Po godzinie 10.30 w poniedziałek mundurowi ruszyli nieoznakowanym autem z wideorejestratorem za Jeepem Wranglerem, którego kierowca przekroczył dozwoloną prędkość.
- W miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 90 kilometrów na godzinę, mężczyzna jechał z prędkością ponad 144 kilometrów na godzinę. Do tego wyprzedzał na wzniesieniu, przekraczając przy tym linię ciągłą – wylicza Jacek Kulita, oficer prasowy sandomierskiej policji.
Policjanci zatrzymali Jeepa. Jak się okazało, jechał nim 28-latek z okolic Puław (lubelskie). Mężczyzna został ukarany 11 punktami i 700-złotowym mandatem. Był trzeźwy.
(MINOS) "Echo Dnia"
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody