniem niektórych ekspertów, zmiana ta nie wpłynie na podniesienie poziomu bezpieczeństwa na drogach.

Jak wynika ze statystyk, już teraz 95% kierowców w Polsce wymienia opony na zimowe w swoich samochodach. Co więcej, jak twierdzą specjaliści, zmiany te negatywnie wpłyną na zużycie się takiego ogumienia. Kiedy robi się ciepło, „zimówki” (produkowane z innej mieszanki  gumy niż opony letnie) rozgrzewają się zbyt szybko, a to prowadzi do nadmiernego zużycia bieżnika. Nie można także precyzyjnie określić uniwersalnej daty, gdy potrzebna jest już wymiana opon na zimowe lub letnie. Jest to uzależnione od warunków pogodowych.